Ostatnio na moim blogu, prezentuje sporo kosmetyków prawie, że naturalnych, które służą mi. Drogerie odwiedzam sporadycznie i o ile na ciało mogę nakładać wszystko, to na twarz staram się wybierać produkty bardziej bliższe naturze. Minusem takich kosmetyków, są krótkie daty ważności i raczej na zapas nie można nic zakupić, bo nie wiadomo, kiedy nam coś się skończy. Dziś będzie o dość ciekawym kremie pod oczy, więc zapraszam na wpis.
Moja opinia:
● Opakowanie typu air less - uwielbiam. Pompka nie zacina się i dozuje odpowiednią ilość preparatu. Całość została opakowana w solidną tekturową tubę, którą z powodzeniem można wykorzystać na przechowanie różnych, niewielkich skarbów. ● Pojemność 15 mln wystarcza na długo, o ile nie przesadzamy z ilością. Ja sobie nie żałowałam i w moim kremie widać już dno :). Pomiędzy naklejką na opakowaniu jest luka, dzięki temu widzimy ile kremu pozostało.
● Krem stosuję od miesiąca i zauważyłam, że wstając rano w okolicach oczu nie mam żadnych opuchnięć, worków. Chodzę późno spać, więc inne kremy na tle tego wypadały bardzo słabo.
● Z cieniami nie miałam nigdy problemów, więc się nie wypowiem.
● Nawilżanie jest zauważalne, skóra stała się promienna, a zmarszczki, jakby się zmniejszyły, wygładziły.
● Zapach delikatny, przyjemny, kobiecy wprowadza w dobry nastrój i zachęca do systematycznego stosowania.
● Konsystencja lekka, bardzo szybko się wchłania, dlatego z powodzeniem można stosować pod makijaż.
● Nie powoduje łzawienia, podrażnienia i dyskomfortu, nawet przy wrażliwych oczach.
też się bardzo z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńMój strasznie szybko się skończył :D
UsuńBardzo jestem ciekawa kosmetyków resibo, o kremie czytałam wiele dobrego ale zastanawiam się nad olejkiem do mycia buzi :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim sporo dobrego :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przypadłby mi do gustu ten produkt. Też lubię taki sposób wydobywania produktu :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem nim zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, jak skończę swój, to przyjże się mu bliżej.:)
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym, ale muszę poczekać, aż będę miała więcej gotówki ;)
OdpowiedzUsuńmusiałabym go pokazać mojej mamie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy, ale bardzo podobają mi się opakowania tych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńTyle się już o nim naczytałam, że mimo że uważam, że osobny krem pod oczy jest mi zbędny, zapragnęłam go mieć. :D
OdpowiedzUsuńTeż uważałam kiedyś posiadanie kremu pod oczy za zbędny kosmetyk. Po latach doceniłam stosowanie kremów strikte pod oczy i nie zamierzam zaprzestać. Tak samo było w przypadku toników, teraz widzę różnicę w poziomie nawilżenia mojej cery i sporadycznie odczuwam ściągniecie.
Usuńnie znam tego produktu, ale bardzo mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Widzialam już recenzje tego kremu. Zapowiada sie super!
OdpowiedzUsuńSzata graficzna tych kremików jest genialna. A co do działania to jeszcze nie miałam okazji spróbować.
OdpowiedzUsuńGdyby był tańszy to brała bym od razu :)
OdpowiedzUsuńszukam kremu po oczy - wypróbuje chętnie wszytko co choć cień pozytywnego działania. No i to opakowanie - sliczne
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo dobrym kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie, że jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie masz kłopotów z cieniami pod oczami, ale ja właśnie z tym mam problem, więc teraz jestem rozbita i nie wiem, czy warto kupować kosmetyk. Chyba poszukam czegoś tańszego.
OdpowiedzUsuńMoja oaza relaxu pęka od kremów pod oczy ale co tam, kolejny można dorzucić. Same superlatywy słyszałam o tym cudeńku!
OdpowiedzUsuń