W tym miesiącu projekt denko będzie troszkę wcześniej Sprzątanie przedświąteczne skłoniło mnie do porządków w szufladach z kosmetykami, rozstania się z kilkoma zalegającymi i nie używanymi produktami. Oglądając filmiki Niesiax83 o minimalizmie naszła mnie refleksja i też zadałam sobie pytanie; Po co wszystko trzymać, skoro używam tylko od wielkiego halo lub w ogóle. Bardzo często zaglądam do swoich szuflad i po prostu wyrzucam coś co nie jest mi potrzebne, a jeśli jeszcze jest zdatne do użytku wydaję. Zapraszam na efekty moich porządków.
Green Pharmacy kojący żel do higieny intymnej kora dębu - na początku nie mogłam się do niego przyzwyczaić ze względu na bardzo śliską konsystencję, ale przyzwyczaiłam się i żel okazał się całkiem fajny. Mam kolejne opakowanie.
Nivea - balsam pod prysznic - fajny zapach, delikatne nawilżenie. Lubię mieć pod prysznicem taki kosmetyk i od czasu do czasu używać. Kupię.
Nivea - balsam pod prysznic - fajny zapach, delikatne nawilżenie. Lubię mieć pod prysznicem taki kosmetyk i od czasu do czasu używać. Kupię.
Gentle day płyn do higieny intymnej - byłam go bardzo ciekawa, ale już po kilku użyciach zaczęły dziać się "dziwne" rzeczy w okolicy intymnej i odpuściłam. Przelałam do pojemnika na mydło w płynie i zużyłam do mycia rąk. Nie kupię.
Tołpa - orzeźwiający peeling maska - rewelacyjny zapach, który przynosi odprężenie podczas aplikacji. Działania peelingującego nie zauważyłam, ale jako maska sprawdza się całkiem dobrze. Wysoka cena, więc nie wiem czy kupię. recenzja
The Body Shop masło do ciała - zużyłam tylko połowę, wyleżało się w szufladzie i idzie do kosza. Piękny, intensywny zapach i nic poza tym. Nie kupię
Oriflame discover sicilian mydło w płynie - bardzo przyjemny zapach i działanie. Kupię.
Nivea kremowy żel pod prysznic - zapach również mi bardzo odpowiadał i działanie. Kupię.
Yves Rocher żel pod prysznic - o dość dziwnym zapachu. Nie kupię.
Nivea kremowy żel pod prysznic - zapach również mi bardzo odpowiadał i działanie. Kupię.
Yves Rocher żel pod prysznic - o dość dziwnym zapachu. Nie kupię.
Corine de Farme żel pod prysznic - bardzo wydajny i miałam go niesamowicie długo. Piękny, cudowny zapach. Kupię.
Orientana maska ze śluzu ślimaka - rewelacyjny produkt, niesamowite nawilżenie, które utrzymuje się bardzo długo. Kupię i już mam kilka sztuk w zapasie.
Oillan - hydro-aktywny krem do twarzy - dobry produkt i zużyłam go do samego końca. Kupię. recenzja
Nivea Men - ulubiony krem mojego męża, ponieważ łagodzi podrażnienia po goleniu. Kupię i mam już zapas.
Nacomi - maska algowa. Mam odpowiedni zapas. recenzja
Nacomi olej z czarnuszki. Kupię. recenzja
Nacomi olej tamanu - uwielbiam. Kupię. recenzja
GoArgan olejek do ciała żurawina - rewelacyjny produkt. Kupię. recenzja
Organic shop szampon do włosów - w moim przypadku bardzo słabo oczyszczał włosy i skórę głowy. Mąż go zużył i trochę marudził. Nie kupię
Oillan - hydro-aktywny krem do twarzy - dobry produkt i zużyłam go do samego końca. Kupię. recenzja
Nivea Men - ulubiony krem mojego męża, ponieważ łagodzi podrażnienia po goleniu. Kupię i mam już zapas.
