Tak jak obiecałam pokazuję kilka zdjęć z wesela na którym miałam okazję być w ostatnią sobotę sierpnia.
Wzięłam ze sobą aparat, bo wiedziałam, że zrobię kilka inspirujących ujęć.
To co widzicie na zdjęciach to szwedzki stół postawiony z boku na sali weselnej. Ja mogłabym przy nim siedzieć całe wesele. Tyle owoców i moje ulubione sery wędzone - pychota.
Wesele trwało 2 dni jednak na drugi dzień już tego nie było buuu :(
Było wino, wódka, a przy barze robione były drinki np: Sex on the beach. Na stołach leżało menu czyli co i o której będzie podawane. Jako 3 pozycja na karcie była nazwa Sex on the Beach. Wywołało to niesamowicie śmieszne sytuacje. Starsze osoby nie wiedząc, że to jest drink myślały, że sex będą podawać na weselu. Było bardzo zabawnie i wesoło, a przecież o to właśnie chodzi.
Pięknie udekorowana sala weselna, śliczne kwiaty, wino jakie kto by nie chciał. Mój mąż musiał sobie odbić za te wszystkie lata gdzie jeździł jako kierowca, więc nie mogłam nic spróbować. Teraz on degustuje, a ja jestem kierowcą. Nie przepadam za alkoholem, to nie ma dużego problemu. Jestem raczej osobą degustującą niż spożywającą :D
Ślub obył się w nowym kościele w Mogile.
Panna młoda prześliczna w zjawiskowej sukience, nie mogłam się na nią napatrzeć. Moja córcia podwędziła 2 cukieraski i uciekła :D
W starym drewnianym kościele również trwał w tym samym czasie ślub, ( para młodych przyjechała angielską czarną taksówką- nie zrobiłam niestety zdjęcia), więc korzystając z okazji weszłam zobaczyć.
Jak już wiecie pisałam na FB fryzjerka przed samym weselem się rozchorowała i zmuszona byłam improwizować. Papiloty kilka wsuwek i o dziwo włosy nie sprawiały w tym dniu większych problemów. Fryzura ułożona w 5 minut utrzymała się, aż 2 dni. Pierwszy dzień z kwiatkiem drugi bez. Coraz mniej spotyka się już wydziwiane fryzury. Teraz bardziej wchodzi naturalność i rozpuszczone włosy. Moje włosy niestety są zbyt cienkie, abym mogła je rozpuścić na cała noc. Zresztą latając za córką, która była w swoim żywiole tylko by przeszkadzały.
Udało mi się zakupić sukienkę, która składała się z kilku warstw optycznie mnie wyszczuplając. Weszłam do pierwszego lepszego sklepu i od razu wpadła mi w oko. Kolor jak najbardziej mój ulubiony. Buty już na wstępie zaczęły się buntować, więc wymieniłam na balerinki.
Moja córcia tańczy z kuzynką, która jest o niecały rok starsza. Wyglądają jak siostry. Na zewnątrz lokalu był mały plac zabaw.
To by było na tyle. Impreza była udana i bardzo miło będę ja wspominać.
Sliczne zdjecia i widac wspaniala impreza:) Pieknie zastawione stoly, sliczne dekoracje i Ty cudownie wygladalas w chabrowej sukni, ten kolor pieknie podkresla Twoja urode!! I suknia ma swietny kroj, szylam kiedys podobne, ten fason rzeczywiscie wyszczupla! A i Twoja corcia miala sliczna sukienczke w gochy pasujaca do Twojej chabrowej sukni:):) Milo bylo poogladac Twoje zdjecia. Pozdrawiam Cie serdecznie Gosiu i zycze milej oraz slonecznej niedzieli:):)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i również życzę miłej niedzieli.
UsuńPs Twoje zdjęcia, to dopiero są cudowne :D
Zdjecia swietne, najlepiej podoba mi sie, jak Twoje Corcia wraca z podwedzonymi cukierkami ;D Slodka dziewczynaka :) Mowilam, ze zdolna Kobita z Ciebie ;)? Frazura super :)! Bardzo ladnie wygladalas Gosiu :)
OdpowiedzUsuńGdyby, to było jakieś 5 lat temu pewnie bym nieźle panikowała z powodu rozchorowania się fryzjerki.
UsuńTeraz jakoś tak umiem sobie poradzić w sytuacji kryzysowej.
Dziękuję również za miłe słowa tu jak i na fb.
Pewnie dzięki tym słowom człowiek powiedział sobie - dam radę :)
Piękny ten stół szwedzki ! <3 mniam!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wygląda obłędnie i apetycznie.
UsuńPierwszy raz widzę coś takiego.
Raz na weselu był, ale z rożnymi wędlinami i mięsami za czym ja nie przepadam.
super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPaństwo młodzi postarali się o dobór lokalu i menu :) Super :)
OdpowiedzUsuńTak pod tym względem nie można nic zarzucić.
UsuńNajlepsze jest to, że lokal było w środku lasu.
ale ładne zdjęcia ;) musiało być ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńten kolor jest dla Ciebie stworzony, dobrze, że się fajnie bawiłaś :-) ja akurat za weselami nie przepadam ;-)
OdpowiedzUsuńdlatego też tak często gości na moich paznokciach :D
UsuńMogłabym mieć wszystko, co niebieskie :)
Wesele są fajne, jeśli towarzystwo jest wesołe i ładnie grają.
Świetny wystój i słodkie zdjęcia Twojej córci :))
OdpowiedzUsuńPiękna sala, a szwedzki stół robi na prawdę wrażenie : )
OdpowiedzUsuńchyba było smacznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia ;-) Musiała być piękna impreza ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com
ile pyszności tam było mmmr :)
OdpowiedzUsuńa Twoja fryzurka wygląda jak by robiona była u profesjonalisty, kwiat ładnie ozdobił całość :)
Dziękuję, dzięki temu zaoszczędziłam kasę :)
UsuńJaka fajna palma owocowa ;) Mimo sporej odległości na fotce, mogę zauważyć jak pięknie Panna Młoda wyglądała :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogłam wstawić bliższego zdjęcia.
UsuńPani młoda nawet bez makijażu super wygląda.
Ma niesamowita urodę.
mniami ile dobroci,kochana śliczną miałaś sukienkę i ślicznie wyglądałaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za miłe słowa.
UsuńJakie pyszne jedzonko!:) Ślicznie wyglądałyście razem z córeczką. :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę fajną fryzurę udało Ci się wyczarować :) ja w zeszły weekend również miałam wesele, chciałam zrobić loki, ale lokówka się zepsuła i musiałam iść w rozpuszczonych włosach :)
OdpowiedzUsuńSzwedzki stół robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńprzyjemne fotki:))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym kolorze, a stół szwedzki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWyglądałaś olśniewająco ;)
OdpowiedzUsuńIle pyszności! :D Super zdjęcia. Bardzo podoba mi się upięcie Twoich włosów :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszności! :-)
OdpowiedzUsuńAle bogactwo smaków, aż ślinka cieknie:) Zdjęcia bardzo ładne, miło się oglądało Waszą relację.
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki kobaltowy kolor :) bardzo ladnie wygladalas w tej sukience !
OdpowiedzUsuńStoły pięknie zastawione:)
OdpowiedzUsuńHuczne było weselisko jak widzę :)
OdpowiedzUsuńale ful wypas, zachwycające jedzonko:))
OdpowiedzUsuńpiękny kolor sukienki :)
OdpowiedzUsuńWoW takie wesele to szal! A ten szwedzki stol niesamowity! Nigdy czegos takiego nie widzialam na weselu! Cudnie to wyglada!
OdpowiedzUsuńSukienka jest sliczna!
palma owocowa jest super :D
OdpowiedzUsuńAle to wszystko smacznie wygląda. Sukienka do Ciebie pasuje, dobry wybór. A córeczka - śliczna :)
OdpowiedzUsuńale bym się wybrała na takie wesele ;)
OdpowiedzUsuńOrganizacja wesel to jakiś kosmos dla mnie, nie wyobrażam sobie mieć tyle na głowie. Mega mi się podoba ten kącik z jedzeniem i to drzewko z owoców, super pomysł.
OdpowiedzUsuńAle super sprawa! Wygląda to na prawdę niesamowicie i przy tym wszystkim pewnie doskonale się sprawdza. Tak urządzone sale weselne mi się bardzo podobają, ale wygląda to na masę pracy. Jestem ciekawa ile zajęło przygotowanie tych wszystkich owoców.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, a mała jak uroczo tancuje. :) Taki obfity stół na pewno był zaskoczeniem. Pokaz fajerwerków na weselu mnie na przykład ostatnio zaskoczył bardzo mocno, czegoś takiego się nie spodziewałam. Każda para organizuje coś niepowtarzalnego...
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że był tam dobry DJ, który rozkręcił imprezę żeby spalić całe to jedzonko! :P
OdpowiedzUsuńHaha! DJ na wesele to ważna sprawa Jacku, nie ma to jak zabawa w miłej atmosferze i przy dobrej muzyce!
UsuńWow super to wygląda :) Według mnie takie zaopatrzenie gastronomiczne to super sprawa :) Jęli mamy ochotę tylko coś przekąsić produkty są bardzo łatwo dostępne.
OdpowiedzUsuńAle dużo pyszności. Jestem na etapie przygotowywania własnego ślubu i tak się zastanawiam nad tym w jaki sposób troszkę zaoszczędzić ? ;/ Macie jakieś sprawdzone metody ?
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, lubię oglądać takie relacje, ponieważ śluby i wesela bardzo mnie wzruszają. Przed oczyma zawsze staje mi wówczas wesele mojej ukochanej córeczki. Wesele Natalki było naprawdę wyjątkowe, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Nie ukrywam jednak, że najbardziej oczarował mnie wynajęty przez nią zespół weselny, który specjalnie dla nas przyjechał do Łodzi. Tej nocy wytańczyłam się za wszystkie czasy.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tańczyć na weselach :) Dobry DJ na wesele to gwarancja dobrej zabawy. Oczywiście ładnie wyglądające jedzonko też jest bardzo ważne. Wesela są najlepsze <3
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się szwedzki stół. Kompozycja robi wrażenie. Goście musieli być zachwyceni :) A jak z alkoholowymi trunkami? Pod nie również coś przygotowaliście?
OdpowiedzUsuńFajna relacja, szwedzki stół robi wrażenie. Tak z ciekawości - Jak zareagowali gościa na przewagę owoców w szwedzkim stole? Na kilku weselach spotkałam się z krytyką. Uzasadniali, że pod alkohol preferują mięsko. Oczywiście narzekania ze strony Panów. Panie były zadowolone ;)
OdpowiedzUsuńKościół śliczny, ale sala niekoniecznie. Już chyba bym wolała wynająć hale namiotowe i postawić gdzieś w ogrodzie niż taki wystrój. Ale każdy ma inne gusta :)
OdpowiedzUsuńWypasiony wiejski stół i koncik z winami :) Były na weselu jakieś "innowacyjne" atrakcje? Ostatnio słyszałam, że modne są pokazy fajerwerków.
OdpowiedzUsuńNa weselu bardzo ważna jest muzyka. My mieliśmy naprawdę dobrego dj na wesele - Gdańsk. Co prawda musiał sporo km do nas dojechać, ale było warto.
OdpowiedzUsuń