Projekt denko maj


Porządki zaowocowały denkiem. Nie jest tego dużo, ale i tak jestem z siebie dumna. Zanim przejdziemy do denka, chciałabym napisać coś od siebie, co zauważyłam. Widzę, że coraz więcej blogów przechodzi na popularną ostatnio kategorię lifestyle. Zdaję sobie sprawę, że każdego jest to indywidualna sprawa i piszemy na swoim blogu o czym chcemy. Niestety, niektórzy widzę zapominają o swoich czytelnikach, którzy poświęcili swój cenny czas na czytanie wpisów, napisanie komentarza, oraz przyczynili się do popularności i statystyk bloga.

Zwierzaki i kurze plotki - spersonalizowane książki od Wydawnictwa Helios


Staram się wrócić do czytania, bo przez ostatni rok lub dwa nie było na to czasu. Wstyd się przyznać, ale chyba żadnej książki nie przeczytałam w tym roku. Sama dopiero dochodzę do wniosku, że czytanie ma znaczenie. Warto zmobilizować się i chociaż jedna, dwie pozycje przeczytać raz na miesiąc. Dlatego w związku z moją poprawą chciałabym Wam przedstawić dwie ciekawe książki wydawnictwa Helios dla dzieci i nie tylko.

Lumene Berry Refresh rozjaśniający peeling do ciała - cudowny zapach i działanie.


Nawet nie sądziłam, że wpis o bublach bedzie cieszył się tak wielkim zainteresowaniem. Zaobserwowałam tłumy na moim blogu, dlatego od dziś będę takim delikwentom pstrykać fotki i jak uzbieram ich trochę, wpis ponownie się pojawi. Mam jednak cichą nadzieję, że tych bubli już nie bedzie. Skoro ostatnio było negatywnie, to dziś będzie pozytywnie za sprawą cudownego peelingu, który ostatnio odkryłam.

13 x NIE - czyli moje buble kosmetyczne

Bardzo rzadko ukazują się tego typu posty na moim blogu, ponieważ każda moja recenzja, jest rzetelna i zgodna z tym, co zauważyłam po przetestowaniu. Nie koloryzuję i nie ubarwiamRobiąc porządki w łazience i na komputerze w zdjęciach zauważyłam kilka pozycji, które spokojnie mogą otrzymać tytuł "bubla". Niektóre z nich nie doczekały się recenzji, ale skoro zrobiłam im fotki, to warto je wykorzystać.

Astor QUICK & SHINE - 302 i 306 - Jak pięknie być kobietą :D

Zgłosiłam się do testowania lakierów Quick&Shine na portalu ofeminin - udało się. Dawno nic nie miałam z kosmetyków marki Astor, więc tym bardziej się cieszę. Niestety zasugerowałam się fotkami kolorów umieszczonych na stronie i mocno się zdziwiłam po otrzymaniu przesyłki. 302 miał być według wzornika kolorem bordowym, a przyszła dojrzała wiśnia. Drugim kolorem, jaki wybrałam był jeśli dobrze pamiętam róż, a otrzymałam całkiem, co innego. Dlaczego tak narzekam, bo jakość lakierów okazały się rewelacyjna, a kolory, które do mnie dotarły nie do końca trafiły w moje gusta.

Upominki ze spotkania MAM blogerek :)

Uff :) Nareszcie udało się ogarnąć upominki po spotkaniowe, i wykonać fotki. Rozpakowanie sprawiło dziecku niesamowitą radochę i sama nie wiedziała czym się ma w danej chwili bawić. Bardzo się cieszę, bo córka będzie miała zajęcie. Bez zbędnego gadania zapraszam do oglądania.

Majówka z rodzinką - spotkanie MAM blogerek w Krakowie - relacja :)


18 maja miałam okazję uczestniczyć i pomagać w bardzo ciekawym wydarzeniu - spotkanie MAM blogerek w Krakowie. Jest to moje pierwsze takie spotkanie w którym uczestniczyły również dzieci oraz tatusiowie. Zawsze chciałam być z dzieckiem na spotkaniu i oto dziś piszę relację z tego fajnego wydarzenia.

Bell Glam WEAR - lakiery, błyszczyki + cudowny AIR FLOW



Ostatnio mam niesamowitego fioła na punkcie paznokci w kolorze bordo, fiolet. Niebieskie odcienie znudziły mi się i zaczęłam rozglądać się dla odmiany za czymś innym. Akurat w moje łapki trafił lakier marki Bell AIR FLOW i przepadłam. Miłość od pierwszego pomalowania. Dzisiejszy wpis bedzie dotyczył serii GLAM WEAR, a mój cudny fiolecik będzie wisienką na torcie.