Nacomi - maska algowa. Mam odpowiedni zapas. recenzja
Nacomi olej z czarnuszki. Kupię. recenzja
Nacomi olej tamanu - uwielbiam. Kupię. recenzja
GoArgan olejek do ciała żurawina - rewelacyjny produkt. Kupię. recenzja
Organic shop szampon do włosów - w moim przypadku bardzo słabo oczyszczał włosy i skórę głowy. Mąż go zużył i trochę marudził. Nie kupię
Neutrogena krem do rąk - fajnie nawilżał, ale ta tłusta warstewka, którą zostawiał skreśla go i ponownie nie kupię.
Garnier neo dezodorant w kremie. Beznadzieja i nawet nie zużyłam go do końca. recenzja. Nie kupię, szkoda kasy.
Max Factor Creme Puff puder do twarzy - bardzo fajny produkt, ale długo już zalega, więc trafił do denka. Wart zakupu recenzja
MIYO puder ryżowy - również nie zużyłam, ale spadł mi na podłogę i zawartość wysypała się. Płaczu nie ma, bo się nie sprawdził i go nie lubiłam. Nie kupię.
Entre Belle Mascara Lash x-press & hyaluronic - rewelacyjny tusz i dawał świetny efekt na rzęsach, ale zaczął się kruszyć, więc czas się z nim pożegnać. Gdyby nie cena około 100 zł na pewno bym kupiła, bo nie miałam tak fajnego tuszu recenzja
Tusz Virtual - beznadzieja. My Secret fajnie rozczesywał, ale efekt pogrubienie był słaby. Nie kupię.
Uff dobrnęłam do końca, mam nadzieję, że Wy też . Napiszcie koniecznie, co u Was się sprawdziło z mojego denka.
Gratuluję rozstania z zalegającymi kosmetykami. Ja już któryś raz z kolei przejrzałam moje szufladki i znowu kilka kosmetyków znalazło nowy dom i wylądowało w koszu.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach jest tylko mały zalążek tego co wyleciało. Kiedyś ciężko było mi coś wyrzucić, oddać, teraz nie mam oporów.
UsuńW moich szafkach stało się luźno i w końcu mogę znaleźć, to czego szukam :)
Szkoda, że nie pokazałaś wszystkiego. Też kiedyś było mi żal i chomikowałam każdy kosmetyk, który wpadł mi w rączki a teraz większość wyrzuciłam lub rozdałam. Zostało mi to czego rzeczywiście używam i czego mam zamiar używać w przyszłości.
UsuńNie mogłam pokazać wszystkiego, bo zaczęłam wydawać systematycznie.
UsuńTeż zostawiam co rzeczywiscie będę używać i doszłam do takiego etapu, że nic mi nie zalega :) i wszystko jest świeże.
To takie buty ;)
UsuńTaki stan rzeczy jest najlepszy :) Szkoda, że nie wiedziałam o tym wcześniej.
Ciekawa jest oleju z czarnuszki i tamanu, a także tego balsamu pod prysznic Nivea :) O tym olejku z żurawiną trochę słyszałam, ale nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOlejk z żurawiną jest super, ale cena już nie :D
UsuńPolecam olej tamanu
Nic nie miałam, ale bardzo mnie ciekawią wszystkie kosmetyki z trzeciego zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że ten Garner neo to lipa.
OdpowiedzUsuńPróbowałam się do niego przekonać, ale ostatecznie poleciał do kosza.
UsuńIm bliżej końca wydobywanie jest bardzo problematyczne.
jestem wierna fanką Nivea pod prysznic :) tak jak Dove
OdpowiedzUsuńMi właśnie Nivea pod prysznic bardziej odpowiada zapachem niż np Eveline
UsuńNarobiłaś mi chęci na maskę z Orientany <3
OdpowiedzUsuńMaska z Orientany super nawilża.
UsuńOgromne denko i bardzo ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńWcale nie takie wielkie ;) bywały większe ;p
UsuńŁadnie Ci poszło ;)
OdpowiedzUsuńa tak miałam ochote spróbowac ten dezodorant z garniera, ale widzę, że miałam dobrego nosa, że to bubel! :) muszę spróbować ten olej z czarnuszki! :)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałam, chyba większość go nie poleca.
