Ostatnio sporo kosmetyków udało mis ie zdenkować, więc postanowiłam zgrzeszyć i zakupiłam kilka rzeczy. Miało być kilka rzeczy, a w rzeczywistości przyszło ogromne pudło. Dobrze, że maż nie widział paragonu. Okazało się, że wszystko jest mi potrzebne. W moim zamówieniu w sumie nie ma żadnych nowości. Może tylko szampon przeciwłupieżowy z Vianka, maska i mydełka. Reszta, to kosmetyki, które już miałam, lubię. Są też kosmetyki, które z jakiś względów nie do końca mi odpowiadały, ale postanowiłam dać im drugą szansę.
Kosmetyki Vianek oczywiście muszą być obowiązkowo. Żele pod prysznic, olejki ( najlepsze jakie znam w przystępnej cenie), szampon na próbę i maska.
Sylveco zestaw dla dziecka, ponownie peeling do twarzy, maska do włosów, pomadka do ust, mydło do rąk w płynie. Szampon z betuliną teraz, gdy mam twardą wodę mogę używać codziennie. Z nowości pojawiło się mydełko.
Orientana moje ulubione maski. Nacomi maska do skóry głowy, Resibo serum do twarzy na zimę idealne. Znów naszła mnie ochota na na maski algowe, a przy okazji wzięłam czerwoną glinkę. Nie wiem czy wiecie ale Nacomi zmieniło opakowania swoich kosmetyków. Teraz są bardzo ładne i przyjemne dla oka.
Moje zamówienie pochodzi ze sklepu
Nie wiem jak Wy ale ja boję się kupować kosmetyków naturalnych stacjonarnie. Ostatnio widziałam w jakiejś gazecie płyn micelarny z Vianka i szczerze powiedziawszy obawiałabym sie tego kupić. Kosmetyki naturalne lubią się psuć, więc raczej nie skosiłabym się na to.
W sklepie Grota Bryza otrzymuję wszystko świeże, ładnie zapakowane, dobrze zabezpieczone i dostawa jest ekspresowa.
Serdecznie polecam Wam mój sprawdzony sklep.
Bardzo przyjemne zakupy :) miłego używania :)
OdpowiedzUsuńSpore zamówienie poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńSpore zakupy :) Kosmetyki Nacomi i Vianek bardzo lubię <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście sporo tego :)
OdpowiedzUsuńNo naprawdę sporo tego:) nie korzystałam jeszcze z oferty tego sklepu, ale rzeczywiście spotkałam się z czymś takim, że kosmetyk naturalny kupiony stacjonarnie był zepsuty :/
OdpowiedzUsuńmam gazetkę z płynem micelarnym Vianek, płyn ma długą datę ważności aż do połowy przyszłego roku prawie, poza tym nie ma już upałów, więc ja się nie boję i kupuję tanio:)
OdpowiedzUsuńW przypadku kosmetyków naturalnych data jest w sumie tylko do podglądu.
UsuńTak się składa, że ważniejsze jest kiedy dany kosmetyk został otworzony, a z tym już ciężko.
Ja widziałam te gazetę z płynem, który był źle zamknięty i się wylało trochę.
Świetne nowości :) Ja muszę kupic sobie coś z Nacomi, bo jeszcze nic nie miałam z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSpore zakupki :) Nie miałam jeszcze tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńW tym sklepie nie robiłam jeszcze zakupów, ale Vianka nawet lubię, w przeciwieństwie do Sylveco.
OdpowiedzUsuńniezle zapasy zrobilas, lubie kosmetyki vianka
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tych zeli pod prysznic, w końcu po malutku i ja kupuję co nie co z Vianka ;)
OdpowiedzUsuńo matko! ale zapasy :)
OdpowiedzUsuńPrzecież to jest czysta rozpusta :D też mogłabym poczynić takie zakupy :P
OdpowiedzUsuńwow śwoetne zapasy, widze dużo fajny kosmetyków i mój ulubiony peeling syleco.
OdpowiedzUsuńświetne zapasy zrobiłaś
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie obecność Vianek i Sylveco :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zapasy :)
OdpowiedzUsuńAle zapas! Wow. Też muszę jakiś zrobić :D
OdpowiedzUsuńno to poszalałaś :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Zapasy zimowe już? :D Maski brzmią ciekawie :D
OdpowiedzUsuńIle dobroci :D
OdpowiedzUsuńWoow! Ile tego jest :)
OdpowiedzUsuńWow sporo tego :D
OdpowiedzUsuńwow! sporo tutaj cudowności :)
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Spore zapasy
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy! :) Najbardziej jestem ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie resibo. Sama aktualnie testuję ;)
OdpowiedzUsuń