Biolaven organic winogronowy płyn do higieny intymnej


Zmiany pogodowe ( raz słońce, raz deszcz i burza) ostatnio mi coś nie służą, czuję się zmęczona i ospała. Córka też nie ułatwia sprawy, bo zrobiła się uparta, jak osioł. Dziś czas najwyższy ogłosić wyniki mojego rozdania, a przy okazji napiszę słów kilka o kosmetyku do higieny intymnej Biolaven organic marki Sylveco.

MAMA Mio future proof - masło do ciała, które idealnie sprawdza się w roli kremu do bardzo suchych rąk.


Poniedziałkowe spotkanie Mam blogerek zaliczam do bardzo udanych i już niedługo pojawi się relacja. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć o bardzo ciekawym maśle do ciała, które może nie do końca używaliśmy (nie tylko ja) zgodnie z jego przeznaczeniem. Miałam kilka tubeczek tego produktu ze spotkań blogerskich i rozdałam wśród znajomych. Każdy jednogłośnie powiedział, że jest to najlepszy kosmetyk do smarowania suchych rąk. :)

Pharmaceris N Active-Capilaril Forte, krem kojąco-wzmacniający


Jestem bardzo zadowolona, bo w końcu udało mi się zawitać do brafiterki i dobrać odpowiedni biustonosz. Czy warto? Zdecydowanie warto odwiedzić Panią zwłaszcza, że sama usługa doboru odpowiedniego rozmiaru jest darmowa (byłam w Krakowie) i wcale nie trzeba kupować u niej stanika. Ja kupiłam i w końcu nic mnie nie uwiera, nic nie gryzie, nie odstają wałeczki :D. To by było tyle w ramach wstępu, ponieważ dziś zawitałam do Wawy i korzystając z wolnej chwili piszę recenzję. Ponownie firma Pharmaceris i tym razem recenzja kremu do twarzy.

Orly DARKEST SHADOW - lakier, który zaskakuje.


Lakier Darkest Shadow mam od zeszłej jesieni, ale z powodu braku odpowiednio wyglądających paznokci nie używałam. Teraz to nadrabiam i pokazuje ten piękny odcień. W zależności od rodzaju światła lakier przybiera różne kolory. Wiem, że zbliża się lato i zaczynają królować neony, pastele, ale kto mi zabroni raz na jakiś czas dla odmiany pomalować paznokcie ciemnym lakierem. Ogólnie bardzo lubię ciemne odcienie.

Golden Rose RICH COLOUR 26 / 31 - cudne kolory :)


Coraz bardziej zastanawiam się nad wypróbowaniem lakierów hybrydowych, ale mam obawy czy będą mi służyć. Uwielbiam malować paznokcie i cały dzień mogłabym robić swatche, ale wkurza mnie, gdy muszę wyjść, a akurat wtedy lakier odpryśnie. Żaden lakier nie utrzymuje się długo i czasami zazdroszczę osobom które nie maja z tym problemów.

Nowości i inne różności.


Informacja o promocjach Rossmann, Natura pojawiła się prawie na każdym blogu. Reklama dla firmy rewelacyjna i pewnie, dlatego takie akcje są organizowane, bo blogerki piszą. Ostatnio zauważam bardzo dziwny trend dotyczący pokazywania nowości na blogach. Niektóre osoby wybrały się po jedną rzecz, byle napisać post z tytułem "byłam w Rossmannie", a tym samy nabić sobie statystyk. Ja nie byłam i nie mam zamiaru pisać, to co wszyscy.

Bingo spa - zaspokaja potrzeby mojego ciała :) - niedrogie i skuteczne myjadła :)


Asortyment Bingo Spa, jest bardzo szeroki - jest w czym wybierać. Ceny nie są wygórowane i z tego co się orientuję kosmetyki można dorwać w supermarketach. Mnie firma nie kusi swoją ofertą, a jeśli już, to kupuję tylko sprawdzone żele, płyny do kąpieli i sole. Kosmetyki, które pokazuję w dzisiejszym wpisie dotarły do mnie w ramach testowania z marką Bingo Spa i dzisiaj pokrótce chciałbym Wam je przedstawić.

Balmi balsam do ust w kostce - Hit czy Kit ?