UsuńMi garnier neo też nie przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńKupiłam z ciekawości, ale kiepski jest.
UsuńAlbo nie doczytałam, albo brakuje mi recenzji masła z TBS ze zdjęcia? :P Akurat ono mnie zaciekawiło :P
OdpowiedzUsuńTak zapomniałam o nim.
UsuńPodobał mi się w nim tylko zapach, nic poza tym.
Muszę sobie kupić ten żel z Corine de Farme, oraz maseczkę ze śluzu ślimaka:)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zdenkowałam żel do higieny intymnej Green Pharmacy, ale z innej serii i był średni. Może powinnam ten przetestować :)
OdpowiedzUsuńRaczej wszystkie maja takie samo działanie. Ja otwarłam inną wersję i niczym nie różni się od tej.
UsuńU mnie nigdy nie zalegają zbędne kosmetyki😊 wszystko dzieki mojej siostrze, ktora lubi opróżniać mi szufladkę z kosmetykami
OdpowiedzUsuńteż bym tak chciała
UsuńBardzo ładnie Ci poszło.. i ile kolorówki, muszę się wziąć za przeglądniecie swoich zapasów i powyrzucanie tego co już dawno powinno zostać wyrzucone :)
OdpowiedzUsuńOgraniczam używanie kolorówki do minimum, dlatego te wyrzuciłam i wymieniłam na świeże modele ;D
UsuńA ja ostatnio wykończyłam elajner i róż! :)
UsuńMi ciężko cokolwiek zużyć do końca :D
UsuńChyba tylko z podkładem daję radę :)
Niezłe denko :)
OdpowiedzUsuńTa maska z Orientany mnie zaintrygowała:))
OdpowiedzUsuńja neutrogene lubie pomimo tej tłustej warstewki .. krem uratował mi nie raz ręce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te balsamy Nivea pod prysznic ♥ najbardziej ten miodowy.
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować inne zapachy :)
Usuńmój ukochany peeling z Tołpy!!!
OdpowiedzUsuńJa bym tego kosmetyku peelingiem nie nazwała, bo złuszczania żadnego nie zauważyłam
UsuńRaczej taka maska zapachowa
Ooo szalona, ile zużyć. :D Ostatnio pani w zielarskim polecała mi tę maseczkę Orientany i teraz wiem, że nie próbowała mi wcisnąć kitu... :D
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję maska otrzymała ostatnio nagrodę za jakość
UsuńKoniecznie wypróbuj, bo dostarcza skórze niesamowitego nawilżenia
Widzę, że dużo produktów się sprawdziło. U mnie ten dezodorant się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńCoraz mniej trafia się bubli :) bo dokonuję bardziej przemyślanych zakupów.
Usuńaż trzy tusze?, miałam sporo rzeczy z Twojej listy ale jeszcze mi się nie pokończyły :)
OdpowiedzUsuńTrzy tusze, to dużo ? Kiedyś je trzeba wymienić i padło akurat na ten miesiąc.
UsuńWiadomo, że wszystkie te kosmetyki nie zużyłam w jeden miesiąc, bo to nierealne.
Sam tusz jest ważny 3 miesiące, a balsam Nivea chyba miałam z pół roku.
Pamiętam, że mi żel pod prysznic Corrine de Farme również bardzo przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńMam również wersję dla dzieci i też jest fajna.
UsuńŻadnego z tych kosmetyków nie używałam. Ale chętnie wypróbuję te, które polecasz :3
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com
Mi masełko z TBS się podobało :)
OdpowiedzUsuńJak dla nie ładny zapach i nic poza tym
UsuńMam inną wersję Garnier neo i niestety potwierdzam - beznadzieja :<.
