Kolejna część moich zakupów. Nawet nie sądziłam, że tyle tego mi przybyło. Planuję zrobić rozdanie, ale muszę przemyśleć regulamin, bo po ostatnim zauważyłam dość dziwne zjawisko. W jednym momencie na rozdanie przybyło 2x10 osób, a po rozdaniu w jednej minucie wszystko ubyło. Domyślam się, że takie zgłoszenia przyszły z google i tym razem nie będzie możliwości tam udostępniania. Osoby, które nagle od lubiły mój profil (mam zanotowane) przy kolejnym nie będą brane pod uwagę. Tyle w ramach wstępu - zapraszam do oglądania.
Zakupy poczynione na iperfumy.pl. Lubiany micel z Garniera i dodatkowo dwufazówka, podkład z Catrice, żel pod prysznic z Minionkiem zestaw prezentowy Heidi Klum. Carmex wrzuciłam z ciekawości. W smaku mnie odrzuca i nie mogę używać.
Zapas past do zębów, szczoteczek, produkty do golenia i farby do włosów :D
W drogerii Wispol.eu kupiłam produkty do mycia z uroczymi obrazkami, krem do rąk Evree. Nie było małego opakowania, maski Kallos, więc ktoś z moich znajomych na pewno ucieszy się z większej połowy.
Kilka kosmetyków Farmona i prezent niespodzianka od portalu Ofeminin.
-
Kalendarz wypatrzyłam na jednym z blogów i postanowiłam, że muszę go mieć. Słynne pudry z Paesem kusiły mnie, więc kupiłam i na koniec niespodzianka z życzeniami od Mag Polska.
To tyle moich zakupów i niespodzianek.
Muszę jeszcze sporządzić listę ulubieńców roku :) i napisać zaległe recenzje.
Faktycznie sporo tego
OdpowiedzUsuńRobiłam już dwa razy zamówienie na iperfumach- kupowałam perfumy:D następnym razem, wrzucę do wirtualnego koszyka micel z Garniera, bo jeszcze ani razu go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię i polecam.
UsuńW tym momencie mam micel z Mixa i czekam kiedy się skończy, bo nie jest tak dobry, jak Granier.
Miałam ten komplet Skin Perfection, ale bardzo mnie rozczarował. Zwłaszcza krem był tragiczny.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Loreal raczej nie mają super składu, więc nie dziwię się, że nie sprawdził się.
UsuńNa szczęście otrzymałam go w prezencie, wiec straty nie ma. :)
No dużo tego:)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore uzupełnienie zapasów :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, widzę kilka fajnych rzeczy. A micel z Garniera to ulubieniec 2015 roku :)
OdpowiedzUsuńU mnie też tak będzie, bo nie znalazłam godnego następcy.
UsuńW tym momencie mam micel z mixa i tylko czekam, jak się skończy, aby powrócić do Garniera.
Mam pastę Vademecum w działaniu ok ale za mało mietowa ;D
OdpowiedzUsuńTak mało miętowa, ale używam jej przemiennie z Oral-B.
UsuńPasty z rodziny sensitive przeważnie są słabo miętowe.
Lubię Farmonę :)
OdpowiedzUsuńTeż :) lubię.
UsuńJaki słodki ten żel z minionkiem;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze samolot do zabawy z kąpieli, ale nie mogłam znaleść go do zdjęcia :) Minionek uchował się, bo dziecko zajęło się czymś innym.
UsuńAle dużo tych nowości :) Jestem ciekawa maski z Kallosa :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej gdzieś pozytywny wpis, dlatego skusiłam się.
UsuńCiekawią mnie te żele ze zwierzątkami :)
OdpowiedzUsuńno no sporo zapasw. Ten krem loreala mi nie przypad do gustu, zawsze cos mi po nim wyskakiwalo:/
OdpowiedzUsuńa zapasów masz sporo :)
Ja na twarz preferuję kosmetyki naturalne, więc raczej nie przekonam się, jak działa ten zestaw.
Usuńświetny ten zestaw LOreal, no i minionkowy żel jest extra
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńTroszkę Ci się tego uzbierało :)
OdpowiedzUsuńporządne zakupy :D
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. Najbardziej spodobały mi się produkty do mycia z uroczymi zwierzątkami :-)
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyki!