Będąc nastolatką bardzo często zdarzało mi się kupować kosmetyk ze względu na opakowanie. Teraz bardziej zwracam uwagę na zawartość, niż na otoczkę, ale czasami ciężko się powstrzymać i nie kupić. Ostatnio nabyłam lakiery do paznokci z kotełkami :D i za jakiś czas pokażę, a dziś zapraszam na recenzję kolejnych balsamów do ust umieszczonych w gadżeciarkim opakowaniu.

Eveline COLOR edition 915 - miętowe cudo :)


Dzisiaj niedziela, dlatego wpis raczej do oglądania, niż czytania. Jestem oczarowana kolorystyką lakierów Color edition marki Eveline. Odcienie idealnie na zbliżające się lato.

GoCranberry emolientowy olejek do kąpieli i pod prysznic - miłości z tego nie będzie


Firma GoCranberry nie przestaje na zaskakiwać, wprowadzając na rynek coraz, to bardziej wymyślne kosmetyki. Mam nadzieję, że kiedyś doczekam się szamponu do włosów i jak tylko się pojawi pobiegnę kupić. Ostatnio firma Sylveco wypuściła serię kosmetyków ze ślicznymi sówkami dla dzieci i już mam na nie ochotę. Nie przedłużając wstępu przechodzimy do recenzji.

Pharmaceris baby - delikatny żel do mycia dla małych dzieci i nie tylko :)


Od czasu do czasu lubię wyskoczyć na parę dni z córką do rodziny. Zabieram wtedy tylko najpotrzebniejsze rzeczy i zawsze staram się, aby moja kosmetyczka, co wyjazd była mniejsza. Zamiast taszczyć ze sobą buteleczki różnych kosmetyków myjących wybieram jeden uniwersalny kosmetyk dla dzieci. Kiedyś zabrałam ze sobą próbki, ale ciężko się ich używa trzymając w kosmetyczce. Ostatnio bardzo pozytywnie zaskakuje mnie firma Pharmaceris i sam nie wiem, dlaczego dopiero teraz mam z nimi styczność.

Najczęstsze pytania o pielęgnację włosów.

Wydawać by się mogło, że nasza wiedza o pielęgnacji włosów jest wystarczająca. Mycie, odżywianie, suszenie, szczotkowanie - najwięcej wątpliwości, pytań budzą właśnie z pozoru najprostsze i podstawowe zabiegi.
Nieraz na półce w łazience stoją najlepsze kosmetyki, używamy nowoczesnej suszarki, odwiedzamy fryzjera, interesujemy się nowinkami kosmetycznymi, a stan naszych włosów pozostawia wiele do życzenia. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że w trakcie pielęgnacji popełniamy bardzo dużo błędów. 

Piękne i zadbane stopy na wiosnę.


W weekend majowy pogoda w moich okolicach robiła sobie żarty. Raz świeciło słońce przebijając się przez chmury, potem padał deszcz i wiał nieprzyjemny, zimny wiatr. Dziś trochę się rozpogodziło, ale nie jest zbyt ciepło Jeśli weekend spędzamy w domowym zaciszu, można ten czas wykorzystać na relaks, odprężenie i pielęgnacje np: naszych stóp. 

Kosmetyki mineralne w pigułce


Opinie na temat kosmetyków mineralnych są bardzo podzielone. Jest wielu zwolenników, ale nie brakuje też przeciwników. Zwolennicy zachwalają minerały za naturalny efekt, dobre krycie i ukłon w stronę natury. Przeciwnicy natomiast w pierwszej kolejności wymieniają podkreślenie suchych skórek, widoczne niedoskonałości i problem z doborem odpowiedniego odcienia. Według mnie druga grupa nie radzi sobie pielęgnacją skóry twarzy, dlatego nie widząc szybkich efektów (takie daje zwykły podkład) zniechęca się i rezygnuje. Kosmetyki mineralne stają się coraz bardziej popularne i sięga po nie coraz więcej kobiet. Wcale się nie dziwię, ponieważ sama jestem nimi zauroczona. 

Denko kwiecień


Przeczytałam ostatnio na jednym z blogów, że pisanie denka i pokazywanie "brudnych" opakowań, to obciach i w ogóle żenada jakaś. Osoba ta też nie wyobraża sobie pokazania użytego, napoczętego produktu w recenzji :/ Moje puste opakowania niczym się nie różnią od nowych. Dbam zarówno o kosmetyki nowe jak i używane, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przestanie się sprawdzać i powędruje do nowego domu. Bałoby mi wstyd dać komuś brudny produkt. Poza tym czasami wolę przeczytać denko, niż recenzję, bo po zużyciu produktu do końca mamy już wyrobione o nim zdanie.