Czerwień idealna pod każdym względem. Eveline miniMAX 371

 Znów mi się nie chce dbać o paznokcie, dlatego chwilowy postój w tym temacie. Muszę oddać laptop na gwarancję, bo nie dość, że się grzeje pod spodem, to bez przerwy system się zawiesza. Przeglądając i porządkując fotki natknęłam się na mani, który jeszcze Wam nie pokazywałam. Czerwień Idealna. 

Nie wiem od czego to zależy, ale część miniMaxów ma dobre krycie, a cześć stwarza problemy i jest bardzo rzadka. Ostatnio w pudełeczku lakierowym wygrzebałam śliczny fiolecik (trzymałam go na specjalną okazję) i gdy go chciałam użyć, jego konsystencja znacznie odbiegała od tego, który pokazuję. Dziś lakier w kolorze czerwieni, którym maluje się rewelacyjnie. Dobre krycie już po jednej warstwie - u mnie tradycyjnie dwie. Wystarczy kilka pociągnięć, aby uzyskać ten piękny efekt. Nie smuży, długo się trzyma, nie odpryskuje. Jednym słowem ideał.