KOBO PROFESSIONAL MATTE LIPS - matowa pomadka w zaskakujących kolorach cz.2 - swatche

Kobo znów zaskakuje i wypuszcza na rynek więcej kolorów matowych pomadek. Do niedawna w ofercie było 6 kolorów  od 401 do 406 Swatche do zobaczenia TUTAJ. Teraz mamy kontynuację serii i pojawiły się numerki od 407 do 412. Jeśli lubicie mocne, zdecydowane kolory, to zapraszam na prezentację. 

KOBO PROFESSIONAL MATTE LIPS
Pomadka zapewniająca ustom matowe wykończenie i pełne nasycenie kolorem. Równomiernie się nakłada i utrzymuje przez długi czas. Połączenie specjalnie dobranych polimerów oraz składników aktywnych pozwala zapewnia ustom odpowiedni poziom nawilżenia, jędrności oraz wygładzenia.
Waga 4,5 g. Cena 15,99 zł Dostępne 6 kolorów:

Formuła pomadki nie została zmieniona. Nie jest ona typowym, suchym matem i raczej daje satynowe wykończenie. Tępa konsystencja dość dobrze się nakłada, choć największy problem sprawiła mi aplikacja odcienia 412 Vamp. Czułam się w tym kolorze, jakbym umazał się borówką lub innym barwiącym owocem. Dla lepszego efektu warto przed obrysować usta konturówką. Kolory nasycone, mocne, wżerają się w usta i bardzo długo na nich się utrzymują. Gdy robiłam swatche na ręce, ciężko było mi je w 100% usunąć. Fajnie, że na naszym rynku mamy niedrogie i dobrej jakości pomadki. 

38 komentarzy:

  1. Tak masz rację. Kobo jeszcze niedawno miał te 6 kolorów, a tu okazuje sie, że dołożyli jeszcze drugie 6 :) Ta pomadka vintage podoba nam się najbardziej, lecz po tym co tu napisałaś nie jesteśmy do niej w 100% pewne ;/ Świetny wpis! Pozdrawiamy i ślemy buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam osobiście tych pomadek, ale żaden kolor nie chwycił mnie za serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne opakowania, jednak brakuje odcienia bardziej koralowego ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  4. 407 cudoooo <3 najładniejszy ze wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 410 ma piękny kolor :) 412 mogłaby być fajna w okresie jesiennym ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow jakie kolory ! 412 jest moim faworytem

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie 407 skradł moje serce!

    verierra.tumblr.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie tylko Naked Stone by się nadał:) Lubię matowe pomadki, ale tylko w kredce:)

    OdpowiedzUsuń
  9. lila rouge mi się podoba, reszta to nie moje kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolory są przepiękne! Szkoda, że to nie całkowity mat :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jedynie Naked Stone,reszta nie moja,tak samo z pierwszej serii nic dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow !! Inaczej się tego określić nie da

    OdpowiedzUsuń
  13. Skusiłam się na Vintage i Vamp, tę pierwszą oceniam wyżej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naked stone całkiem okej, reszta niekoniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam je wszystkie :)
    Każdy kolor ma coś w sobie. Często sięgam po nie przy makijażach do zdjeć ❤️

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne kolorki, do mnie przemawia 407 i 408 :)

    OdpowiedzUsuń
  17. jak dla mnie naked stone najpiękniejszy :) Reszta średnio mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się ten Naked stone. Reszta dla mnie zbyt rażąca.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze pomadki z KOBO ale planuję kupić i wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie najlepszy jest kolor 409 ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo polubiłam Lila Rouge, ale po Naked Stone też często sięgam (pasuje do wszystkiego) :).

    OdpowiedzUsuń
  22. 407 i 410 w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie bardzo podobają się kolory 409 i 410 świetnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  24. Naked stone jest bardzo w mom typie :) ja mam 402 Saint Tropez, który dostałam od blogowej koleżanki Kingi i baaardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystkie mi się podobają. Ostatnio się przekonuję do częstszego noszenia mocnych matowych pomadek- do tej pory używałam ich sporadycznie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. 407 mi się najbardziej podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. 407 i 409 mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja bym kupiła 410 :) Uwielbiam takie odcienie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.