MIYO Nailed it! Exellent shine! - 58 MAGNIFICET, 60 INTO THE BLUE


Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że moje paznokcie znów są w formie i mogę je malować. Przez pół roku nazbierałam, aż 2 duże pudełka różnych lakierów, ale nie widząc żadnych widoków na poprawę stanu moich paznokci - rozdałam. Wpis, który kiedyś pokazywałam o mojej kolekcji lakierów raczej jest już nieaktualny. W najbliższym czasie nie planuje już robić podobnych notek, ponieważ zaprzestałam chomikować i po kilku użyciach wydaję. Zostawiam tylko te, które najbardziej mi się podobają - takie pewniaki.

58 MAGNIFICENT 

Dzisiaj pokażę dwa lakiery marki MIYO, które są cudne,a zwłaszcza kolorek 58 fioletowy. Nie mogłam zdecydować się, jakie zdjęcie mam dodać, dlatego jest ich kilka. 

Kolor zmienia się w zależności od światła. W pomieszczeniu, jest zwykłym fioletem z delikatną, prawie niewidoczną poświatą różowych drobinek. W słońcu mieni się cudownie. Lakier ma świetne krycie, bo już jedna warstwa wygląda całkiem przyzwoicie. Oczywiście u mnie obowiązkowo 2, które wyschły w tempie ekspresowym. Malowanie przebiegło bardzo szybko i sprawnie. Przy okazji testuję nowy top coat Essie good to go (możliwe, że niedługo zrobię porównanie popularnych topów), który nadał głębi i wyeksponował poświatę tego cudnego lakieru. 



60 INTO THE BLUE 

Lakier o numerze 60 Into the blue już nie jest tak piękny, jak 58. Ogólnie nie przepadam za odcieniami zieleni, turkusu wpadającego w niebieski, ale skoro mam taki w domu, to pomalowałam. Maluje się nim równie szybko i sprawnie. 
Cena 5,49 tutaj

Podsumowując, jestem z nich zadowolona, a fiolecik już skradł moje serducho.

24 komentarze:

  1. Piękne kolory ;) Bardzo lubię lakiery MIYO :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam obydwa, również prezentowałam je na blogu :) Piękne są !

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolorki :) Niebieski jest jak najbardziej w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten fiolet przepiękny! Dużo też słyszałam dobrego o Miyo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiolet mnie zachwycił :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie, ostatnio sporo u Ciebie postów "paznokciowych" :):):) Ale to dobrze, lubię oglądać piękne kolorki, a te zdecydowanie do nich należą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze lakierów tej firmy ale piękne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niebieski o wiele bardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. mam cienie z tej firmy i sa super musz ejakis lakier zakupic;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fiolet bardzo ładny ale niebieski również nie w moim guście

    OdpowiedzUsuń
  11. Fiolet to kosmos, dosłownie! :) Uwielbiam ich lakiery, są tanie, dobrej jakości, błyskawicznie schną i całkiem dobrze się utrzymują. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ładne, metaliczne kolorki :) a jaka taniocha :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też nie przepadam za odcieniami niebieskiego na paznokcia... Za to fiolet jest prześwietny! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne kolory, nie miałam nic z MIYO.

    OdpowiedzUsuń
  15. Oba kolorki ładne, ale turkusik ładniejszy!!!
    Ja niestety nie mam dostępu do Pierre Rene ;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.