Perełki od Dermedic - hypoalergiczny tusz do rzęs, szampon stymulujący wzrost włosów.

Kosmetyki Dermedic miałam już okazję testować jakiś czas temu. Jeśli dobrze pamiętam było to z początkiem mojego blogowania. Większość produktów w tamtym czasie nie sprawdziła się u mnie, dlatego zaprzestałam ich kupowania. Bardzo mi się podoba, że jakość kosmetyków stale się poprawia. Firmy rozwijają się i udoskonalają swoje receptury. Często wracając po latach do jakiegoś kosmetyku jestem pozytywnie zaskoczona i oczarowana. Właśnie dziś chciałabym Wam przedstawić kilka fajnych perełek. Zapraszam na recenzję.
Na początku muszę wspomnieć, że przesyłka dotarła do mnie bardzo ładnie zapakowana. Pudełko wyłożone niebieską, zwiewną tkaniną, a całość przewiązana kokardą. Lubię takie, estetycznie zapakowane przesyłki. Zawsze to dodatkowy plus dla marki, która według mnie dba o swoich klientów.
Z powyższego zestawu miałam już wcześniej żel do mycia twarzy i płyn micelarny. Wybrałam te kosmetyki, aby sprawdzić ponownie ich działanie na sobie. 

Żel do mycia twarzy bardzo dobrze się pieni, pachnie całkiem przyjemnie i zmywa wszelkie zanieczyszczenia oraz makijaż. Nie powoduje dyskomfortu, skóra mnie po nim nie szczypie i nie swędzi. Niestety nadal nie nadaje się do zmywania makijażu oczu. Z reguły żelem myję całą twarz włącznie z oczami. Dzięki takiej pielęgnacji mam pewność, że makijaż został dobrze zmyty. Jeśli jakiś produkt podrażnia moje oczy, to potem niechętnie po niego sięgam. Cena 29,40zł 200ml

Płyn micelarny. Na zdjęciu wersja 100 ml idealna do kosmetyczki na wyjazdy. Mam też wersję pełnowymiarową. Płyn całkiem dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu oczu, a co najlepsze jest delikatny nawet dla wrażliwców. Oczy nie szczypią, nie łzawią. Zapach mógłby zostać zmieniony, bo od lat jest taki sam. Nie przepadam za nim. Cena 14zł 100ml, 27,50zł 200ml. 

Nowością w asortymencie marki Dermedic jest kuracja stymulująca wzrost włosów. Szampon bardzo ładnie pachnie, rewelacyjnie się pieni, dobrze oczyszcza skalp, a co najlepsze nie podrażnia. Używam go codziennie od miesiąca i już zaobserwowałam pozytywne zmiany na mojej głowie. Skóra głowy mnie nie swędzie, co jest nie lada wyzwaniem. Zaczynają powoli odrastać włosy, które wypadły oraz samo wypadanie znacznie zmniejszyło się. Niestety moje włosy ostatnio nie mają ze mną łatwo. Przesilenie jesienne, sporo stresów w domu sprawiło, że mocno się przerzedziły. Zażywam witaminy, zaczęłam brać tabletki na tarczycę i zobaczymy, co z tego wyniknie. Szampon należy stosować przez 3 miesiące, a potem trzeba zrobić od niego przerwę. Mam też ochotę wypróbować serum stymulujące wzrost włosów i szampon wzmacniający. Cena 40,70 za 300ml. Mega wydajny. 
Na koniec zostawiłam recenzję kosmetyku, którego byłam bardzo ciekawa. Hypoalergiczna mascara Neovisage to niezwykle czarny, kremowy tusz, który wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy, podkreśla linię oka i nadaje spojrzeniu wyjątkową głębię. Dodatkowo dzięki specjalnie skomponowanym składnikom odżywia, wzmacnia i chroni włókna włosowe przed negatywnym wpływem środowiska zewnętrznego. Nie podrażnia oka i nie uczula. Tusz idealny dla alergików i nie tylko. Tradycyjną szczoteczką szybko aplikuje się tusz. Nie odbija się na powiece i nie osypuje w ciągu dnia. Można by rzec mascara ideał. Na pewno zobaczycie ją w ulubieńcach, bo naprawdę jest super. 
Cena 26,90zł

Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z szamponu i mascary. Oba kosmetyki idealnie trafiły w moje gusta i potrzeby. Płyn micelarny również okazał się fajny, choć zapach nie do końca mi odpowiada. Natomiast kremowy żel do mycia twarzy jest taki sobie i chyba będę nim myła pędzle, bo dobrze oczyszcza. . 


Znacie powyższe kosmetyki ?

16 komentarzy:

  1. Chętnie wypróbowałabym kurację na włosy. Zawsze mam nadzieję, że coś wzmocni moje strączki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię Dermedic, to moja marka lokalna, wiec warto ją wspierać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tusz Dermedic i byłam z niego bardzo zadowolona (pisałam o nim u siebie). Ponadto miałam kremy do opalania i też się sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię produkty tej marki, są godne uwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem efektów kuracji po 3 miesiącach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że żel nie do końca ci pasuje ale jak widać dwa pozostałe produkty już tak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szampon uwielbiam :) Serum z tej serii też się u mnie świetnie sprawdziło. Bardzo dobre kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tusz mnie bardzo zaciekawił, nie słyszałam o nim wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio w mojej pielęgnacji pojawiły się pierwsze produkty tej marki ;)

    Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie blogu - zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedyś miałam płyn, tuszu nie znam

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie wypróbowałabym tą serię:) Ciekawe produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś wspaniałego :*** Cały post prześliczny, a zdjęcia po prostu sztos ;** A ja serdecznie zapraszam do mnie i do obserwacji mojego bloga https://justaahe.blogspot.com/ a także mojego profilu na instagramie https://www.instagram.com/justaahe/?hl=pl a z pewnością zrewanżuję się obserwacją ;** :) Pozdrawiam cieplutko ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam pojęcia, że Dermedic ma w ofercie produkty do makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też się zastanawiam nad tą serią bo bardzo zainteresował mnie szampon na porost włosów. Niestety nie rosną szybko i strasznie mam też zniszczone. Może dzięki temu szamponowi uda mi się że włosy będą szybciej rosły i będą zdrowsze. Czy z tej serii jest coś na wypadające włosy ?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.