Głęboko oczyszczający olejek do codziennej pielęgnacji twarzy Joik sprawdza się u mnie, więc postanowiłam wypróbować również olejek do demakijażu oczu. Zmywanie twarzy przebiega bardzo sprawnie i szybko. Natomiast w przypadku oczu nie jest już tak u mnie kolorowo, dlaczego? dowiecie się z dzisiejszego wpisu.
Delikatny olejek do demakijażu oczu JOIK jest kosmetykiem w 100% naturalnym, wytwarzanym metodą „handmade”, czyli ręcznie. Zawiera specjalnie skomponowaną mieszankę olejku oliwkowego, olejku jojoba i olejku rumiankowego, dzięki której delikatnie, a jednocześnie skutecznie usuwa makijaż, zarówno tradycyjny, jak i wodoodporny. Może być stosowany do demakijażu oczu wrażliwych. Delikatną formułę kosmetyku uzyskano dzięki zastosowaniu w jego recepturze olejku rumiankowego, który dzięki właściwościom łagodzącym, doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry skłonnej do podrażnień. Olejek należy zaaplikować wacikiem kosmetycznym, a następnie delikatnymi ruchami usunąć makijaż, aż do uzyskania całkowicie czystych powiek i rzęs.
Składniki: olea europea fruit oil, caprylic/capric triglyceride, simmondsia chinensis seed oil, chamomilla recutita flower oil
Kiedyś, jak słyszałam o zmywaniu makijażu olejem, dziwiłam się. Do czasu, gdy sama nie spróbowałam i nie zauważyłam pozytywnego wpływu na skórę mojej twarzy. Niesamowite nawilżenie, odżywienie, brak efektu ściągnięcia, podrażnienia itd. Postanowiłam iść o krok dalej i zaopatrzyłam się w specjalny olejek do demakijażu oczu. Miałam nadzieję, że demakijaż będzie równie prosty, jak w przypadku twarzy, ale pomyliłam się, bo tutaj trzeba trochę więcej zachodu. Olejek ładnie i dobrze zmywa, nawet wodoodporny makijaż, ale trzeba uważać, aby nie przesadzić z ilością, bo efekt zamglonych oczu gwarantowany. Mimo wielu podejść nie udało mi się, chyba wykonać demakijażu oka prawidłowo, ponieważ mgła towarzyszyła mi za każdy razem. Oczywiście zmycie tuszu zajmuje dłuższą chwilę i trzeba zużyć dużo więcej wacików, niż przy zmywaniu zwykłym płynem micelarnym. Wielkim plusem jest odpowiednio nawilżona skóra wokół oczu, brak podrażnień, łzawienia, pieczenia.
Niestety metoda zmywania makijażu oka olejem nie przypadła mi do gustu i raczej pozostanę przy zwykłych produktach, choć może kiedyś mi się odmieni. Olejek na pewno zużyję do mycia twarzy.
Cena olejku 30zł 50ml dostępny tutaj
Wolę jednak płyny do demakijażu oczu :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam olejku do zmywania makijażu.
OdpowiedzUsuńWarto chociaż spróbować,aby się przekonać czy metoda będzie odpowiednia.
UsuńDo zmywania oczu najlepiej sprawdzają mi się micele i raczej przy nich pozostane..
OdpowiedzUsuń:) Też chyba tak zrobię, bo zmywanie oczu olejem nie sprawdziło się.
UsuńNie używam olejku do zmywania makijażu ani normalnego mycia twarzy - źle to wpływa na moją skórę, ale cienka warstwa na noc 2-3 razy w tygodniu jest ok:)
OdpowiedzUsuńTo jak i czym oczyszczasz skórę twarzy?
UsuńJa mam tłustą cerę, więc stosuję tylko delikatny płyn micelarny odpowiedni dla mojej skóry trądzikowej.
UsuńNie przepadam za olejkami do demakijażu, wolę klasyczne mleczka/śmietanki:)
OdpowiedzUsuńA ja znów nie przepadam za mleczkami, bo mam po nich dziwne uczucie nie umytej buzi :/
UsuńMakijaż zmywam normalnie, ale potem nakładam olejki - cera jest po tym nieziemska ;)
OdpowiedzUsuńTeż dobry i skuteczny sposób :)
UsuńJa obecnie używam olejku pomarańczowego z biochemi uroda :)
OdpowiedzUsuńCzy masz po nim zamglony obraz ?
UsuńJa jestem otwarta na nowości i sama bym spróbowała, tej metody demakijażu. Mam w zapasie olej kokosowy więc słyszałam, że też świetnie sprawdza się do demakijażu, dlatego muszę sprawdzić. :)
OdpowiedzUsuńOleju kokosowego nie próbowałam do demakijażu, ale może się sprawdzić.
UsuńJa stosuję płyny micelarne, a następnie jakiś żel bądź krem myjących i buzia jest czysta!
OdpowiedzUsuńA więc zostaje przy płynach micelarnych :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie przepadam za olejkami do twarzy...
OdpowiedzUsuńja wolę płyny do demakijażu oczu mimo wszystko ;) olejki tylko do twarzy
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś japoński olejek do oczyszczania Hada Labo, ale ta metoda również nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej wolę płyny do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Lubię oleje do demakijażu mojej cery, ale w okolice oczu stosuję już delikatne płyny micelarne. Czemu? Przy oleju występowało zaczerwienienie oczu, szczypanie, łzawienie... Przy płynie micelarny nigdy jeszcze nic takiego mi się nie przydarzyło :)
OdpowiedzUsuńOlejkiem lubię zmywać makijaż z twarzy, do oczu wolę stosować płyny
OdpowiedzUsuń