Pretty Happy You - Shiny Box maj. Wydobądź swoje piękno, bądź sobą i przygotuj się na nadejście lata.

W tym miesiącu box dotarł do mnie z dużym opóźnieniem. Nie wiem czym to było spowodowane, ale ostatnio tak się dzieje. Zawartość była mi dobrze znana z blogów, więc otwieranie pudełka nie sprawiło mi żadnej radości. Jeśli ktoś jeszcze nie widział majowej edycji Shiny Box, to zapraszam do oglądania i komentowania. 

Naobay - krem do twarzy. Produkt premium. Gwiazda majowego pudełka. Kremów do twarzy nigdy za wiele, dlatego bardzo się ucieszyłam z tego kosmetyku. Co prawda mam już sprawdzone kosmetyki do twarzy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować czegoś nowego. Krem posiada 98.85% składników pochodzenia naturalnego. 210 zł 50 ml

Farmona Herbal Care olejek arganowy odżywcza maseczka do twarzy. W domu mam wszystkie rodzaje. Nie przepadam za stosowaniem tego typu masek, bo nie lubię ich zmywać lub wklepywać nadmiar w skórę. Preferuję maski, które gęstnieją i potem się je ściąga, albo takie w płacie. Szkoda, że nie trafiła mi się saszetka z peelingiem, która już miałam i była bardzo fajna. 2,50 2x5ml

Creightons - szampon do włosów Argan Smooth. Marki i szamponu nie znam. Na razie mam zbyt dużo otwartych tego typu produktów, więc musi on poczekać na swoją kolej. Mam nadzieję, że będzie on delikatny dla mojej skóry głowy 19,90 250ml. 

Fa - antyperspirant Soft & Control. Lubię testować nowe antyperspiranty. Tego akurat nigdy nie maiłam, więc bardzo chętnie wypróbuję. Szkoda tylko, że jest to kosmetyk ogólnodostępny w każdym sklepie. Wolałabym widzieć w pudełko kulkę jakiejś nieznanej mi firmy. 8,99 50ml

Bielenda - korektor punktowy. Konsystencja przeźroczysta, żelowa o delikatnym prawie niewyczuwalnym zapachu. Dzięki systematycznej pielęgnacji nie mam żadnych wyprysków, ale bardzo chętnie wypróbuję go na rozszerzone pory. Ponoć zmniejsza widoczność porów o 81%. Na pewno sprawdzę czy rzeczywiście tak jest. W pudełku można było trafić na jeden z 5 kosmetyków z tej serii. Cena korektora 11.13 15ml
Synchroline - zestaw pielęgnacyjny. Jako upominek w pudełku znalazł się zestaw dość dużych próbek.

Jak Wam się podoba majowa edycja Shiny Box? Ja jestem zadowolona, bo w pudełku znalazł się naturalny krem do twarzy Noabay. Jestem go bardzo ciekawa. 

Pudełka można jeszcze zamawiać shinybox.pl

9 komentarzy:

  1. Bardzo fajna edycja z ciekawą zawartością.Podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Również ten kremik najbardziej mnie zaciekawił :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem faktycznie jest hitem ale pozostale produkty jakoś nie powalają :P

    OdpowiedzUsuń
  4. krem Noabay to zdecydowanie największa perełka całego pudełka bo tak to średnio mi się zawartość podoba :) gratuluję 6 miejsca na zblogowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne kosmetyki niektore poznałam na własnej skórze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Może się nie znam, ale do mnie nie przemawia zawartość.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.