Piękne paznokcie w kilka chwil, czyli naklejki wodne na całą płytkę.

Dzisiaj w końcu ktoś raczył przyjechać i podłączyć mi kabel od internetu. Naprawa trwała 5 minut, a czas oczekiwania tydzień. Linię zerwano w piątek, naprawa też w piątek i w sumie o jednakowej godzinie - dziwne. Brak neta sprawiał, że nabrałam większego dystansu i nagle znalazł się czas na wykonanie rzeczy, które przekładałam. W wolnej chwili malowałam też paznokcie i je zdobiłam, więc w najbliższym czasie pojawi się kilka wpisów w tym temacie.

Biotanic - cudowny zestaw naturalnych kosmetyków, rewelacyjnie opakowany. Olej arganowy i kokosowy.

Gdyby ktoś chciał mi zrobić prezent, musi pamiętać, że jestem straszną "jednorazową gadżeciarą" (nie zbieram ich)  Opakowanie dla mnie, jest dla tak samo ważne, jak zawartość :D. Lubię kupować kosmetyki w zestawach i nie wiem po co mi kartonik zewnętrzny, ale nic nie poradzę, że przyciąga mnie to, jak magnes. Gdy firma Biotanic przysłała mi, to cudne opakowanie, cieszyłam się, jak dziecko. Zresztą zobaczcie sami, jak zestaw wygląda. 

Stemple - moje pierwsze zdobienie paznokci tą metodą + cudna matowa czerwień MySecret.

Swój pierwszy stempel kupiłam dawano temu na allegro za parę groszy. Pamiętam z jakim entuzjazmem go rozpakowywałam i nie mogłam się doczekać, aby go przetestować. Pierwsze rozczarowanie pojawiło się już po pierwszym użyciu, bo nic nie dało się odbić, dlatego zakup poleciał do kosza. Pomyślałam, że szkoda mojego czasu. Aż do dziś nie było mowy o ponownym zakupie czegoś lepszego. Jednak pozazdrościłam koleżankom, lakieromaniaczkom tych pięknie zdobionych paznokci i oto dziś pierwszy efekt jest.

My Secret hot COLORS - edycja limitowana lato 2015

Internetu stałego dalej nie mam i nie prędko widzę będzie. Kupiła sobie starter za 5 zł i korzystam z internetu tego, co jest na karcie. Wgrywanie zdjęć lakierów trwało wieczność, bo zasięg słaby, ale udało się. Chciałam Wam dziś pokazać limitowaną kolekcję lakierów my Secret. Lakiery w kolorach letnich i niesamowicie energetycznych. 

Pharmaceris NUTRI-CAPILARIL N naczynka intensywny krem odżywczy + C-capilix koncentrat witamina C - moje ulubione kosmetyki do twarzy.

Nie ma mnie zarówno tu na blogu, jak i na Fb. Powodem mojego nagłego zniknięcia, jest brak dostępu do internetu. W piątek jechał, jakiś cymbał samochodem z którego wystawała długa deska i urwał mi kabel od ściany. Niestety pomimo licznych interwencji w Orange nie mogę się doprosić, aby ktoś przyjechał z wysoką drabiną i naprawił. Od piątku cały czas jestem zbywana i cały czas słyszę inny argument. Dopóki nie naprawią nie będę mogła publikować wpisów. Takie przymusowe wakacje od bloga, ale może, to i dobrze :). Korzystając z chwili, że jestem poza domem, opowiem o moich 2 ulubieńcach.  

Earthnicity Puder utrwalająco-matujący Velvet HD - efekt photoshopa :)


Nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazić, jak bardzo jestem zadowolona z odkrycia kosmetyków mineralnych Earthnicity. Zawiodłam się i to bardzo na konkurencyjnej firmie, bo właśnie dziś po raz kolejny odpadł mi spód opakowania i połowa wysypała się na umywalkę. Skończyło się zaklejeniem dna taśmą klejącą, co nie wygląda estetycznie, ani ładnie. Chyba więcej wysypałam, jak zużyłam. Dziś będzie o dość ciekawym kosmetyku utrwalającym, więc zapraszam.

Cetaphil balsam do twarzy i ciała. - nawilżenie i gładka skóra.

Dziś kolejny kultowy kosmetyk o którym było głośno swego czasu na yt. Zawsze mnie zastanawiało, co w nim takiego jest, że praktycznie każdy lekarz u którego byłam posiadał ulotki lub chociaż miniaturki. Nawet będąc z dzieckiem, lekarka próbowałam mi wmówić, że to co ja używam, jest kiepskie, a to co ona mi proponuje, super. Akurat tak się złożyło, że dostałam się do testów na portalu http://www.ofeminin.pl/ z czego bardzo się ucieszyłam. Według producenta, kosmetyk polecany jest do problematycznej skóry. Ja takiej nie mam, więc recenzja będzie raczej pod kątem nawilżenia, niż działania.

