Odkryj swoje naturalne piękno i doceń siebie. Testuję żele pod prysznic Dove.

Jakiś czas temu głośno było o kosmetykach marki Dove. Firma stworzyła kampanię "Jestem piękna", aby pokazać kobietom, że każda z nas ma swoje ukryte piękno i czymś oryginalnym może się wyróżniać. Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział : "Nie ma brzydkich kobiet są tylko zaniedbane". Warto uwierzyć w siebie, ponieważ piękno to nie tylko aspekty fizyczne ale przede wszystkim, to co kryje się wewnątrz nas.

Latem, gdy temperatura na zewnątrz sięga zenitu, pod prysznicem oczekuję od żelu, pięknego, relaksującego zapachu, niesamowitego oczyszczenia, ale nie wysuszenia. Odżywczy żel pod prysznic marki Dove nie daje mi tego uczucia i stosuję go, jako balsam pod prysznic na wcześniej oczyszczoną skórę. Kosmetyki Dove z reguły mają podobne zapachy, które są przyjemne, delikatne i zdecydowanie umilają mycie. Kremowa konsystencja słabo się pieni i dlatego, jako produkt myjący żel w moim przypadku nie sprawdził się.

Mąż testował żel pod prysznic aqua impakt i bardzo spodobał mu się zapach, który jest świeży, rześki, a mycie daje niesamowity zastrzyk energii. Pochwalił produkt za brak wysuszenia, wydajność i dobre oczyszczanie.

Jak widzicie każdy ma inne oczekiwania w stosunku do działania produktów pielęgnacyjnych. W moim przypadku żel z Dove sprawdzi się dużo bardziej w porze chłodniejszej, a teraz nie pozostaje mi nic innego, jak zużyć go, jako balsam pod prysznic.