OdpowiedzUsuńJesteś chyba pierwszą osobą, która nie jest zadowolona z masełka TBS :p
OdpowiedzUsuńChyba nie jestem jedyna, bo nawet ostatnio Stylizacje (volgerka) mówiła, że lubi te masła za zapach, a nie za działanie.
UsuńZdecydowanie wolę olejki, dlatego szkoda mi czasu na używanie produktu, tylko dlatego, że ładnie pachnie .
Sporo zużyć :)
OdpowiedzUsuńZadnego nie znalam:)
OdpowiedzUsuńTe mini masełko z TBS mam gdzieś nadal, używam go bardzo rzadko, bo mi go szkoda :D
OdpowiedzUsuńJa go używałam tylko z powodu pięknego zapachu na ramiona ;)
UsuńGratuluje bardzo ciekawego denka. Mnie interesuje żel z GP, ale z kory dębu i żurawiną. Ciekawa jestem tej maski ze śluzu ślimaka, może się skuszę. Uwielbiam ten deo z garniera i mam już 2 opakowanie. Widze, że nie przecinałaś opakowania, a jak byś przecięła zobaczyłabyś tam jeszcze połowę produktu.
OdpowiedzUsuńJa tego Garniera nie zużyłam do końca, bo mi nie odpowiadał.
UsuńSzkoda męczyć produkt, który nie działa.
spore denko i nic z niego nie miałam!
OdpowiedzUsuńja też robię co jakiś czas przeglądy,ale zwykle wszystko jednak używam,pewnie dlatego,że mam mało kosmetyków :)
Uwielbiam Creme Puff z MaxFactor!
OdpowiedzUsuńbrawo ja tez teraz na wiosne robię porządki kosmetyczne i wykańczam zalegacze!
OdpowiedzUsuńa mi garnier neo najlepiej służy w podróży :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:
What's in my travel beauty bag? <- zobacz
te oleje to chyba wypijasz , że tak szybko Ci schodza :)
OdpowiedzUsuńużywam intensywnie :)
UsuńFajne denko, sporo zużytych kosmetyków :) Ja właśnie po tym masełku z TBS zapragnęłam kupić jakieś pełnowymiarowe bo mi sie bardzo podobało ale ja lubie włsnie takie konsystencję :) U mnie też denko zapraszam :)
OdpowiedzUsuńStrasznie chciałabym ten olejek GoArgan...Niech mi ktoś kupi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gosiu :)
Dość spore denko :) no i większość produktów nie znam.
OdpowiedzUsuńJa do olejków coś nie umiem się przekonać, mam wrażenie że na skórze są bardzo tłuste. Jedynie oleje do włosów.
Niestety nie znam nic z tych kosmetykow
OdpowiedzUsuńPrzypomnialas mi, ze najwyzszy czas zabrac sie za porzadki przedswiateczne ;) Gratuluje zuzyc, zadnego z Twoich wydenkowanych nie mialam.
OdpowiedzUsuńPokaźne denko :)
OdpowiedzUsuńAj nic z tego nie miałam :)
Niezłe zużycia, muszę i ja się jakoś zorganizować i zrobić porządki w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że muszę sobie kupić ten balsam pod prysznic Nivea :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci poszło :) Niestety nie znam tych kosmetyków, więc ciężko mi coś powiedzieć. U mnie w tym miesiącu zużycia niewielkie, ale na szczęście też nie poszalałam z zakupami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Miałam ten szampon Organic shop i byłam zadowolona, bardzo fajny był :) Szkoda, że Tobie nie przypasował.
OdpowiedzUsuńTeż zaczynam kończyć stare kosmetyki przed otwarciem nowych. Dobre postanowienie :) Porządki co jakiś czas trzeba robić. Nie używałam żadnych z wymienionych przez Ciebie ksoemtyków.
OdpowiedzUsuńDuże zużycia :)
OdpowiedzUsuńGarnier Neo też się u mnie nie sprawdził...
Spore denko :) Nie miałam praktycznie nic z prezentowanych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tołpę, a krem Neutrogeny kocham miłością szczerą! :)
OdpowiedzUsuń