Bielenda olejek do kąpieli Lawenda+ eukaliptus - odprężenie w wannie

Jak wiecie lubię olejki w każdej postaci i przypomniałam sobie, że na jednym ze spotkań blogerkich otrzymałam coś do kąpieli.  Postanowiłam przetestować będąc na wyjeździe. Olejek okazał się całkiem fajny, ale nie jest to produkt, który koniecznie muszę mieć.


 Olejek do kąpieli LAWENDA + EUKALIPTUS to najlepszy sposób na relaks i odprężenie po wyczerpującym dniu.

Olejek zmniejsza stres, poprawia nastrój, pomaga usunąć silne napięcia i stres, odświeża, odnawia, rewitalizuje, poprawia samopoczucie. Kąpiel z olejkiem zalecana jest w naturalnej terapii stanów nadmiernego wysiłku i obciążenia psychicznego, bólach głowy i rozdrażnieniu. Znakomicie pomaga w likwidowaniu przemęczenia, odświeża, łagodzi stres, daje uczucie pełnego odprężenia, wycisza system nerwowy i ułatwia zasypianie.


Moja opinia: J L
● Opakowanie plastikowe zamykane na klik
● Konsystencja olejku, która po wlaniu do wanny zamienia się w puszystą, wielką pianę. Super sprawa. 
● Zapach cudowny, relaksujący, który zdecydowanie poprawia nastój, odpręża.
● Nie zauważyłam niestety żadnych właściwości uspokajających organizm, po dużym wysiłku. Raczej to tylko kwestia zapachu. Testowałam, go będąc w Wawie po dniach bardzo meczących i pełnych wysiłku. 
● Nie ułatwia zasypiania 
● Mało wydajny - wystarczył mi na 4 kąpiele, albo ja za dużo go wlewałam :D 
● Nie wysusza skóry, po kąpieli skóra jest gładka, miała w dotyku i nie wymaga nałożenia balsamu. 
● 300ml cena około 15 zł 

31 komentarzy:

  1. Mam dwa olejki z tej serii ;) ale jeszcze ni używałam. Bielendę uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt. Co do płynów do kąpieli tudzież tematu kąpielowego wgl to ja zakochalam się w radoxie rumiankowym i cały czas na niego poluje bo nie mogę go nigdzie znaleźć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze tych olejków Bielendy, ale w sumie mogłabym wypróbować :) Ciekawi mnie zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z zieloną herbatą bardziej mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. 4 razy? :o strasznie mało wydajny :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kwestia ile kto wlewa do wanny.
      Ja chciałam posiedzieć w dużej pianie więc, nalałam odpowiednią ilość.

      Usuń
  6. Matko taka butla tylko na 4 razy?
    Mi starczył na dużooo wiecej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety bardzo silna susbtancja oczyszczająca już na drugim miejscu, czyli chyba nie jest, aż tak świetny dla skóry.

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe może być to zestawienie zapachów. Ostatnio lubię wszelkie lawendowe nuty zapachowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten olejek może być ciekawy, zwłaszcza, że pachnie moją ulubioną lawendą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chętnie wypróbowałabym go, bo lubię takie olejki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam trzy wersje zapachowe i wszystkie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam,ale czuję się kuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. 300 ml na cztery kąpiele? :D chyba faktycznie za dużo go wlewałaś :D wąchałam go jakoś raz i spodobał mi się zapach, jednak nie kupiłam, bo zwykle wybieram prysznic zamiast wanny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzebowałam odprężenia, więc nie żałowałam sobie. :D hehe

      Usuń
  14. Brzmi fajnie, może się skuszę przy kolejnych zakupach;) Nigdy wcześniej nie stosowałam tego typu produktów, chociaż zawsze mnie kuszą jak jestem na zakupach:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam go kiedyś w innej wersji, faktycznie jest mało wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Trochę drogi jednak jak za te 300ml, no i szukamy czegoś bez SLS, SLES, więc nie..

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja niestety nie mam wanny i bardzo nad tym ubolewam, bo uwielbiam kapiele w pianie i olejkach ;(

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja niestety nie posiadam wanny. To nawet go nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie przepadam za zapachem lawendy, ale za to uwielbiam zapach eukaliptusa, więc może by mi przypadł do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. kręcę się już koło tego produktu od dłuższego czasu i chyba w końcu go kupię! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. zapach pewnie nie przypadł by mi do gustu, nie jestem fanką lawendy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za eukaliptusem :/

    OdpowiedzUsuń
  23. to faktycznie wydajność bardzo słaba

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.