Nie wiem czy wiecie, ale firma URODA ogłosiłam na Fb wielkie testowanie. Pierwsze 100 osób, które zgłosi się w odpowiednim czasie i wypełni formularz otrzyma wybrany przez siebie kosmetyk z tych przeznaczonych do testów. Akurat tak się dobrze złożyło, bo miałam otwartą pocztę i przyszło powiadomienie. Udało się. Wybrałam do testów wodę, a jedynym minusem było odebranie jej osobiście.
Wybrałam najbliższą lokalizację Krokus ul Bora Komorowskiego w Krakowie. Byłam nieco zdziwiona, bo nie wiedziałam, że firma ma swoje wyspy w galeriach. Teraz już wiem. :D
Bi-Es Fiori di Luna to kwiatowe perfumy dla kobiet. Intrygujący, zmysłowy i czarujący zapach. Poznaj prawdziwy kod uwodzenia. Kompozycja powstała z myślą o kobiecie seksownej i pełnej energii.
- Nuta głowy: jaśmin, włoska pomarańcza i gorzka pomarańcza
- Nuta serca: pomarańczy, jaśmin i imbir
- Nuta podstawowa: miód, wanilia i drzewo sandałowe
Powabny, tajemniczy zapach, niczym świeża letnia noc pełna księżycowego blasku i bajecznie wspaniałych chwil. Szafirowy klejnot i gustowny design czarnych kwiatów.
Oszałamiające esencje bergamotki, fiołka i brzoskwini z egzotycznym drogocennym drzewem cedru i sandałowca, tworzą zmysłową i mistyczną kompozycję.
Bardzo lubię wody Bi-es często je kupuję :)
OdpowiedzUsuńa ja nigdy nie miałam wody z bi-es
UsuńTrwałość krótka, ale cena jak na 100ml atrakcyjna, więc nie szkoda popsikać się kilka razy w ciągu dnia :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam zapachów tej firmy, ale buteleczka ładna ;) Szkoda, że zapach nie trwały :(
OdpowiedzUsuńPiękny ma flakonik, ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńbardzo dawno temu używałam zapachów bies...
OdpowiedzUsuńod dawna nie miałam żadnego,,
może czas to zmienić - bo ten jest ciekawy
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Nie znam zapachu, ale mnie ciekawi. Mi szczęście nie dopisało :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię zapachy Bies :)
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubię, kojarzy mi się z zimą :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie!
uwielbiam zapachy Bi-es :)
OdpowiedzUsuńRównież go wybrała, tyle, że był problem z jego odebraniem w punkcie w Olsztynie... Nie otrzymałam go ponieważ Pani stwierdziła, że nic nie wie o tej akcji i musi powiadomić szefa :) zapachu jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tej marki w swojej toaletce!
OdpowiedzUsuńNie znam zapachu, lubiłam ich 'crystal' ;)
OdpowiedzUsuńTylko spojrzałam na opakowanie i wiedziałam juz, że to zamiennik Code Armaniego. Lubię ten zapach.
OdpowiedzUsuńJESZCZE NIE miałam okazji używać :) także ciężko mi powiedzieć, mam swoje ulubione zapachy i raczej rzadko decyduję się na zmiany :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapachy Bi-es :)
OdpowiedzUsuńRaz miałam jakieś perfumy tej marki i zapach ... powiedzmy, że mój płyn do mycia podłóg pachnie o wiele lepiej. Nigdy więcej.
OdpowiedzUsuńja się zapisałam do newslettera ale niestety nie było mnie jak ruszyła akcja :(
OdpowiedzUsuńi tak się opłaca go kupić;D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za perfumami Bi-es, ale mogłabym ją wrzucić do torby na siłownię i myślę, że wtedy bym ją zużyła :P
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiałam Bi-es, ale właśnie za tę niską trwałość odeszłam od tej marki. Flakonik ładny :)
OdpowiedzUsuńBardziej mgiełka, jak na taką trwałość; )
OdpowiedzUsuńNie znam niestety wody.
OdpowiedzUsuńBi-es lubię, mają ładne zapachy - ale fakt utrzymują się krótko :) Jednak czy nie warto? ;)))
OdpowiedzUsuńFajna butelka, podoba mi się. cena też nie wysoka to można kupić, chociaż nie jest trwały.
OdpowiedzUsuńSzkoda trwałości bo zapach myślę, że by mi się spodobał. Też nie wiedziałam, że mają stoiska w galeriach :P
OdpowiedzUsuńBi-Es... zapachy, które kojarzą mi się z mamą.
OdpowiedzUsuń