Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zawartość wyprzedażowego pudełka Paese. Byłam niesamowicie ciekawa, co będzie w środku i gdy tylko otrzymałam od razu rozpakowałam. Jeśli też jesteście ciekawi zawartości, to zapraszam do dalszej części. Dla przypomnienia pudełko kosztowało zaledwie 49zł, w środku miało być, aż 8 pełnowymiarowych kosmetyków.
Podkład Lush Velvet numer 20 - 50ml. Nigdy nie miałam, więc tym bardziej jestem ciekawa. Mam nadzieję, że kolor będzie dobry, bo przez buteleczkę ciężko stwierdzić.Lakier do paznokci 120. Brązów na paznokciach nie lubię, więc raczej się nie przyda.
Błyszczyk Holiday Dreams 5ml. Pachnie owocowo i na szczęście na ustach jest prawie bezbarwny.
Kredka automatyczna Linea w odcieniu olive glam. Zielony kolor na powiekach też nie należy do moich ulubionych, więc raczej trafi ona w dobre ręce.
Clair korektor rozświetlający 1 porcelain. Fajny korektor z pędzelkiem, choć nie wiem czy kolor nie będzie zbyt jasny.
Highlighter puder rozświetlający. Champagne 01. Jako posiadaczka cery mieszanej unikam nakładania rozświetlających kosmetyków na całą twarz.
Manifesto pomadka w płynie 902. Mocny, wyrazisty koralowy kolorek. Preferuję raczej stonowane odcienie.
Diamentowy potrójny cień do powiek. Odcienie brązu bardzo lubię.
Tak prezentuje się mój Paese box. Ogólnie nie jest źle, choć mogło by być lepiej :D.
Również zamówiłam paesebox i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuń:*
Ciekaw kosmetyki, jedynie lakiery tej firmy jakoś nie przypadły mi do gustu... strasznie,,smużą ,,
OdpowiedzUsuńMoje zapasy nie pozwalają mi na nowe pudełka :) ale nie ukrywam, że fajnie byłoby lepiej poznać Paese
OdpowiedzUsuńBox dość fajny choć ja na pewno byłabym nie zadowolona z błyszczyka bo ich nie lubię i nie używam
OdpowiedzUsuńA jak z datą przydatności? bo jak miałam o nich bardzo dobre zdanie, tak ostatnio dali ciała :/ przeterminowane produkty i testery znaczne w pudeleczkach... zenua!
OdpowiedzUsuńA gdzie jest data przydatności ?
UsuńJa na kosmetykach jej nie widzę. Jest numer partii, który jednoczenie chyba jest datą produkcji?
Czytałam te afery i nie wiem, jak sprawdzić datę. Napisałam do Paese, ale nie otrzymałam jeszcze odpowiedzi, bo skrzynka jest przepełniona :D
Wychodzi na to, że miałaś szczęście, bo te ich pudełka to ruletka. Wpychają w nie podobno co im tam zalega.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie zamówiłam tego boxa:)
OdpowiedzUsuńTeż zamówiłam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńInne dziewczyny miały testery, produkty używane i przeterminowane, więc lepiej sprawdź tak jak radzą inni ;)
OdpowiedzUsuńTylko nie bardzo wiem, ja to sprawdzić. Na kosmetykach nie ma daty ważności tylko numer partii, który chyba jednocześnie jest datą produkcji.
UsuńWidziałam testery, ale pełnowymiarowe, więc nie wiem czy rzeczywiście jest to taka niezgodność z tym, co obiecało Pasese.
Według mnie sporo osób zapłaciło raptem 50 zł i chciałoby mieć za to pół stoiska Paese.
Jak innych boxach pojawia się pasta do zębów i dezodorant, choć też producent obiecał ekskluzywne kosmetyki, to nie ma problemu. :)
też nie przepadam za brązami ^^
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne pudełko, ale zauważyłam, że Paese nagminnie wrzuca bardzo intensywne kolory swoich produktów- no ten pomarańcz mnie wręcz przeraża, a u innych dziewczyn widziałam z kolei bordowe cienie do powiek. :)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości nie jest taki pomarańczowy, jak w opakowaniu. Raczej taki bezbarwny z delikatnym połyskiem pomarańczowym.
UsuńPrzeważnie kosmetyki typu szminki, błyszczyki, cienie w boxach są koloru nieodpowiedniego. Mają taki kolor, który nikt nie kupuje.
Podoba mi się zawartość. Z chęcią i ja zamówię :)
OdpowiedzUsuńTak jak mówisz - całkiem w miarę, ale mogłoby być lepiej :)
OdpowiedzUsuńOni to są dziwni, trzymają te produkty w magazynach aż zbliża się ich koniec i wtedy dopiero robią wietrzenie, osobiśnie nie zdecydowałabym się na to pudło nawet jakby dawali gratis.
OdpowiedzUsuńPo tych aferach, to sama się zastanawiam, czy te kosmetyki są zdatne do użytku :/
UsuńNie jestem wielką fanką Paese, aczkolwiek kilka produktów mają fajnych :) Box raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa lubię Paese,ale dla bezpieczeństwa nie kupuje ich produktów na wyprzedaŻach (chyba, że sprawdzony Outlet w moim mieście)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zamówieniem takiego box'a - ale kiedy rzuciłam okiem na swoje kosmetyczne zapasy stwierdziłam, że jednak lepiej sobie daruję ;-D Za dużo tego wszystkiego by już było ;-)
OdpowiedzUsuńja w pracy zapoznałam się z marką.
OdpowiedzUsuńmiałam już bazę, puder brązujący, podkład i zwykły puder, chyba taki, jak Ty tutaj.
ogólnie jestem zadowolona, ale... powiem Ci, że wszystko strasznie szybko się zużywa.
naprawdę, bazę użyłam może kilkanaście razy... i już jej nie było.;) choć była świetna, to jednak za taką cenę nie wiem, czy bym się zdecydowała kupić jeszcze raz.
poluję na puder ryżowy, bo podobno jest fenomenalny.:)
Lubię produkty tej marki, ale powstrzymałam się przed zamówieniem boxa, bo czekam na przesyłke konkursową więc to bezsensu :)
OdpowiedzUsuńZ tej marki miałam jedynie jeden lakier do paznokci, ale uważam że to pudełko wypada raczej korzystnie :)
OdpowiedzUsuńMam w domu ten rozświetlacz - kiedyś w szale rozświetlaczowym kupiony na stoisku Paese. Uwielbiam go i polecam każdemu, który lubi konkretny błysk. A jest tak niesamowicie wydajny, że nie wiem czy kiedykolwiek dojdę chociaż do połowy pudełeczka.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o te boxy..Ja do wszystkich jestem nastawiona dość sceptycznie i nie zamawiam.
Nie miałam jeszcze nic z Paese mimo, że z internetu bardzo dobrze znam tą firmę :)
OdpowiedzUsuńJa mam spory zapas kolorówki i takie pudełeczka ani żadne inne kosmetyki do mnie nie przemawiają ostatnio :-) . Fajne kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńnie zdecydowałabym się na takie pudełko, za dużo afer jest z nim związanych
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się czegoś lepszego ;)
OdpowiedzUsuńMyslalam, ze jednak lepiej wypadnie, ale dobrze, ze przynajmniej cos Ci podpasowalo :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię pudełek niespodzianek,wolę kupić w drogerii to co jest mi potrzebne i to czego używam.
OdpowiedzUsuńAle świetnie,że u was takie pudełka się sprawdzają i jesteście zadowolone