Po wizycie u brafiterki w końcu mam wygodny i idealnie dopasowany biustonosz. Nauczyłam się również na co zwracać uwagę podczas zakupu i jak formować biust w miseczce. Wraz z zakupem idealnego stanika postanowiłam sobie, że będę bardziej dbać o biust. W swoim posiadaniu miałam różne kremy, ale nie stosowałam ich systematycznie. Niektóre kremy zapychały pory i dlatego też zaprzestawałam ich stosowanie. W końcu trafiłam na odpowiedni krem i o nim dzisiejszy wpis.
Przy okazji chciałam wspomnieć, że stosowałam z Tołpy dermo body bust - serum wypełniające biust, które strasznie zapychało pory i biust się pocił. Czułam się tak jakbym sobie założyła silikonowy, sztuczny stanik.
Moja opinia:
Systematyczne stosowanie kosmetyków ujędrniających, liftingujących przynosi zadowalające efekty. Oczywiście nie ma co wierzyć w cuda i nagle obwisłe piersi podniosą się po zużyciu całego opakowania. Marketing i reklamy zrobiły nam jajecznice z mózgu i teraz każdy wieży, że po kilku użyciach efekt powinien być, a jak nie to do kosza. Taki kosmetyk ma za zadanie ujędrnić nasza skórę, sprawić, że będzie elastyczna, a dodatkowo wykonany masaż spotęguje ten efekt. Warto też, co jakiś czas wykonać peeling.
Serum z Tołpy przeznaczone jest dla kobiet w ciąży i po porodzie. Bardzo mi się w nim podoba, że nie zatyka porów, szybko się wchłania i nie tworzy silikonowej warstwy nie przepuszczającej powietrze. Producent obiecuje efekt liftingu już po 10 dniach i myślę, że można się z tym zgodzić, choć słowo lifting, jest zbyt mocnym słowem. Serum na pewno wzmacnia, ujędrnia, napina i modeluje delikatnie skórę.
Jestem zadowolona z tego kosmetyku i bardzo przyjemnie mi się go używa, a fakt, że jest odpowiedni dla kobiet w ciąży przemawia za jego delikatnością.
Cena około 50 zł za 150ml
Ps: Sezon truskawko - czereśniowy w pełni :D Mam nadzieję, że nagle zrobiłyście się głodne i od dziś zaczynacie szczególnie dbać o swój biust.
lubię i lupię, bo własnie czegos szukam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie używam żadnych takich kosmetyków, ale też od pewnego czasu zaczęłam zwracać na nie uwagę na sklepowych półkach ;p
OdpowiedzUsuńNo ale jednak wzmacnia i napina skórę, a to dużo
OdpowiedzUsuńSerum do biustu Tołpy, ale z innej serii miałam i było tragiczne:/
OdpowiedzUsuńWspomniałam o nim we wpisie :D
UsuńTołpa dermo body bust - serum wypełniające biust
również uważam , że było okropne.
Czuję się zachęcona do zakupu - a właśnie szukam czegoś odpowiedniego do biustu ;)
OdpowiedzUsuńEdit.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Tołpy, lubię je. Właśnie czegoś szukałam do biustu i raczej kupię :)
ciekawy produkt, może w przyszłości się na niego skusze ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam krem do biustu od Pullana :) tego serum z tołpy jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTez bym chciała do brafiterki się wybrać :)
OdpowiedzUsuńPolecam sama usługa jest za darmo :) ja na taką trafiłam.
UsuńBiustonosza wcale nie musisz u niej kupić.
Ooo, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńNie mam potrzeby używania takiego kosmetyku :) Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńRaczej rzadko sięgam po takie kosmetyki ale może kiedyś :-)
OdpowiedzUsuńNawet bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie wierzę w te wszystkie kremy do biustu :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za produktami tołpy, ale przyjemnie się czytało i fajnie, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię niektóre ich kosmetyki i bardzo często do nich wracam.
UsuńJa jakoś nie używam tego typu produktów, ale dbam :)
OdpowiedzUsuńmnie raz serum do biustu tak uczuliło, że nie mogę się jakoś do tego typu produktu przekonać. Moje było chyba z Sorayi bądź Perfecty...
OdpowiedzUsuńRozumiem :) ale może warto zrobić kolejne podejście i wybrać coś bardziej naturalnego, niż Soraya i Perfecta. .
Usuńja miałam z tej serii balsam do ciała i był fenomenalny!
OdpowiedzUsuńTeż mam kosmetyk ujędrniający na brzuch, ale jeszcze nie używałam.
UsuńDermo body bust też mam właśnie no i chyba mnie zapycha właśnie, wrrrr :/
OdpowiedzUsuńDla mnie, jest to kosmetyk za bardzo tłusty i ciężki. Mam pory na piersiach w których po nim robiły się nieestetyczne wypryski czarną kropką.
UsuńZ:) super!
OdpowiedzUsuńJa tam nie wierzę w takie kosmetyki. Masaż zwykłym balsamem do ciala daje taki sam efekt.
OdpowiedzUsuńKusi mnie bardzo, ale nie wiem czy można stosować go karmiąc piersią. Nie orientujesz się może ?
OdpowiedzUsuńNa opakowaniu pisze stosuj serum na skórę biustu i dekoltu omijając okolice brodawek od 4 miesiąca ciąży i po porodzie, po okresie karmienia piersią.
UsuńJeśli karmisz piersią raczej unikałabym smarowanie piersi kremami, lepiej po kąpieli wybrać oliwkę lub olejek.
Ja lubię serum do biustu z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię; )
UsuńNie używam takich produktów, ale nie wykluczam, że kiedyś po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSuper, ale cena za taka pojemność troche duża. Ja obecnie z garniera zaczèłam używać kremu do pielegnacji brxucha i piersi dla cięźarnych.
OdpowiedzUsuńNie znam, nie używam ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że dobrej klasy kosmetyki muszą kosztować, dostałam kiedyś w prezencie jeden produkt tej serii, ale niestety firma bardzo bardzo jak droga dla mnie.
OdpowiedzUsuńCo za los... a ja bym chciała użyć, a nie mam na czym!
OdpowiedzUsuń