Loreal Volume Million Lashes So Couture - efekt wow już za pierwszym pociągnięciem.

 Od dawna czytałam i słyszałam wiele zachwytów nad tuszem milion lashes So Cuture. Tusz stał się niemal kultowym produktem i bardzo pożądanym w ostatnim czasie. Gdy tylko zobaczyłam go u Maxineczki w ulubieńcach, bez chwili zawahania postanowiłam nabyć. Jak się sprawdził na moich rzęsach? dowiecie się z dzisiejszego wpisu.

Provag, bo higiena intymna, to bardzo ważna sprawa.

Higiena intymna to codzienna czynność, która daje poczucie czystości, świeżości i komfortu. Właściwa higiena to również profilaktyka przeciw infekcjom dróg rodnych. Już nie raz przekonałam się o tym, jak ważne jest używanie odpowiedniego płynu do higieny intymnej. W tej chwili nie wyobrażam sobie mycia zwykłym mydłem lub żelem pod prysznic. Bardzo często takie eksperymenty kończyły się podrażnieniem lub swędzeniem. Odkąd używam tyko specjalnych preparatów, nic mi nie dolega. Dziś zapraszam Was na recenzję emulsji do higieny intymnej, którą testuje już jakiś czas. 

Makeup Revolution Paletka I am Naked - zestaw 6 cieni + pomadka - I LOVE MAKEUP


Kolejna propozycja marki Makeup Revolution będzie idealna dla osób ceniących minimalizm kosmetyczny. W palecie znajdziecie cudne cienie i szminkę. Zamiast szminki wolałabym miniaturkę tuszu do rzęs, ale nie można mieć wszystkiego. Jak już wiecie uwielbiam na powiekach brąz i to kolejna moja paletka o bardzo podobnych kolorach. Nie mogłam się powstrzymać. Myślę, że najbardziej skusiło mnie to ładne i funkcjonalne opakowanie. Od razu mówię zdjęć będzie dużo, bo nie mogła się zdecydować, które wybrać.

Moja wygrana na portalu ofeminin.pl + kilka nowości

 Jestem Ambasadorką portalu http://www.ofeminin.pl/ i bardzo chętnie biorę udział w organizowanych konkursach, testach. Nic tak mnie nie cieszy, jak wygrana. Zadaniem ambasadorek było przygotowanie tutorialu w którym został użyty lakier Astor.  Udało się i otrzymałam nagrodę niespodziankę. 

Koce i poduszki sygnowane przez projektantów Paprocki&Brzozowski w sklepach sieci Biedronka - wspólnie przeciw białaczce.


Wracam po krótkiej przerwie w nadawaniu. Niestety, ale ostatnia burza była okropna i połamała sporo drzew w okolicy, a tym samym pozbawiała nas internetu i telefonu. Naprawa zajęła chwile czasu, choć straszyli, że będzie trwała 6 dni. Dziś po raz kolejny chciałabym przedstawić Wam kolejny ciekawy projekt Jeronimo Martins właściciela sklepów Biedronka i jednocześnie zachęcić do zarejestrowania się, jako dawca szpiku kostnego. 
Wspólnie przeciw białaczce.

Sylveco - naturalne kosmetyki dla dzieci i nie tylko - krem, szampon, oliwka.


Firma Sylveco nie przestaje mnie zaskakiwać. Uwielbiam większość kosmetyków, które wyszły z pod ich skrzydeł, dlatego nie mogłam się powstrzymać, aby nie nabyć również nowości dla dzieci. Nie wiem, jak Wy, ale jak bardzo lubię, gdy kosmetyk ma ciekawą, oryginalną szatę graficzną. Ostatnio bardzo popularny stał się motyw sów, dlatego nie dziwi mnie ich widok na kosmetykach dziecięcych.

Bielenda CC 10 w 1 Multifunkcyjny krem korygujący do ciała. Piękna skóra w kilka minut?


Bardzo byłam ciekawa tego kosmetyku i nie mogłam powstrzymać się przed otwarciem. Lato w pełni, więc pomyślałam, że będzie to produkt idealny dla mnie. Miałam taką nadzieję, bo nie przepadam leżeć plackiem i czekać na opaleniznę. Opalam się na czerwono, dlatego szkoda mojej skóry męczyć, a tym samym narażać na negatywne działanie promieni słonecznych. Jeśli jesteście ciekawi, czy spisał się krem korygujący, to zapraszam do czytania.