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH
jestem ciekaw podkładu i kosmetykow paese :)
OdpowiedzUsuńsporo tego :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :D, a najśmieszniejsze jest to że tylko znam krem Nivelazone do stóp ;P
OdpowiedzUsuńCudowności! Czekam na recenzję paru produktów, bo sama się nad nimi zastanawiam :).
OdpowiedzUsuńNapisz proszę gdzie kupujesz produkty Paese?
OdpowiedzUsuńTo jest mój pierwszy zakup kosmetyków Paese.
UsuńKupiłam je w e-sklepie on-line.
http://sklep.paese.pl/
Żel z Minionkiem <3 chce!
OdpowiedzUsuńCena żelu około 16zł :) na iperfumy.pl
UsuńSpore zapasy i świetne zakupy! Bardzo lubię drogerię Wispol :)
OdpowiedzUsuńJa na stronie iperfumy zamawiam perfumy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kalendarz :)
OdpowiedzUsuńSporo tego, urzekł mnie ten żel z Minionkiem ;)
OdpowiedzUsuńOoo jak dużo :) Ciekawe nowości :) Żel pod prysznic z Minionkiem <3 (mam słabość do takich rzeczy) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kocham ten kalendarz :)
OdpowiedzUsuńZa serią Skin Perfection nie przepadam :P
OdpowiedzUsuńmi usuneli moją ulubioną farbę i ostatnio kupiłam jakąś strasznie kiepską ;/ moze wypróbuje tą
OdpowiedzUsuńPrzybyło Ci klika fajnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę tyle nowości mieć u siebie :)
OdpowiedzUsuńHeidi Klum tez zamówiłam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Ja już poczyniłam zakup micela Garnier na nowy rok :)
OdpowiedzUsuńdużo dużo, u mnie też, aż się na mnie chłopak wkurzył ;D
OdpowiedzUsuńDużo tego :)
OdpowiedzUsuńNieźle się obkupiłaś:)
OdpowiedzUsuńTo ja i moje niewielkie zakupy czujemy się rozgrzeszone oglądając te zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńfajne te nowosci:) Zapraszam na rozdanie ZOEVA KLIK
OdpowiedzUsuńBardzo lubię krem do stóp z Nivelazione ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować tego podkładu z Catrice!
OdpowiedzUsuńJa też lubię pudry Paese a co do kalendarza, już sama okładka zachęca do pozytywnego myślenia. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Ile wspaniałości, ten żel z Minionkiem jest świetny :).
OdpowiedzUsuńCo do takiego nagłego ubywania obserwatorów to czasami blogger płata figle, mi ostatnio w ciągu jednego dnia zniknęło ok. 15, mimo że nie organizuję rozdań, to samo nastąpiło kiedyś u innej blogerki. Nie wiem od czego jest to zależne, może raz na jakiś czas następuje jakieś usuwanie nieaktywnych blogów czy coś takiego.
Sporo tego :)
OdpowiedzUsuńNiezła ilość :D
OdpowiedzUsuńno no no ! niezle zapasy :D
OdpowiedzUsuńłooo, sporo tego:D
OdpowiedzUsuńSandicious
spore zakupy, ja zapewne teraz na poświątecznych wyprzedażach też poszaleję;)
OdpowiedzUsuńwow ależ Ci się tego nazbierało. ja również dostałam przesyłkę od Ofeminim, to miłe, że pamiętali o nas :-) a kalendarz Beaty Pawlikowskiej kusi mnie bo widziałam go na blogu Basi Smoter :-)
OdpowiedzUsuńJejku, mnie też czekają zakupy kosmetykowe... Aż strach się bać ile tym razem wydam :P
OdpowiedzUsuńjakie to wszystko cudowne! :) ja straciłam 18 osób :( ale podobno blogger usuwa stare konta..
OdpowiedzUsuńAle wielkie to opakowanie maski Kallos! Łał :) Fajne zakupy i podarki :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje pudrów!! :D Też się na nie czaje od jakiegoś czasu! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowinki, ale niestety nic z tego nie znam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba trochę od Ciebie zgapię przy najbliższych zakupach :) powiedz mi, gdzie ten kalendarz kupiłaś, bo ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńKalendarz kupiłam przez alegro.
Usuń