Czy warto kupić przenośną suszarkę do paznokci?

Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Lubię na blogu pokazywać Wam produkty mało popularne, dlatego dziś przychodzę z czymś nowym, choć nie koniecznie wartym zakupu. :/
Na stronie pisze: Suszarka do paznokci to idealne urządzenie zarówno dla amatorek jak i profesjonalnych kosmetyczek. Już nie musisz czekać aż lakier będzie suchy. Wystarczy że położysz dłonie lub stopy na dolnej ściance suszarki a ona automatycznie się włączy i w mig wysuszy Twoje paznokcie
Kolor biały. Zasilanie: 2 x baterie AA R6 (Baterie nie są dołączone do zestawu) Wymiary: 160mm x 110mm x 70mm

Moja opinia: 
Koszt takiego urządzenia, to około 15zł. Nie wiem czego się po nim spodziewałam. Chyba tyko kupiłam z ciekawości, bo raczej nie liczyłam na funkcjonalność urządzenia. Suszarka włącza się automatycznie, wystarczy położyć na niej dłoń lub stopę. Niestety powiew wiatru jest taki sobie i zadecydowanie lepszy efekt daje zwykła suszarka do włosów, którą ma każdy w łazience. Czy warto kupić takie rządzenie? Jak dla mnie szkoda kasy i czasu. Aby lakier szybciej wysechł wystarczy użyć dobrego top coatu, niż bawić się w suszenie.  Oczywiście jeśli lubimy posiadać różne gadżety, można zaopatrzyć się. 
Urządzenie dostępne w drogerii nocanka i nigdzie indziej czegoś takiego nie widziałam.

Co myślicie? 
Używacie podczas robienia manicure jakiegokolwiek urządzenia suszącego? 

29 komentarzy:

  1. Dla mnie zbędny gadżet, ale nie jest drogi więc nie szkoda pieniędzy na przetestowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się obywam bez takiej suszarki dlatego podejrzewam, że nie jest to niezbędny gadżet. Co innego lampa UV do hybryd, wtedy zakup lampy ma sens.

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś mi się podobała i ciekawiła mnie, ale sobie dopuściłam zakup :) widać dobrze zrobiłam :) teraz myślę o hybrydach ale trochę się ich boję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego się bać. Ja też miałam obawy, a nakładanie hybrydy okazało się bardzo fajne.
      Hybryda różni się tym od zwykłego lakieru, że utwardzamy ją w lampie i zdecydowanie dłużej się trzyma. Paznokcie są twardsze, odporne na uszkodzenia i szybciej rosną.

      Usuń
    2. ale słyszałam opinie, że jeśli tradycyjne lakiery nie trzymają się długo paznokci (a u mnie tak właśnie jest), to hybryda też nie wytrzyma dłużej niż tydzień :( do tego oglądałam filmik o uczuleniu na hybrydy i przez to się boję :( Z aplikacją to sobie raczej poradzę.

      Usuń
    3. U mnie zwykły lakier odpada nawet na następny dzień. Sporo moczę ręce w wodzie.
      Hybrydę nakładałam już 2 raz. Pierwszym razem zapomniałam o aplikacji na końcówki i hybryda szybciej zaczęła się ścierać. Drugim razem pomalowałam końcówki i spokojnie trzymała się do 3 tygodni. Jeśli trochę zmatowisz płytkę i ją odtłuścisz, to będzie się trzymać. Pracuję w ekstremalnych warunkach i moje dłonie i paznokcie są narażone na ciągłe uszkodzenia. Dzięki hybrydzie mogę się cieszyć długimi paznokciami.
      O uczuleniu też czytałam, oglądałam filmiki. Boję się, ale ponoć wychodzi, gdy stosuje się ciągle bez przerwy. Ja planuję zrobić przerwę.
      Najwięcej uczuleń wywołuje semilac, dlatego nie musisz akurat na tych produktach pracować.
      Według mnie warto.

      Usuń
  4. Ja obecnie używam tylko hybryd.Nie potrzebuję więc takiego użądzenia.Jednak ze względu na obecnie małe mieszkanie u nikam urządzeń, które można zastąpić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie rządzą hybrydy, więc problemów z suszeniem nie mam ;)
    Kiedyś jednak moja siostra miała takie urządzonko i zdarzyło mi się z niego korzystać, jednak mam o nim takie samo zdanie jak Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki gadżet jest zbędny jeśli faktycznie tak słabo działa , zdecydowanie wolę suszarkę jeśli chcem aby moje pazurki szybko wyschły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie słyszałam o czymś takim :O ale jak dla mnie jest to zbędne urządzenie - zazwyczaj po pomalowaniu paznokci, przeglądam internet i czekam aż wyschną, ewentualnie jak troszkę podeschną wkładam dłonie do miski z zimną wodą, albo wystawiam za okno :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Eeeeee, nie dla mnie to zbędny gadżet, który tak naprawdę tylko zajmował by miejsce a do tego zbierał kurz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ją i moim zdaniem to urządzenie to kasa wyrzucona w błoto :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A już myślałam, że będzie to coś godnego zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  11. uważam, że takie suszarki to strata pieniędzy i lepiej tak jak wspomniałaś, zaopatrzyć się w dobry top coat

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy nie mialam takiej suszarki na liscie zakupowej, dobry top coat rozwiazuje problem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oglądałam kiedyś taką suszareczkę w Biedronce. I cieszę się okropnie, że mój małżonek mnie powstrzymał przed zakupem, bo pewnie też bym narzekała, że nie działa.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zdecydowanie wole przyspieszać wysuszania Sally Hansen :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedys mialam ja kupic, na allegro jest tego mnostwo ale koniec koncow wolalam sporzytkowac te pieniadze na fajny lakier niz na zbedny gadzet ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja dostałam ją w gratisie za zakupy na allegro i ogólnie widzę, że na allegro jest dostępna.
    Czasami jej używam. Nie przyśpiesza jakoś diametralnie schnięcia lakieru, ale zdaje egzamin ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nawet nie mam w planach takiego zakupu :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam podobną opinię o suszarce z Biedronki, strata pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wole tradycyjnie odczekać trochę niż bawić się w takie urządzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. dla mnie raczej zbędny gadżet, lepiej te 15 zł przeznaczyć na coś ciekawszego :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też uważam, że lepiej zainwestować w dobry top coat ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam taką suszarkę z biedronki i gdy chce szybko wysuszyć paznokcie to jej używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja się zastanawiałam nad kupnem zwykłego wysuszacza, a co dopiero jakieś urządzonko.. ;) Chyba się obejdę, muszę jedynie w wysuszacz właśnie zainwestować.
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  24. To faktycznie sprzęt z kategorii zbędnych zapychaczy przestrzeni :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Taki gadżet sam w sobie nie byłby zły, ale na takie coś by dobrze działało trzeba troszkę zapłacić. a 15 zł, nie spodziewałabym się jakiegoś super efektu xd

    www.DuskaB.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.