Właśnie kończę kolejny tydzień urlopu i najwyższa pora wracać do pracy. Po raz pierwszy udało mi się w 100% odpocząć i naładować akumulatory. Nowy dom, co prawda jeszcze nie urządzony, ale na tym etapie już jest fajnie. Pogoda sprzyja, dlatego mało bywam na bloga. Mam sporo miejsca koło domu i powoli zaczynam coś sadzić, kopać. Na urządzanie domu mam całą zimę. Dziś korzystając z wolnej chwili pragnę zaprezentować Wam lakiery Silcare, które już kiedyś miałam okazję testować.
Zapewne większość z Was nosi hybrydy, żele i inne tego typu produkty utwardzane pod lampą. Mnie niestety hybryda uczuliła, dlatego wracam do zwykłych lakierów i chętnie też o nich znów piszę. Wybór kolorystyczny lakierów Silcare jest ogromny i każdy znajdzie w ofercie coś odpowiedniego dla siebie. Mnie osobiście skusił kolor 18. który pasuje na każdą okazję oraz czerwienie, bordo, fiolety, które zawsze są modne, zwłaszcza jesienią. W przesyłce pojawił się też perłowy szary, ale to nie moja bajka. Jakość poszczególnych kolorów jest różna. Najlepiej malowało mi się 18 i tutaj spokojnie wystarczą dwie warstwy, a najgorzej według mnie wypadła 12. Kolory 22 i 23 przepięknie wyglądają na paznokciach. Lakiery nie są drogie, bo buteleczka 9ml kosztuje około 7 zł. Dostępne są też w większej pojemność 12ml. Trwałość zależy od naszej płytki paznokcia i od tego co akurat robimy. U mnie lakier ten trzyma się 2 dni, bez dodatkowego utwardzania. Ostatnio moja płytka paznokciowa zmieniła się pod wpływem odżywki i emalie lepiej do niej przylegają. Na koniec chciałabym wspomnieć o wielkim minusie tych lakierów. A mianowicie jest to zapach. Niestety lakiery pachną tak intensywnie ( jak taki dawny lakier w puszce do malowania ogrodzenia), że muszę wietrzyć pokój, a ręce nasmarować kremem, aby pozbyć się zapachu. Nie jest, to dla mnie ani komfortowe, ani przyjemne.
Miałyście okazję używać lakierów Silcare ? Jeśli tak napiszcie czy zapach też Wam przeszkadzał, czy może tylko mi.
wow, mega soczyste kolorki <3 uwielbiam takie! buzka
OdpowiedzUsuńKlikniesz u mnie?
https://nataliazarzycka.blogspot.com/2017/10/choies-its-good-choices.html
Ale mają piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję uczulenia, ja wciąż jestem wierna hybrydzie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki,ja nadal używam hybryd😊
OdpowiedzUsuńKolory sa naprawde piekne;)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńKolory trafiają w mój gust :)
OdpowiedzUsuń20, 22 i 23 to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZ Silcare lakierów chyba nigdy nie miałam. Teraz jedynie z żelem próbuję się dogadać ale różnie nam to wychodzi. Kolory bardzo ładne ;-)
OdpowiedzUsuńboskie kolorki idealne na jesień :)
OdpowiedzUsuń_____________
Sprawdź moją nową stronę ♥ daria-porcelain.pl