Wakacyjna kosmetyczka - czyli, co zabrać na kilkudniowy wyjazd.


Wakacje czas odpoczynku i relaksu. Pakowanie wyjazdowej kosmetyczki to nie lada wyzwanie. Często same nie wiemy, co ze sobą zabrać i najchętniej spakowałybyśmy zawartość całej łazienki. Osoby, które uwielbiają otaczać się masą kosmetyków, pewnie rezygnują z większości ubrań byle by włożyć, jak najwięcej do walizki. Osobiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, bo nie po to jadę na wakacje, żeby spędzić ten czas przed lustrem pacykując się. Zwykle moja kosmetyczka, jest bardzo minimalistyczna i okrojona, a kosmetyki są uniwersalne i spełniają kilka funkcji. Jeśli jesteście ciekawi, co zwykle pakuję - zapraszam na dzisiejszy wpis. 

KOBO - malinowe LAS VEGAS.

Pogoda ostatnio okropna, raz leje deszcz, a innym razem świeci ostre słońce. Aby poprawić sobie nastrój pomalowałam paznokcie w kolorze malinowym. Dzisiejszym bohaterem będzie Kobo - Las Vegas o numerze 6.

Natura Siberica - Rokitnikowy Peeling do ciała z miodem - głębokie oczyszczenie i pielęgnacja

Pogoda zepsuła się i nie przypomina lata. U mnie, co jakiś czas przejaśnia się, ale więcej jest godzin deszczowych, jak słonecznych. Siedzenie w domu ma też swoje plusy. Można przeznaczyć ten czas, zwłaszcza wieczorem na pielęgnację. Jestem uzależniona od peelingów i dziś chcę Wam jeden z nich przedstawić.

Nowości :D

Dawno nic nie pokazywałam z nowości, dlatego dzisiejszy, krótki wpis. Nie wiem, jak Wy, ale ja cieszę się jak dziecko, kiedy kosmetyki są ładnie i oryginalnie opakowane. Taką cudną, naturalną przesyłkę otrzymałam od biotanic.pl, a w niej kosmetyki i nawet kłos zboża jest. W najbliższym czasie na pewno pokażę jej zawartość. Po odkryciu cudownego peelingu marki Lumene, mam szampon i odżywkę malinową. 

Evree MAXREPAIR - pielęgnacja dłoni i paznokci.


Kosmetyki Evree stają się coraz bardziej popularne i wcale się temu nie dziwię, bo jakość, jest rewelacyjna. Miałam przyjemność testować już olejki do twarzy i ciała, a teraz przyszła pora na pielęgnację dłoni i paznokci. Taki piękny, czerwony duet do mnie przywędrował i jeśli jesteście ciekawi, jak się spisał - zapraszam na dzisiejszy wpis.

Golden Rose RICH COLOR 70 - zielono mi :)

Dzisiaj kolejny lakier z Golden Rose, tym razem z serii Rich Color. Uwielbiam te lakiery i niektóre kolory zaskakują mnie pozytywnie. Nie przepadam za zielonymi odcieniami, ale w lecie można zaszaleć i poeksperymentować z kolorem.

Shiseido Majolica Majorca - tusze do rzęs o niespotykanych wcześniej szczoteczkach - łopatkach :D z licznymi mikrowłóknami.

Japońskie kosmetyki staja się coraz bardziej popularne w Polsce. Nie wiem jeszcze na czym polega ich fenomen, ale jeśli się nie mylę, miałam kiedyś czarną maskę na nos i była bardzo dobra. Właśnie sobie przypomniałam, że muszę ją ponownie kupić, bo fajnie oczyszczała skórę na nosie i twarzy. Nie radziła sobie z wszystkimi zaskórnikami, ale systematycznie stosowana robiła cuda. Ciekawa jestem szamponów i kusi mnie, aby jakiś zakupić. Na razie jednak moje zachciewajki odkładam na dalszy plan, a dziś zapraszam na recenzję wodoodpornych tuszy do rzęs.

Golden Rose Color Expert 43 - letni powiew świeżości.


Internet zmierza w bardzo złym kierunku. Zmarła młoda blogerka modowa, a w sieci hejterzy plują jadem i wymyślają przykre, niestworzone argumenty. Czasami zastanawiam się, co ja tutaj robię i co będzie za jakiś czas. Granica wolności słowa została już dawno przekroczona, a wiele osób czuje się bezkarna. Przykro robi się czytając komentarze zazdrosnych, zakompleksionych anonimów i ludzi w tym celu zakładających fikcyjne konta. Brak słów na takie zachowanie.

