Zawsze zastanawiałam się czy warto wydać pieniądze i kupić
jakiś firmowy kosmetyk, czyli bardzo drogi. Teraz już wiem, że nie warto
przepłacać za firmę. Opowiem Wam dziś o lakierze z estee lauder mam kolor
czerwony i na szczęście miniaturkę 5 ml, z czego się bardzo cieszę, bo po kilku
użyciach się skończy i nie będę płakać, że wyrzuciłam pieniądze w błoto.
Tak na marginesie przeczytałam ostatnio o kosmetyku z
dior tutaj zobaczcie
Nie wiem na ile to jest prawdą, bo na składnikach się nie znam,
ale aż szczeka mi opadła za tyle kasy bezwartościowy produkt.
Wychodzi na to ze firmy drogo sobie liczą za opakowania. Przeczytajcie w
tekście jest link sami oceńcie.
ESTEE LAUDER PURE COLOR
Lakier do paznokci
08 RED CHERRY
Buteleczka strasznie mi się podoba szklana elegancka wygląda jak kostka lodu ze złotą zakrętką i złotym logo firmy. Posiadam miniaturową wersję lakieru, ale jak na miniaturkę świetny pędzelek gruby super się nim maluję. Pełnowartościowy produkt ma 9 ml, więc wcale nie dużo więcej. Konsystencja płynna, co ułatwia aplikacje nie tworzy smug można kilka razy po paznokciach pędzelkiem przejechać i nie ma nierówności nawet amator w malowaniu paznokci nie będzie miał większych problemów z malowaniem. Ale wystarczą trzy pociągnięcia pędzelka do idealnego paznokcia. Szczerze powiedziawszy to jedna warstwa wygląda fajnie można by przy niej zostać, ale ja wole dwie.
Plusy
-śliczna buteleczka
-wizualnie bardzo efektowny lakier
- super pędzelek
-konsystencja
-bogata gama kolorystyczna
-kolor ładny taki jak w buteleczce
-nie gęstnieje
|
Minusy
-bardzo długo długo schnie
-odpryskuje
-słaba trwałość jak lakier z bazaru
-odbarwia płytkę na żółto jeszcze mi się to nie zdarzyło
-cena
|
Kupując markowy lakier wymagania, co do niego mamy wysokie z
racji tego ze nie kosztuje grosze, ale możemy się niesamowicie rozczarować.
Raczej produkt ten nadaje się, jako gadżet a nie upiększacz,
bo większość plusów dotyczy jego wizualnej części, niż jakości.
Jego wielkim minusem jest bardzo długie schnięcie.
Pomalowałam nim paznokcie 2 warstwy posiedziałam jakieś 20 minut cierpliwe pomachałam
rękoma, (choć nie lubię czekać) i pojechałam z córką do lekarza po powrocie o
zgrozo na paznokciach pełno rys jedynym wyjściem byłoby zmycie go. Dobrze,
że mam te lakiery z inglota i zatuszowałam całą sprawę. Położyłam lakier z
drobinkami i top coat i o paru sekundach wyschło a to była trzecia i
czwarta warstwa i inglot sobie poradził. A estee z 2 warstwami miał problem
porażka.
Miałyście go kiedy lub jakiś inny kosmetyk z tej firmy lubicie podzielcie się spostrzeżeniami :)
Cieszę się, że informacja o Auchan i BingoSpa była przydatna :)) zapraszam także na mój kanał YT - właśnie chwilę temu wgrał się nowy filmik ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten lakier i byłam bardzo zadowolona z niego. Może ta próbka stara była? Nie wiem.. Bardzo długo się utrzymywał na paznokciach, nie przypominam sobie bym długo czekała z wysuszeniem i pięknie wyglądał na paznokciach. Ale. ...:-) znalazłam podobny z innej firmy za 5zl:-P czyli zaoszczędzilam 95zl
OdpowiedzUsuńciekawa jestem o jaki lakier chodzi za 5 zł
Usuńa co do schnięcia to nie wydaje mi się że byłby stary patrzyłam na wizaż na opinie i osoby które go używały też widzą ten minus
Lakier z "wibo extreme nails"- kryje w 80% po 1 warstwie, w 100% po 2 warstwach, ma fajny pędzelek, dobrze się nim rozprowadza lakier, kosztuje coś około 5zł i na moich pazurkach trzyma się 3 dni (wliczając mycie naczyń). Obecnie mam kolor 253, ale pamiętam że miałam kiedyś podobny kolorek co z Estee- niestety nie znam nr...:P
UsuńPolecam też "Wibo express growth"- bogata gama kolorystyczna i jak dla mnie same plusy, ale to bardzo indywidualna sprawa:-)
zwrócę uwagę na ten lakier za takie pieniądze warto przetestować dzięki za odpowiedz
UsuńNie lubię przepłacać, dlatego po taki drogi lakier pewnie w życiu bym nie sięgnęła...
