Musicie mi wybaczyć chwilową nieobecność, ale mój stary, ulubiony laptop zgasł po 7 latach działania. Byłam do niego bardzo przyzwyczajona i pomimo, braku kilku przycisków, które córka oderwała, działał be zarzutu. Czuję się zagubiona i ciężko będzie przestawić się na coś innego. Będę próbowała go wskrzesić, ale najpierw muszę naprawić samochód, który też się zepsuł. Tyle w ramach wstępu. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o kosmetykach, które kiedyś bardzo lubiłam, ale nie koniecznie polubiłam teraz.
Szampon i maska Latte - odbudowa osłabionych włosów. Kompozycja Protein Mlecznych i emolientów wspomaga naprawę przerwanych wiązań keratyny, odbudowując osłabioną i zniszczoną strukturę włosa. Zabezpiecza przed utratą wilgoci, utrzymując naturalną barierę lipidową skóry głowy. Zmiękcza i wygładza włosy.100% ekstrakt z Henny ułatwia aktywnym składnikom wnikanie do wnętrza włosa i jego cebulki.
Serię kosmetyków Biovax latte namiętnie używałam zanim jeszcze zaczęłam pisać bloga. Wypróbowałam wtedy wszystkie dostępne wersje i mleczna najbardziej mi odpowiadała. Postanowiłam powrócić po latach, do sprawdzonego kosmetyku, ale szału nie ma. Nie wiem czy zmieniono skład (pisze na opakowaniu udoskonalona receptura), czy po prostu zmieniła się struktura moich włosów. Pierwszą rzeczą która zaczęła mnie drażnić, to zapach. Nie pamiętam, żebym kiedyś na niego narzekała. Zapach mleczny, intensywny, dość specyficzny. Szampon dobrze się pieni, ale bardzo słabo oczyszcza moją skórę głowy i mam wrażenie źle umytych włosów. W moim przypadku nieodpowiednie oczyszczenie skalpu skutkuje swędzeniem. Po nałożeniu maski, włosy są obciążone i szybko się przetłuszczają. Żałuję zakupu i nawet nie kusi mnie, aby wypróbować te nowe wariaty masek, które niedawno ukazały się na rynku.
Uczucie nieoczyszczonych dostatecznie włosów, to koszmar. Niektóre szampony tak niestety mają i trzeba myć dwa razy :((
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie przepadałam za tą firmą :)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę w sprayu z tej serii i była fatalna!
OdpowiedzUsuńTeż mam wrażenie, że zmienili formułę na gorszą. Poza tym cena poszła w górę. Na przykładzie maski zauważyłam, że zmniejszyli również pojemność....
OdpowiedzUsuńCzytałam o tych produktach wiele pozytywnych opinii i wiele pozytywnego słyszałam a tu proszę taka wpadka. Moje włosy są bardzo wymagające więc już na pewno nie skuszę się na kupno tych produktów:).
OdpowiedzUsuńDla mnie biovax jest w miarę dobry, ale szału nie ma, niestety.
OdpowiedzUsuńOj szkoda, bo wyglądają zachęcająco
OdpowiedzUsuńmam ta maske i u mnie sprawdza sie swietnie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio ciągle mam właśnie takie wrażenie niedomytych włosów i nie wiem czym to jest spowodowane, bo zmieniam szampony ;/
OdpowiedzUsuńMiałam tylko z tej serii maskę,ale u mnie lepszy efekt albo bardzo podobny kaje kallos za 10 zł
OdpowiedzUsuńTej maski nie miałam, ale te nowe warianty np z diamentami są bardzo dobre. ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich produkty !;)
OdpowiedzUsuńJa chyba jeszcze nic nie używałam z Biovax :(
OdpowiedzUsuńMożliwe, że struktura włosów się zmieniła albo też coś namieszali w składzie. Ja wcześniej nie używałam tych kosmetyków, dopiero od 1,5 roku stosuje ich maski - od czasu do czasu i jestem zadowolona z działania.
OdpowiedzUsuńU mnie te produkty się nie sprawdzają, żadna seria niestety :(
OdpowiedzUsuńNa szampon nie skusiłabym się, a maskę wypróbowałabym bo jestem ciekawa jakby sprawdziła się na moich włosach. :D
OdpowiedzUsuńJej, szkoda. Kiedyś używałam maseczki i byłam bardzo zadowolona. Szkoda, że ,,udoskonalono recepturę".
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, ja z tej serii mialam tylko maseczke i mic specjalnego, moze teraz sie u mnie sprawdzi;)
OdpowiedzUsuń"Nigdy nie używałam produktów tej firmy, mam upatrzone kilka masek i mam nadzieję, że sprawdzą mi się lepiej ;)
OdpowiedzUsuńLubię tę firmę i planowałam zakup w przyszłości szamponu z tej firmy ale teraz się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja mnie zniechęciła... Raczej nie wypróbuję tych kosmetyków, bo nie cierpię, jak obciążają włosy.
OdpowiedzUsuńoj szamponów tej firmy również nie poelcam miałam dwa i żaden mi się nie sprawdzil, ale eliksir do włosów w postaci olejku bardzo polecam mam już na wykończeniu ;)
OdpowiedzUsuńINADDITIONEVERYDAYLIFE <- ZAPRASZAMY
Nie znam ani wcześniejszych ani teraźniejszych kosmetyków tej marki, może skusze się na jakąś maskę do włosów. zobaczę jak u mnie sie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńJa też lubię szampony które dobrze oczyszczają.
OdpowiedzUsuńu mnie się biovaxy nie sprawdzają ...
OdpowiedzUsuńJa też podjęłam kilka prób, ale Biovax średnio się u mnie sprawdza - szczególnie w kwesti szamponów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Z tej serii nie miałam nic,natomiast produkty używałam,nawet były dobre;)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam szampon z tej serii niestety dla moich włosów był tragiczny.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wróciłam do tuszu do rzęs, którego kilka lat temu ciągle używałam. I też się zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńLubię maski z Biovaxu, ale z całkiem innej serii :)
OdpowiedzUsuńLubię Biovaxa, ale tej serii nie miałam jeszcze to ciężko się wypowiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce, ale nie miałam okazji kupić.
OdpowiedzUsuńJak dotąd nie stosowałam nic z Biovax, ale zastanawiam się nad kupnem jakiejś maski.
OdpowiedzUsuńkocham szampony Biovax ,a teraz tez widziałam nowe, mój ulubiony różowy - orchideowy!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam tej serii ;)
OdpowiedzUsuńBez szału :(
OdpowiedzUsuń