Resibo krem pod oczy, który działa i spełnia obietnice producenta.


Ostatnio na moim blogu, prezentuje sporo kosmetyków prawie, że naturalnych, które służą mi. Drogerie odwiedzam sporadycznie i o ile na ciało mogę nakładać wszystko, to na twarz staram się wybierać produkty bardziej bliższe naturze. Minusem takich kosmetyków, są krótkie daty ważności i raczej na zapas nie można nic zakupić, bo nie wiadomo, kiedy nam coś się skończy. Dziś będzie o dość ciekawym kremie pod oczy, więc zapraszam na wpis. 

Odkryj swoje naturalne piękno i doceń siebie. Testuję żele pod prysznic Dove.

Jakiś czas temu głośno było o kosmetykach marki Dove. Firma stworzyła kampanię "Jestem piękna", aby pokazać kobietom, że każda z nas ma swoje ukryte piękno i czymś oryginalnym może się wyróżniać. Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział : "Nie ma brzydkich kobiet są tylko zaniedbane". Warto uwierzyć w siebie, ponieważ piękno to nie tylko aspekty fizyczne ale przede wszystkim, to co kryje się wewnątrz nas.

Najczęstsze dolegliwości naszych stóp.

Nasze stopy wykonują w ciągu roku około dwóch milionów kroków. Narażone są na różne czynniki zewnętrzne, dlatego warto się nimi zająć odpowiednio i nie lekceważyć nawet najmniejszego problemu. Aż siedem osób na dziesięć stale lub okresowo cierpi na różne dolegliwości stóp. Najczęściej są to odciski, wrastające paznokcie, pękanie pięt. 

Akcesoria, gadżety, które ułatwiają pielęgnację i życie też :)


Dziś chciałabym pokazać Wam akcesoria, które używam i bardzo lubię. Oczywiście świat by się nie zawalił, gdybym ich nie miała, ale skoro są, to czemu z nich nie korzystać, a tym samym ułatwiać sobie życia. Zapraszam na krótki przegląd. Mam nadzieję, że wpis okaże się pomocny i coś podpatrzycie dla siebie.

Eveline miniMAX - lakier do paznokci 834

Dziś będzie luźny post, ponieważ temperatura za oknem, jest wysoka i nie mam weny twórczej do pisania niczego innego. Kotek ze zdjęcia już pojawiał się w jakiejś recenzji, ale tak słodko spał pod krzaczkiem, że nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam zdjęcie. Akurat w tym czasie malowałam na zewnątrz paznokcie. Uwielbiam koty, ale od kilku lat nie mam żadnego, więc pocieszam się tymi, które spotykam u rodziny.

W poszukiwaniu nawilżenia, JOIK - regenerujący krem na noc.

Ostatnio pisałam o olejku do zmywania makijażu oczu, a dziś przyszła pora opisać rewelacyjny krem do twarzy. Zachwyt, jest w pełni uzasadniony, ponieważ moja skóra twarzy stała się tak gładka, że zaraz po przebudzeniu nie mogę się powstrzymać przed nie dotykaniem jej. Bez przedłużania zapraszam na recenzję i już na wstępie polecam.

Wakacyjne rozdanie. Wygraj jeden z 3 zestawów kosmetyków marki BIELENDA.

Wakacje czas start, wiec przyszła pora na rozdanie. Kosmetyki idealne na lato. Podkreślą opaleniznę i pomogą ukoić ewentualne podrażnienia. Zawarte w nich drogocenne olejki: arganowy, abisyński, perilla poprawią kondycję skóry i dostarczą jej wszystko, co najlepsze. Ciesz się latem wyraźnie odżywioną i sprężystą skórą. 

Sylveco maska lniana do włosów - czy będzie z tego miłość?

Po raz kolejny sprawdziło się u mnie stare porzekadło: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zepsucie się siedmioletniego laptopa doprowadziło do sytuacja w której chcąc czy nie chcąc musiałam poznać nowe media i rozwinąć się technicznie. Awaria karty pamięci dała mi nauczkę, jak powinno się prawidłowo korzystać z tego maleńkiego urządzenia. Przy okazji oczekiwania na naprawę karty odkryłam niesamowite możliwości swojego kompaktowego aparatu, o których wcześniej nie wiedziałam, bo po co czytać instrukcję :) Pamiętajcie zatem moi drodzy, że zawsze po burzy wychodzi słońce i negatywne rzeczy nie trwają wiecznie.