Informacja o promocjach Rossmann, Natura pojawiła się prawie na każdym blogu. Reklama dla firmy rewelacyjna i pewnie, dlatego takie akcje są organizowane, bo blogerki piszą. Ostatnio zauważam bardzo dziwny trend dotyczący pokazywania nowości na blogach. Niektóre osoby wybrały się po jedną rzecz, byle napisać post z tytułem "byłam w Rossmannie", a tym samy nabić sobie statystyk. Ja nie byłam i nie mam zamiaru pisać, to co wszyscy.
Pierwszego zdjęcia, może nie będę komentować, bo już pół blogosfery o tym napisało. Ale, gdyby ktoś nie wiedział wspomnę, że paczka pochodzi z drugiej edycji testowania z firmą LPM.
Dalsze fotki to moje zakupy.
Farba do włosów - niestety po nieudanej przygodzie z Joanną (nigdy więcej) skusiłam się na Loreal, ale już nie w takim ciemnym odcieniu.
Nuxe kremy do rąk - moje odkrycie kosmetyczne i po zużyciu miniaturki - zakochałam się.
Sally Hansen zmywacz do paznokci - lubię. Cały czas obiecuję sobie wypróbować ten z Isany, ale zawsze zapominam.
Lato się zbliża, więc trzeba było uzupełnić zapas produktów do golenia, żeby nie brakło. :)
Skarpetki do stóp z olejkiem arganowym , pasty do zębów, chusteczki nawilżane, peeling rabarbar-truskawka do ciała, dezodorant, olejek myjący z nivea.
Lakiery z koteckami są tutaj najmniej potrzebnym zakupem, ale nie mogłam się oprzeć :) - dziecinnieję, wiem :D
To by było tyle.
ja byłam w Rosie na zakupach ale na moim blogu nie robiłam o tym nic :P
OdpowiedzUsuńjakoś post że byłam i co kupiłam mnie nie kręci ;-)
ja loreala polecam bo kupuje czesto tylko nieco ciemniejszy brąz
Jeśli się sprawdzi farba to będę po nią częściej sięgać.
UsuńSuper nowości!! Ja się tym razem niestety nie załapałam na LPM
OdpowiedzUsuń:) Może następny razem się uda :)
UsuńU mnie coś do golenia musi być przez caaały rok, nie tylko latem ;)
OdpowiedzUsuńIsanę miałam, ale marki luxe jestem ciekawa. Czytałam już o ich produktach wiele recenzji i zdaje się,że wszystkie były pozytywne. Co do Rossmanna kupiłam tylko podkład - jakoś nie zrobiła już na mnie wrażenia ta promocja, tym bardziej,że wszystko miałam, a kupować sobie roczny zapas to dla mnie bez sensu.
Ja mam sporo produktów do golenia, ale trzeba było uzupełnić zapas, żeby nie brakło :D Teraz stosuję Eosa kremy do golenia, ale coś z opakowaniami jest nie tak i ciężko mi wydobyć krem :)
UsuńKupiłam teraz tez farby L'Oreal, zobaczymy jak się sprawdzą ;p Piankę z Gillette kupiłam w tamtym roku, mam wersję różową. Świetnie pachnie i fajnie się sprawuje ;)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio Joannę i taka beznadzieja, że szok. Kupiłam Loreala w jaśniejszym odcieniu, bo ostatnio mam ochotę na bardziej słoneczny brąz, niż coś ciemnego :) Zresztą trafiłam na takiego fryzjera, że chyba pójdę ściąć włosy i naprawić co zostało zepsute.
UsuńPudełko LPM dostałam :-) A Rossmann odwiedzam ostatnio coraz rzadziej bo jakoś do Natury mam bliżej.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo osób dostało się do testowania :) LPM
UsuńTrochę się tego nazbierało :-).
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejek myjący z nivea
I ja w Rossmannie nie byłam :)
OdpowiedzUsuńAmbasadorką LPM również zostałam :)
A co do farby bardzo ją lubię i używam choć ostatnio częściej Wellaton z reaktywatorem koloru. Kolor utrzymuje się na długo.
A z Joanny co za farba? Ja kupiłam Joanna Olia i efekt słaby :(
Joanna Multi Cream - kolor złapał w ciapki i bardzo szybko się wypłukał - mówiąc szybko, to po około 2 tygodniach. Szczerze powiedziawszy szamponetka Marion dłużnej się utrzymuje, niż ta farba.
