18 maja miałam okazję uczestniczyć i pomagać w bardzo ciekawym wydarzeniu - spotkanie MAM blogerek w Krakowie. Jest to moje pierwsze takie spotkanie w którym uczestniczyły również dzieci oraz tatusiowie. Zawsze chciałam być z dzieckiem na spotkaniu i oto dziś piszę relację z tego fajnego wydarzenia.
Moja córka w dniu spotkania wstała, niestety lewą nogą i nie chciała integrować się z dziećmi. Cały czas chodziła naburmuszona i niezadowolona. Ostatnio testuje naszą cierpliwość, zwłaszcza na mężu. Jutro bedzie obchodzić 3 urodziny i z reguły, gdy zbliża się 25 dzień każdego miesiąca wiem, że czekają mnie nowe niespodzianki :) (np: była grzeczna i słuchana, a parę dni temu stała się uparta, jak osioł i wszystko robi na odwrót)
Spotkanie odbyło się w restauracji Cafe Kontynenty bardzo przyjaznej dzieciom ( jest dużo miejsca oraz kącik zabaw dla dzieci). Nawet nie wiedziałam, że jest taka fajna, klimatyczna i spokojna knajpa w Krakowie. Polecam
Panie z Katarku przyniosły na spotkanie przepyszne muffinki oraz dostarczyły najmniejszym uczestnikom wiele wrażeń organizując zabawy, konkursy, a nawet czytały dzieciakom bajki.
Miałyśmy okazję zobaczyć na żywo, dotknąć bardzo realistyczne lalki WeGirls. Lalka kosztuje około 200zł, dlatego, że nie jest to Chińska zabawka, jakich wiele na naszym rynku. Główną idą tych lalek, jest nauczenie dzieci akceptacji odmienności i inności. Lalka wyglądem przypomina małe, prawdziwe dziewczynki (nie takie wymyślone, jak Barbie, czy przeraźliwe MonsterHigh), niektóre mają okulary inne piegi. Najfajniejsze, jest to, że lalki można normalnie czesać, a włosy się nie mechacą i nie kołtunią. Sama bym chciała mieć taką lalkę :D można by się na niej uczyć robienia różnych dziwnych fryzur. Dla zainteresowanych lalki takie można zakupić w Galerii Krakowskiej w Krakowie.
Firma prowadzi również fundację Fundacja WeGirls.
Fundacja Przyjaźni WeGirls pomaga dzieciom chorym oraz przeciwdziała społecznemu wykluczeniu dzieci. Główną akcją fundacji jest zbiórka włosów na peruki dla dzieci chorych, po chemioterapii lub po operacjach.
BO NAWET ZMIENIAJĄC FRYZURĘ MOŻNA KOMUŚ POMÓC. KAŻDY Z NAS MOŻE MIEĆ WPŁYW NA RZECZYWISTOŚĆ.
W trakcie spotkania odbyła się również loteria fantów.
Spotkanie upłynęło w bardzo miłej i wesołej atmosferze. Mam taką cichą nadzieję, że za jakiś czas spotkamy się ponownie.
W spotkaniu uczestniczyły:
Agnieszka http://mamatosimisi.blogspot.com/ http://ksiazeczkinaszejtrojeczki.blogspot.com/Mariola http://krzysiaczkowo.blogspot.com/ http://sprawdzaneipolecane.blogspot.com/
Ewelina http://zperspektywymamy.blogspot.com/ http://wkuferku.blogspot.com/
Ania: http://swiatwedlugmoichdzieci.blogspot.com http://kobietywpewnymwieku.blogspot.com
Kasia http://luksuszagrosze.blogspot.com/
Gosia http://gosiamysz.blogspot.com/
Karolina http://kamatocy.blogspot.com/
Klaudia http://niezleziolkoblog.pl/
Lidia http://retro-moderna.blogspot.com/
Teresa http://szczypiorki.pl/
Dziękujemy sponsorom spotkania.
to było bardzo sympatyczne spotkanie :) a najważniejsze, że dzieciaki były zachwycone :)
OdpowiedzUsuńO jacie! ;) Ale świetne spotkanie!!! ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że są organizowane takie spotkania ;)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa, a ile dzieciaczków :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że spotkanie udane :) Pochwal się, jakie cudeńka dostały mamy i dzieciaczki :)
OdpowiedzUsuńfajne takie spotkanko :) pozazdrościć
OdpowiedzUsuńFajne takie spotkanie :) W sumie, pierwszy raz widzę takie z dziećmi i tatusiami, to też na pewno trudniej zorganizować :). Świetne są też te lalki, taka ciekawa alternatywa dla tych nieskazitelnych dostępnych na rynku :)
OdpowiedzUsuńJak przyjemnie :) Wszyscy zadowoleni :))
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa inicjatywa i nie trzeba szukać "opiekunki" dla dzieci na czas spotkania ;)
OdpowiedzUsuńSuper !!!
OdpowiedzUsuńWidać, że było super:)
OdpowiedzUsuńoo i dzieci uradowane i dorośli :D
OdpowiedzUsuńJakie super spotkanie :)
OdpowiedzUsuńFajne spotkanie musiało być.
OdpowiedzUsuńMoja córa upodobała sobie ogródek restauracyjny i ciągle tam przetrzymywała tatę :-) strasznie żałuje że ich nie zaciągnęłam do zdjęcia grupowego :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Radocha dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie :) Sama bym zabrała dwie moje córeczki na takie :) może kiedyś i u mnie na Podkarpaciu coś takiego się zorganizuje.
OdpowiedzUsuńOlaboga, a jak ja byłam mała, to takich fajnych lalek nie było!
OdpowiedzUsuń