Sylveco oczyszczający peeling z korundem do twarzy


 Mam cerę naczynkową i przez jakiś czas używałam tylko peelingów enzymatycznych. Pelingi enzymatyczne są bardzo delikatne i nieraz miałam wrażenie, że działają tylko powierzchniowo, a głębiej np; w porach zanieczyszczenia pozostawały. Raz w tygodniu nakładam na twarz na 30 minut maskę algową, więc postanowiłam wypróbować coś mocniejszego, a zarazem delikatnego dla skóry. Wybór padł na peeling oczyszczający z Sylveco i dzisiaj będzie o nim notka.



 Hypoalergiczny, kremowy peeling z korundem przeznaczony do oczyszczania skóry ze skłonnością do przetłuszczania, z rozszerzonymi porami. Drobinki ścierające są mocne i doskonale złuszczają martwy naskórek. Peeling zawiera ekstrakt ze skrzypu polnego o działaniu normalizującym pracę gruczołów łojowych, łagodzącym podrażnienia i przyspieszającym regenerację. Stosowany systematycznie dotlenia skórę, poprawia jej ogólny stan, zmniejsza pory i reguluje wydzielanie sebum.

Składniki:  Woda, Korund, Olej sojowy, Masło karite (Shea), Gliceryna, Triglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego, Stearynian glicerolu, Sorbitan Stearate & Sucrose Cocoate, Olej z pestek winogron, Ekstrakt ze skrzypu polnego, Wosk pszczeli, Alkohol cetylowy, Alkohol benzylowy, Guma ksantanowa, Kwas dehydrooctowy, Olejek z drzewa herbacianego


Moja opinia:
● Opakowanie plastikowe z aluminiową nakrętką, całość zapakowana w tekturowy kartonik. Jeśli chcemy wiedzieć coś więcej o kosmetyku, trzeba zachować kartonik, bo na produkcie nie ma nic.
● Zapach na początku nie przypadł mi do gustu i myślałam, że kosmetyk jest zepsuty (pachniał, jak lakier do metalu). W miarę używania zapach się ulotnił, albo mój nos się przyzwyczaił.
● Konsystencja kremowa połączona z dużą ilością małych drobinek (to tak jakby do kremu nasypać piasku)
● Korund czyli tlenek aluminium jest dość mocnym zdzierakiem, czego nie widać od razu i można się przerazić po zmyciu, jeśli masowanie bedzie zbyt silne. Peelingowanie skóry twarzy trzeba wykonywać delikatnie i z wyczuciem. W zależności jaki jest stan mojej skóry wykonuję peeling raz w tygodniu i potem nakładam maskę algową z dodatkiem olejku w celu ukojenia zaczerwienionej twarzy
● Wykonywanie peelingu nie jest wskazane w przypadku zaawansowanych zmian trądzikowych, bo można wywołać więcej szkód na twarzy niż korzyści.
● Peeling wygładza, oczyszcza, może podrażnić, jeśli zbyt mocno będziemy masować. 
● Wydajny - wystarczy niewielka ilość.
● Cena 18,50 - tutaj

Już kiedyś miałam czysty korund i osobiście polecam zakupić. Wystarczy nasypać odrobinę na dłoń, nalać odrobinę żelu i otrzymujemy tani, dobry peeling do ciała i twarzy. Muszę chyba ponownie zakupić, bo takie drobinki można dodać do każdego kosmetyku myjącego. Jeśli nie lubicie takich eksperymentów polecam produkt gotowy marki Sylveco. Dostępna wersja oczyszczająca i wygładzająca.



29 komentarzy:

  1. kusi mnie ten peeling :) choć ja mam w domu dużo korundu i sama sobie mieszam peelingi z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go i czeka na swoją kolej :) Nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę się za niego zabrać, bo czeka w zapasach na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawią mnie coraz bardziej kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam i bardzo go lubię :) Jedyne czego nie polubiłam to jego zapach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowicie go polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba go kupię, bo czytałam już kilka zachęcających opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze przy następnej okazji spróbować kupić ten korund, fajna sprawa może ulepszyć dzięki niemu kilka kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie chyba jednak zbyt "brutalny".

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam czysty korund i go uwielbiam, już ponad rok nie używam innych peelingów ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Korund już jest wpisany na moją listę zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam go i uwielbiam, jest idealny :) chociaż początkowo wątpiłam w jego moc

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię mocne zdzieraki, ale nie wiem czy aż tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele dobrego o nim słyszeliśmy, ale obecnie rzadziej peelingujemy skórę, bo stosujemy kwasy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałam że sylveco ma w swej ofercie tak ciekawe połączenie, ja zakupiłam sam korund i używam z żelem uwielbiam :) żaden peeling tego efektu nie da.

    OdpowiedzUsuń
  16. Korund jest na mojej liscie od dluzszego czasu, wiec musze sie wreszcie skusic ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Patrząc na fotki to raczej konsystencja nie wygląda na taką, która mocno zdzierałaby skórę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też mam cerę naczynkową - ciężko mi dobrać peeling

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam peelingi, chętnie kupie i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oooo...
    Ciekawy produkt :)
    Myślę, że sprawdzi się u mnie :)
    Piękna cera na wiosnę to podstawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawy produkt, może kiedyś gdzieś go odnajdę i kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Musiałabym wypróbować akurat w tym sezonie się przyda;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Peeling jest na mojej liście do spróbowania :) Jestem go bardzo ciekawa!
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  24. Zastanawiałam się nad nim ostatnio i po Twojej recenzji z pewnością się skuszę. W sklepie zielarskim obok mnie jest dużo tańszy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. oooo! koniecznie muszę go wypróbować :) to taki peeling bardzo w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.