UsuńWłaśnie mam ochotę zakupić Welaton i pewnie, jak Loreal nie bedzie mi odpowiadał ( w co wątpię) nabędę :)
Naprawdę polecam możesz zobaczyć efekt jaki uzyskałam u mnie na blogu grubo ponad miesiąc kolor wyglądał jak po farbowaniu :)
Usuńhttp://sylwiatestujeiradzi.blogspot.com/2014/11/nowy-wellaton.html
bardzo fajne zakupy podobają mi sie lakiery do paznokci
OdpowiedzUsuńTeż mam paczkę LPM :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ten peeling pachnie :D
Żele Dermacol pachną obłędnie, więc mam nadzieję, że peeling również zachwyci mnie :)
UsuńJa już od trzech tygodni mam zamiar wrzucić post z nowościami, które ostatnio do mnie trafiły (wreszcie skusiłam się na rosyjskie kosmetyki), ale jakoś nie mam weny... Z żadnym z wyżej przedstawionych kosmetyków nie miałam styczności.
OdpowiedzUsuńTrzeba się zmobilizować i pokazać zakupy :) Chętnie pooglądam :)
UsuńŻele z Satin Care są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo dobre są :)
Usuńciekawa jestem tych skarpetek z olejkiem arganowym :)
OdpowiedzUsuńRównież ciekawa jestem, bo nigdy wcześniej ich nie widziałam :)
Usuńpierwszy raz widzę te lakiery z Hello Kitty :D
OdpowiedzUsuńJa z Nuxe miałam rok temu żel pod prysznic - był świetny:)
OdpowiedzUsuńTeż mam paczkę LPM. Jestem ciekawa tych skarpetek...
OdpowiedzUsuńU mnie również zawitała paczka ambasadorki :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa farby, gdyż z Joanną miałam na głowie "kosmos". :(
OdpowiedzUsuńOraz zastanawia mnie efekt po użyciu tych skarpetek. ;)
Te żele LPM od dawna nas kuszą, mają SLS/SLES?
OdpowiedzUsuńNuxe cudowneeee :)
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio naszło na czytanie blogów, i w większości to co znajdowałam to o wizycie w rossmanie :/
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) To teraz tylko pozostaje życzyć udanych testów :))
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiedziałam o tej akcji LPM :) ładne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńJa na promocje do Rossmanna się nie wybrałam więc nie mam o czym pisać ;) Twoje zakupy bardzo mi się podobają, najbardziej ciekawią mnie te lakiery. :)
OdpowiedzUsuńDo farbowania polecam Olie :) Gdyby nie odrosty wciąż (po pół roku) wyglądałaby jak nowa - znajomi pytali (w maju) czy farbowałam ostatnio włosy - tak w sylwestra!
OdpowiedzUsuńświetne nowości i ta paczka ambasadorki ;)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować nuxe do rąk :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy krem, jaki używałam :)
UsuńDaj znać jak działa ta Rexona. Ja w Rossmanie nie kupiłam nic ;).
OdpowiedzUsuńNiestety już wiem, że dezodoranty w kremie mi nie służą :(
UsuńKrem do rąk Nuxe muszę przetestować :) A jeśli masz wrażliwe paznokcie to nie polecam próbować zmywacza ISANA, mi strasznie przesusza.
OdpowiedzUsuńTak czy siak wypróbuję ten zmywacz z Isany, bo kosztuje niewiele :)
Usuńteż mam te żele z LPM, niezłe, a co do rosska, w tym roku podczas promocji byłam dzielna i omijałam go szerokim łukiem, bałam się skusić na obniżki, a chcę uporać się z moimi kosmetycznymi zapasami :)
OdpowiedzUsuńFajne produkty, ja też nie skorzystałam z promocji w Rossmannie. :D
OdpowiedzUsuńA ja w Rossmannie nie bylam ;) Tez bym te lakiery kupila ;D
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te skarpetki z olejkiem arganowym :)
OdpowiedzUsuńNo Gosiu... To ja trzymam kciuki za tę farbę do włosów! :)
OdpowiedzUsuńciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię te zele Satin,.
OdpowiedzUsuńTeż mam ten pakiet ambasadorski <3
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że HK ma lakiery :)
OdpowiedzUsuńJa nic nie kupiłam na promocjach, za to dziś kupiłam zmywacz laura cottini (czy jak sie to pisze) z olejkiem z alg na wyprzedaży za niespełna 3zł bo był trochu ulany. 100ml nieuszkodzonego kosztuje 9zł... pięknie pachnie i natłuszcza pazurki :)
Lubię Casting'a, jest dosyć łagodną farbą :)
OdpowiedzUsuńLubię te farby Castinga :) Ja farbuję blondami :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk Nuxe, to moje odkrycie ubiegłego roku, są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPaczka LPM trafiła i do mnie - przyjemnych testów :) Z Twoich zakupów znam i bardzo lubię olejek pod prysznic Nivea, który świetnie zastępuje u mnie piankę czy żel do golenia - nogi po zabiegu są gładkie i nie ma żadnych podrażnień :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ciekawe zakupy. Poproszę o recenzję kremów z Nuxe.
OdpowiedzUsuń