BIELENDA professional - Energetyzujący olejek do kąpieli i pod prysznic.


Niedziela zapowiada się piękna i słoneczna. Po ostatnim ataku zimy na pewno wiele osób trochę się pośpieszyło i wymieniło w swoich autach opony na zimówki. Ja jeżdżę na wielosezonowych, więc problemu nie mam. Dziś przychodzę do Was z kolejnym energetyzującym kosmetykiem, który poprawi nastój i umili pod prysznicem jesienne wieczory. 

Moja opinia: 
● Stabilna, plastikowa, przeźroczysta butelka z pompką. Pompka dozuje odpowiednią ilość preparatu, nie zacina się i nie stwarza problemów podczas użytkowania.
● Zapach energetyzujący, orzeźwiający, pomarańczowy. Pobudza zmysły i odpręża. Po wlaniu na gąbkę lub do wanny bardzo intensywny. Niestety szybko się ulatnia i staje się słabo wyczuwalny.
● Konsystencja zwykłego żelu pod prysznic z dodatkiem minimalnej ilości olejku. Pomimo, że konsystencja nijak nie przypomina olejku skóra po użyciu jest śliska, bardzo gładka, nie wysuszona i elastyczna. Nie wymaga nakładania dodatkowych nawilżaczy w postaci balsamu.
● Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę całego ciała, odświeża i relaksuje.
● Wydajny, wystarczy niewielka ilość.
● Dostępna jest jeszcze jedna wersja: malinowy olejek z bio-kofeiną i guaraną.
● Cena 300ml - 21 zł.

Kosmetyki Bielenda proffesional dostępne w sklepie nocanka.pl


31 komentarzy:

  1. U mnie niestety pogoda koszmarna...pada i szaro jakoś tak :/ Jeśli chodzi o ten kosmetyk, to jeszcze go nie miałam, ale wygląda bardzo zachęcająco :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam okazji używać tego produktu :)
    Zazdroszczę Wam pogody, u mnie szaro i ponuro :(

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że zapach mało trwały. U mnie zapach musi być konkret !:D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba byłoby mi szkoda 20 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie się prezentuje i jakoś nabrałam na niego ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy ten olejek :) energetyzujący już samo zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze tego olejku, ale zapowiada się bardzo interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie kończy mi się olejek pod prysznic i szukałam czegoś nowego, a tu proszę. Daleko nie szukałam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie poznałabym go bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny i nie taki drogi :) muszę zainwestować w Bielendę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam go i wersję malinową, ale wg mnie poza zapachem nic specjalnego nie robią więc trochę szkoda na nie pieniędzy ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. kupiłam sobie wczoraj od nich serum i krem z kwasami, bo byłam bardzo ciekawa użyłam ich wczoraj i dziś i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona

    OdpowiedzUsuń
  13. Opakowanie wygląda świetnie! Nie lubię olejków, ale moooże kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy go nie widziałam :)) Bielenda ma coraz fajniejsze kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam olejki do kąpieli ale tego z bielendy nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam, ale może kiedyś się skuszę ) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo polubiłam tę firmę od czasu tych wakacji. Wychodzą naprawdę z fajną ofertą :) Tego produktu nie używałam, wydaje się być fajny.
    Pozdrawiam ;)
    The balance of my life

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię takie olejki - szczególnie te energetyzujące ;) Bielenda nie przestaje zaskakiwać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Troszkę dużo jak na taki produkt...

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie, że to produkt zarówno do kąpieli jak i pod prysznic. Czuję, że zapach przypadłby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawy olejek. Ciekaw jestem jak oceniasz go po dłuższym używaniu?

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda bardzo ciekawie i z chęcią przyjrzę mu się bliżej:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy wcześniej go nie widziałam, a lubię tego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam obecnie bielendowy olejek pod prysznic z trzema olejkami :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.