Firma GoCranberry nie przestaje na zaskakiwać, wprowadzając na rynek coraz, to bardziej wymyślne kosmetyki. Mam nadzieję, że kiedyś doczekam się szamponu do włosów i jak tylko się pojawi pobiegnę kupić. Ostatnio firma Sylveco wypuściła serię kosmetyków ze ślicznymi sówkami dla dzieci i już mam na nie ochotę. Nie przedłużając wstępu przechodzimy do recenzji.
Kąpiel z dodatkiem Emolientowego Olejku GoCranberry doskonale nawilża nawet najbardziej suchą i wrażliwą skórę, jednocześnie nadając jej miękkość i zdrowy wygląd. Systematyczne używanie olejku widocznie poprawia kondycję skóry, a przyjemny zapach umila codzienne stosowanie.
Moja opinia:
● Opakowanie z pompką, wykonane z cienkiego, przeźroczystego plastiku. Tak samo, jak w przypadku balsamu myjącego opakowanie stanowi jego wadę niż zaletę. Trzymane pod prysznicem w jednej ręce, a drugą aplikując wygina się w każdą możliwą stronę, doprowadzając do frustracji. Aby uniknąć niepotrzebnych nerwów (nie o to przecież chodzi podczas mycia) najlepiej postawić sobie produkt na półeczce pod prysznicem i dopiero wtedy wykonywać aplikację.
● Zapach uwielbiam, jest niesamowity, naturalny i niepowtarzalny. Wyczuwalny w trakcie aplikacji i długo po.
● Konsystencja oleista dobrze się rozprowadza na skórze, ale na dłoniach pozostawia dziwny, biały, tłusty osad. Zwykle po aplikacji muszę umyć dłonie innym żelem i widząc ten osad mam ochotę zmyć olejek z ciała :/
● Olejek bardzo dobrze nawilża, pozostawia skórę promienną, pachnącą i o dziwo szybko się wchłania.
● Wydajny, bo wystarczy niewielka ilość.
● Cena 38 - 250ml tutaj
Uwielbiam z tej firmy balsam myjący ( wielki ulubieniec) i olejki do ciała w szkle. Bardzo chętnie przetestowałam emolientowy olejek, ale raczej ponownie nie kupię.
Lubię kosmetyki tej marki, ale tego olejku jeszcze nie miałam :) szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńWyglada na ciekawy produkt, wiadomo ze na każdy rodzaj skóry zadziała inaczej. Szkoda ze w pełni Cię nie zadowolil.
OdpowiedzUsuńBuziaki; *
Komfort używania czy aplikowania kosmetyku jest dla mnie bardzo ważny. Opakowanie ładne, ale skoro jest niewygodne, to oszczędzę sobie nerwów.
OdpowiedzUsuńDla mnie również opakowanie ma znaczenie i zdecydowanie bardziej bym wolałam żeby nie miał pompki :)
UsuńDobrze że nie lubię takich olejków do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio te kosmetyki na targach ale jakoś nic mnie nie zaciekawiło...
OdpowiedzUsuńNie znam niestety.
OdpowiedzUsuńZupełnie mnie nie przekonuje, czułabym się brudna.
OdpowiedzUsuńłe... to niedobrze z tym osadem... ja mam krem do twarzy z tej firmy i średnio jestem zadowolona ;/
OdpowiedzUsuńGalwanizacja
OdpowiedzUsuńzdecydowanie poprawia właściwości danej powierzchni.
Tworzy na jej wierzchu warstwę antykorozyjną, odporną na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych.
Przyczynia się do zdecydowanego zwiększenia wytrzymałości mechanicznej powierzchni.
Niektóre ze stosowanych technik oprócGalwanizacja z poprawy własności fizycznych i mechanicznych
metali, wpływają także na zwiększenie estetyki.
Ten osad bardzo mnie zaniepokoił.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki, chociaż kilka mnie naprawdę ciekawi :) Olejek chyba mimo wszystko odpuszczę... Nie mam zamiaru walczyć pod prysznicem z opakowaniem :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie znam tej firmy - nigdy nie miałam ich kosmetyków i jeśli zostawia taki osad - to chyba nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńtez mam ten olejek i ogólnie to jestem z niego zadowolona tylko faktycznie trzeba portem jeszcze raz ręce myć
OdpowiedzUsuńJa ogólnie też jestem zadowolona, bo pachnie cudownie :) ale ponownie radczej nie kupię ;/
UsuńCena dość wysoko na coś, z czego nie jesteś do końca zadowolna... Ciekawe skąd ten osad.
OdpowiedzUsuńodpada w przedbiegach... jak dla mnie kosmetyki pielęgnacyjne do ciała muszą sie szybko wchłaniać
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiadał, szkoda, że ostatecznie nie do końca się sprawdził.
OdpowiedzUsuńKupiłam ten olejek w zestawie z innymi kosmetykami, bo miałam okazję testować wcześniej produkty tej firmy. Generalnie mam problem z suchą skórą i ten olejek jeśli chodzi o nawilżenie jest IDEALNY! I ten zapach... :)
OdpowiedzUsuńTe wady trochę zniechęcają do zakupu, aczkolwiek chętnie przetestowałabym go ze względu na zapach :)
OdpowiedzUsuńJestem zdziwiona.. bo u mnie żaden biały osad nie ma miejsca w przypadku aplikacji... dziwne. :/
OdpowiedzUsuńOlejku jeszcze nie miałam, jednak na przykład krem do rąk, czy masło do ciała według mnie są świetne. Mam bardzo suchą skórę, a kosmetyki z tej serii bardzo mocno nawilżają.
OdpowiedzUsuń