OdpowiedzUsuńKolorek ładny, ale ta cena odtrąca;)
OdpowiedzUsuńczerwień soczysta jak lubię:) ale minusów ma dla mnie za dużo...
OdpowiedzUsuńJa uważam, że nie warto przepłacać.
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie są dziwne, żaden lakier nie trzyma się na nich zbyt długo.
już po pierwszysm dniu mam odpryski.
A na max drugi dzień wszystko muszę zmyć i malować od nowa.
Kolorek śliczny. uwielbiam czerwienie.
zastosuj top coat np z inglota
UsuńUwielbiam czerwienie na paznokciach, ale nie lubię dużo inwestować w lakiery :)
OdpowiedzUsuńJak za taką cenę uważam, że nie warto... choć kolor piękny
OdpowiedzUsuńWedług mnie też szkoda kasiory, jest wiele dobrych lakierów w cenach 6 - 20 zł;)
OdpowiedzUsuńBell, Soraya, Eveline, Rimmel, Max Factor, Miyo - bardzo lubię a na promocji często są u mnie w drogerii za 3 zł;) !
Nie dałabym stówy za lakier - nie stać mnie.
Obserwuje;) fajny blog, będzie mi miło jak do łączysz do grona moich obserwatorów;)
http://mojswiatpiekna.blogspot.com/2013/05/krem-na-dzien-i-noc-hydrobalans-floslek.html
ja uwielbiam lakiey z MUA za funciaka,jak chce zaszalec kupuje Essie na promocjach,tego lakieru raczej bym nie kupila,chociaz kolor sliczny!
OdpowiedzUsuńzatagowalam Cie do udzialu w zabawie
wiecej szczegolow u mnie na blogu :)
milego popoludnia
x x x
Niestety marka nie świadczy o jakości produktu. Sama się o tym przekonałam. Dobry podkład również nie musi kosztować krocie. Podkład Armaniego bardzo mnie rozczarował i wróciłam do starego Revlona CS;) Gdy kupujemy produkt znanej marki to musimy pamiętać, że zapłacimy nie tylko za sam produkt, ale i za opakowanie, renomę marki, jej reklamę itp. Ja cieszę się jak dziecko, gdy uda mi się znaleźć fajny produkt w niskiej cenie. Tanie nie znaczy złe;)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że możemy dzielić się informacjami kosmetycznymi, przynajmniej wiemy czy warto kasę wydać. Ja ostatnio odkryłam Wibo kolekcja blogerek oraz Bell Fashion colour, jesli nie robię żadnych drastycznych rzeczy-typu mycie łazienki bez rękawiczek, to spokojnie przez 5 dni się utrzymują.
OdpowiedzUsuńwszyscy tak chwalą muszę i ja nabyć zaciekawiłyście mnie nimi
UsuńKolor wydaje sie ok
OdpowiedzUsuńprzyjemny kolor, uwielbiam wszelkie odcienie czerwieni;)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo intensywny i zachęcający jest, ale ze względu na cene chyba się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że zdecydowana większość kosmetyków z wyższej półki jest nie warta nawet połowy ich ceny :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny, ale reszta nie warta ceny.
OdpowiedzUsuńOoo, szkoda, że lakier jest okazał się bublem. Sama lubię EL...
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuń