Pamiętam, gdy panował wielki szał na kosmetyki rosyjskie, w sumie dalej panuje i są uwielbiane, ale po zmianach składów ich sława ucichła. Skoro tak wszyscy chwalą i ja zapragnęłam je mieć. Po przetestowaniu pewnej grupki kosmetyków rosyjskich stwierdzam: nie są one odpowiednie dla każdego, a na pewno nie dla mnie i mojej problematycznej skóry głowy.
Testowałam ostatnio szampon, maskę, olej i co z tego wynikło ?
Olejek do Włosów Agafii - "Stymulujący Wzrost"
Regularne stosowanie olejku zapewnia zauważalny wzrost
włosów. Anyż nawilża skórę głowy, wzmacnia włosy od korzeni aż po same
końce i przyspiesza wzrost włosów. Len – jako źródło kwasów tłuszczowych omega
– 3jest najlepszym lekarstwem na łupież, poza tym wygładza i zmiękcza włosy.
Natomiast mięta ułatwia dopływ substancji odżywczych do cebulek włosowych
stymulujących tym samym wzrost włosów.
Skład (INCI): Organic Triticum Vulgare (Wheat) Germ
Oil (organic wheat germ oil), Arctium Lappa Seed Oil (burdock), Mentha Arvensis
Leaf, Pimpinella Anisum (Aanise) Seed, Linum Usitassimum (Linseed) Seed,
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Organic Hippophae Rhamnoides Fruit Oil
(organic sea buckthorn oil), Organic Borago Officinalis Seed Oil (organic
borage oil), Tocopherol, Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil
(organic rosemary), Salvia Officinalis (Sage) Oil (oil of sage, forest),
Juniperus Communis Fruit Oil (oil of juniper), Piper Nigrum (Pepper) Fruit Oil
(oil of black pepper), Silybum Marianum Extract, Foeniculum Vulgare (Fennel)
Oil, Abies Sibirica Oil
Moja opinia:
-producent zaleca używanie olejku na ciepło. Używałam i na ciepło i na zimo.
-opakowanie plastikowe w środku rureczka w której są nasionka. Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób nasionka mogą przenikać do olejku i za bardzo nie wierzę w ich działanie. Dla mnie osobiście to raczej taki bajer jest wizualny, ale mogę się mylić (choć wątpię)
-olejek nie za rzadki i nie za gęsty, przyjemnie się go aplikuje i nie stwarza problemów, co jakiś czas rureczki na zewnątrz wydostaje się kilka nasionek.
-olejek fajnie nawilża włosy i odżywia, ale moje skóra głowy swędzi po nim niesamowicie. Jestem w stanie wytrzymać około pół godziny i mam ochotę jak najszybciej go zmyć.
Olejek niestety nie toleruje moja skóra głowy, przez efekt swędzenia nie udało mi się zaobserwować żadnych ciekawych właściwości, po prostu po kilku użyciach odstawiałam.
Uzdrawiająca Maska do Włosów Suchych i Zniszczonych - "Drożdże Piwne i Kwaśne Mleko"
Maska dzięki zawartości drożdży piwnych nasyca włosy odżywczymi składnikami, wzmacnia je, przywraca im sprężystość , hamuje ich wypadanie, przyspiesza wzrost włosów. Zawartość kwaśnego mleka sprzyja nawilżeniu i odżywieniu skóry głowy. Włosy stają się bardziej elastyczne i mocne.
Skład (INCI): Aqua, Cetearyl Alcohol, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Ceteareth-20, Citric Acid, Faex, Lactis Proteinium, Lactis Lipida (Sour Milk) (kwaśne mleko), Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Moja opinia:
- maska uzdrawiająca !!! Nazwa przyciąga niesamowicie i ja skusiłam się może moje włosy coś "uzdrowi"
-konsystencja rzadkiej śmietany o przyjemnym zapachu
- stosowałam po myciu - strasznie obciąża włosy, staja się na drugi dzień tłuste i odpowiednie do mycia.
-przed myciem - efekt jest dużo lepszy niż po. Dzięki temu każdy szampon świetnie się pieni, a nasze włoski są puszyste i gładkie.
-stosowałam jako szampon do mycia w miarę czystych włosów - fajny efekt, jednak swędzenie głowy u mnie murowane.
-nie odnotowałam żadnych efektów "uzdrawiania" tylko swędzenie i obciążenie
-mam wrażenie, że wszystkie maski rosyjskie działają podobnie różnią się tylko etykietą. Tą maskę spokojnie porównałabym do drożdżowej i śmietanowej.
-nie odnotowałam żadnych efektów "uzdrawiania" tylko swędzenie i obciążenie
-mam wrażenie, że wszystkie maski rosyjskie działają podobnie różnią się tylko etykietą. Tą maskę spokojnie porównałabym do drożdżowej i śmietanowej.
-maska jak maska, ale szału nie ma i na pewno żadnej już nie kupię.
Szampon Wzmacniający "Siła i Blask" do Wszystkich Rodzajów Włosów
Certyfikowane składniki organiczne wchodzące w skład szamponu posiadają silne właściwości odżywcze, ochronne oraz wzmacniające korzenie włosów dzięki czemu znacznie przyspieszają wzrost włosów. Czerwone algi nasycają włosy niezbędnymi mikroelementami od cebulek aż po same końce, w pełni regenerują zniszczoną strukturę włosów oraz przyspieszają ich wzrost. Organiczne masło shea pozostawia na włosach warstwę ochronną, dzięki której stają się bardziej gładkie, elastyczne i błyszczące Uspakaja i łagodzi podrażnienia głowy oraz zapobiega łupieżowi.
Skład (INCI): Aqua enriched with Dead Sea Salt Minerals (woda wzbogacona minerałami z Morza Martwego), Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Isethionate, Cocamidopropyl Betaine, Panthenol, Glyceryl Oleate, Chitosan (chitozan), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter* ( organiczne masło shea), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Lactic Acid, Hydrolyzed Wheat Protein (proteiny pszenicy) Niacinamide (witamina B3), Biotin. (biotyna)
Moja opinia:
- opakowanie z pompką, jednak pompka pompuje bardzo małe ilości produkty, co przy myciu włosów jest niesamowicie problematyczne
-szampon średnio się pieni i bardzo słabo oczyszcza skórę głowy i moje przetłuszczające się włosy
- na drugi dzień moje włosy są do mycia, a skóra głowy swędzi .
-przyjemny delikatny zapach
Tak jak ostatnio mówiłam wyznacznikiem dobrego dla mnie szamponu nie jest skład, a brak po pierwszym użyciu swędzenia i podrażnienia mojej wrażliwej skóry głowy. Niestety, mam wrażenie, że zachwalane szampony bez sls moja skóra głowy nie lubi i buntuje się podczas ich używania. Dzięki obserwowaniu skóry głowy nauczyłam się walczyć z podrażnienie, swędzeniem i już nie muszę się drapać po głowie, co nie wyglądło estetycznie.
Szampon musi dobrze oczyszczać włosy a nie tylko myć je powierzchniowo inaczej będą się zatykać meszki włosowe i wypadać, a tego chcę uniknąć.
Na razie moim ulubionym szamponem staję się numer 5 Chihtsai :)
Z kosmetyków rosyjskich do włosów stosowałam:
Czarna marokańska maska.
Złota maska do włosów
Maska drożdżowa
Maska śmietana żółtka
Szampon na kwiatowym propolisie
Naturalny szampon
Rosyjskie czarne mydło
Olejek wzmacniający
Miękki szampon i balsam
Szampon z ekstraktem z chili
Jedynym produktem z którego byłam zadowolona to olejek wzmacniający, reszty na pewno więcej nie kupię.
Jakie macie spostrzeżenia o rosyjskich produktach do włosów. Czy u Was naprawdę działają ? Czy tak samo jesteście niezadowolone jak ja:)
-przyjemny delikatny zapach
Tak jak ostatnio mówiłam wyznacznikiem dobrego dla mnie szamponu nie jest skład, a brak po pierwszym użyciu swędzenia i podrażnienia mojej wrażliwej skóry głowy. Niestety, mam wrażenie, że zachwalane szampony bez sls moja skóra głowy nie lubi i buntuje się podczas ich używania. Dzięki obserwowaniu skóry głowy nauczyłam się walczyć z podrażnienie, swędzeniem i już nie muszę się drapać po głowie, co nie wyglądło estetycznie.
Szampon musi dobrze oczyszczać włosy a nie tylko myć je powierzchniowo inaczej będą się zatykać meszki włosowe i wypadać, a tego chcę uniknąć.
Na razie moim ulubionym szamponem staję się numer 5 Chihtsai :)
Z kosmetyków rosyjskich do włosów stosowałam:
Czarna marokańska maska.
Złota maska do włosów
Maska drożdżowa
Maska śmietana żółtka
Szampon na kwiatowym propolisie
Naturalny szampon
Rosyjskie czarne mydło
Olejek wzmacniający
Miękki szampon i balsam
Szampon z ekstraktem z chili
Jedynym produktem z którego byłam zadowolona to olejek wzmacniający, reszty na pewno więcej nie kupię.
Jakie macie spostrzeżenia o rosyjskich produktach do włosów. Czy u Was naprawdę działają ? Czy tak samo jesteście niezadowolone jak ja:)
u mnie się sprawdzają, olejków nie miałam, więc nie wiem jakby reagowała moja skóra głowy, ale miałam maskę, teraz mam balsam rosyjski i są ok :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za szczera opinie...nie kazdemu sluza i dobrze, ze o tym szczerze piszesz!! Szkoda, ze ma takich efektow, jakby sie chcialo!! Ja tez moze tylko kupie ten olejek!! Pozdrawiam serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że nie ma kosmetyków, które pasowałyby absolutnie każdemu. Dla jednych jeden produkt jest świetny a u innych wywoła jakieś swędzenie, czy pieczenie. Kosmetyków rosyjskich nie miałam jeszcze okazji testować, mimo to nadal jestem ich ciekawa, a w moich zapasach czeka czarne mydło Agafii :)
OdpowiedzUsuńJa miałam szampon i niestety łupieżu dostałam.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam jeszcze nigdy okazji do przetestowania rosyjskich kosmetyków :) Ale dobrze, że napisałaś jak działają na Ciebie- ja też mam wrażliwą skórę głowy i chyba bałabym się wypróbować te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko jedną rosyjską odżywkę co prawda sprawdziła się ale nie na tyle, żebym chciała więcej. Jest dużo tańszych, łatwiej dostępnych i fajniejszych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńmam ten szampon i jak narazie jestem zadowolona, szkoda że u Ciebie nie sprawdził się jak miał
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale po tym co piszesz nie mam ochoty na testowanie. Szkoda, że żaden z kosmetyków do włosów się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze nie miałam, ale u mnie chyba też by się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńJa z rosyjskich kosmetyków miałam tylko dwa, całkiem ok się sprawdziły, ale szału nie było. Będę próbować dalej :D
OdpowiedzUsuńNie używam rosyjskich kosmetyków. Nie kuszą mnie i raczej na żaden się nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuńkurczę....a ja ostatnio mam ,,szał,, ma te kosmetyki i zamówiłam całkiem sporą przesyłkę...mam nadzieję, że u mnie się sprawdzą ....
OdpowiedzUsuńSzamponow nie uzywam ze wzgledu na wrazliwa lepetyne, do tego wiekszosc rosyjskich zawiera cb w skladzie, ktora mnie uczula. Z masek kilku jestem bardzo zadowolona (glownie firmy Planeta Organica). Kiepsko, ze te sie u Ciebie nie sprawdzily, u mnie prawdopodobnie efekt podraznienia na lepetynie bylby identyczny ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnych rosyjskich kosmetyków, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy żadnego z rosyjskich kosmetyków, ale wydaje mi się że robi się wokół nich więcej hałasu niż są one warte ;)
OdpowiedzUsuńnie znam:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na ciacho czereśniowe :)
Każdy z nas jest inny, więc i kosmetyki nie mogą działać na wszystkich tak samo ;) Ja miałam kilka rosyjskich kosmetyków i byłam z nich zadowolona. Z jednych mniej z drugich bardziej, ale szkody mi nie zrobiły ;)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze tych rosyjsich kosmetyków, ale musze sprobowac ;) ciekawe jak zareaguja na nie moje włosy ;))
OdpowiedzUsuńNiedawno robiłam zamówienie rosyjskich kosmetyków ale czekam z ich użyciem aż pokończę pootwierane produkty. Szkoda, ze u Ciebie sie nei bardzo sprawdziły. Obym ja była bardziej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa nie miewam problemów ze swędzącą głową, no chyba, że używam szamponów, które zawierałyby silikony lub polyqaternium. Codzienne mycie głowy również czasem powoduje okresowy świąd. Co do rosyjskich specjałów, ja miałam okazję stosować wiele produktów od Babci Agrafii i teraz mam maskę z Planety Organicy. Trzeba po prostu trafić na swój produkt, ale nie ma co się łudzić, że każdy będzie dobry.
OdpowiedzUsuń.•´¸.•*´¨)
OdpowiedzUsuń(¸.•´ (¸.•♥`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
(\ /) `•.¸ ****(*)DZIEŃ DOBRY(*)
( . .) ♥ (¸.•*(¸.•*´¨¨¨¨`*•.¸)*•.¸)
('')('') Spójrz na chmury na niebie ♥ ♥♥
.♥•)´Usłysz cichy ptaków śpiew ♥ ♥♥
(.•´ Popatrz to wszystko dla Ciebie ♥ ♥♥
`*.*´¨) Bo przyjaźń otacza Cię :)♥ ♥♥
.....,،i|¹i،،i¹|i،.......,،i|¹i،،i¹|i،,.
.....`'¹li،|،|،il¹' ......`'¹li،|،|،il¹
'`
`¸.¤*¨¨*¤.¸¸ ♥ ♥ .¸.¤*¨¨*¤.¸
....MIŁEGO DNIA
.....POZDRAWIAM....:))
mialem szampon i hmm szampon jak szampon ;p... mam maseczke drozdzową.. i jakos nie przyspieszyla mi porostu...
OdpowiedzUsuńKiedyś się na nimi zastanawiałam, kusiły bardzo, ale poczytałam różne opinie i już tak nie kuszą.
OdpowiedzUsuńU mnie szampony się nie sprawdzają - stawiam, że jest za dużo tych wszystkich ekstraktów - niestety skóra głowy mnie po nich swędzi. Z odżywek sprawdził się balsam z natura sibercia - nawilżanie i objętość, ale w sumie wiele jest podobnie działających i dostępnych w sklepach. Np. Binga spa z glinką daje podobny efekt.
OdpowiedzUsuńz rosyjskich kosmetyków nic nie miałam. Jeśli chodzi o włosy jestem fanką profesjonalnych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńTroszkę tych kosmetyków już się u mnie przewinęło ale niestety tylko połowa z nich okazała się godna polecenia
OdpowiedzUsuńNa własnych włosach sparwdziłam,że jednak nie wszytskie tak zachwalane kosmetyki rosyjskie są faktycznie dobre dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńZasada jest prosta im mniej składników tym lepiej :). W opisywanym szamponie faktycznie jest dużo składników aktywnych, które wpływają na stan włosów. Aczkolwiek jest ich tak dużo i nie wiadomo jak one razem reagują ze sobą? Z tej firmy testowałyśmy balsam ujędrniający i faktycznie działał :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie używałam, koniecznie muszę wypróbować je na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńRosja to bardzo dobry producent kosmetyków korzystałam kilka razy z produktów wyprodukowanych w tym kraju i nigdy się nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuńUżywam rosyjskie kosmetyki od bardzo dawna :) i moim zdaniem są najlepsze. Dzięki nim moja skóra jest super delikatna i sprężysta.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam żadnych z tych produktów. Szczerze mówiąc nie jestem przekonana do produktów z tamtych stron. ;) Sama kupuję kosmetyki organiczne przez sklep online, cenię sobie wszystko co wege. Próbowałaś kiedyś?
OdpowiedzUsuń