Kilka postów wcześniej przedstawiłam Wam cała serię produktów marki Dermedic Hydrain 3 tutaj , w kolejnych postach ukażą się recenzje. Jeśli jesteście zainteresowani tą akurat serią zapraszam do czytania.
Moja opinia:
● Balsam znajduje się w miękkiej tubeczce, która nie sprawia problemów podczas aplikacji. Jasna przejrzysta szata graficzna. Nakrętka tubki jest oryginalnie zafoliowana, dzięki temu mamy pewność, że balsam nie był otwierany.
● Konsystencja gęsta, treściwa, łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy i po zastosowaniu można się od razu ubrać.
● Minusem jak dla mnie jest zapach jakby ogórkowy (ciężki do określenia), co prawda po aplikacji nie utrzymuje się długo, ale zdecydowanie wolę pachnące balsamy.
● Dobrze nawilża, pozostawia naszą skórę gładką i miłą w dotyku. Fajnie regeneruje skórę podrażnioną.
● Wielofunkcyjny - można stosować jako krem do dłoni i stóp, dzięki temu nie musimy myć rąk po aplikacji.
● Wydajny, wystarczy niewielka ilość na posmarowanie całego ciała.
● Cena około 20zł za 200ml
Jeśli lubicie takie bardziej neutralne zapachy. Polecam.
Też wolę pachnące balsamy, chociaż wydaje się być dobry. :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie Lubie tego typu zapachy, pachnące balsamy ( owocowe, kwiatowe, słodkie) szybko mi się nudzą. Lubię ich kosmetyki, kiedyś byłam ich dermokonsultantką z resztą :-P
OdpowiedzUsuńja jednak jestem zwolenniczką zapachowych balsamów ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję bo to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńJestem skłonna używać produktu który nie za bardzo zachwyca zapachem, ale jest za to skuteczny.
OdpowiedzUsuńPrzywykłam do zapachu kosmetyków Dermedic, moja mama jest wielką fanką tego koncentratu
OdpowiedzUsuńLubię takie nawilżające balsamy :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie dla Juniorka :)
Wolę tańsze, drogeryjne balsamy. Dobrze się u mnie spisują.
OdpowiedzUsuńOj ja balsamów do testów mam masę obecnie. I w sumie lubie te pachnoce, a ogorkiem to moga pachniec maseczki do twarzy, z balsamem to raczej lipa :P
OdpowiedzUsuńObecnie przerzucilam się na bardziej treściwe maselka. A może kiedyś i ten produkt wypróbuję. Ciekawa recenzja. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńLubimy produkty, które nie zostawiają po sobie tłustej warstwy, przydałby się i nam :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się właśnie taki balsam. Chyba trzeba pomyśleć nad jego kupnem: )
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ładnie nie pachnie. Nigdy go nie miałam.
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy, tylko ten niby ogórkowy zapach trochę mnie zniechęca :P
OdpowiedzUsuńFajnie kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
Lubię zapachowe produkty, więc raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim styczności
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Dermedic :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ładnie pachnące kosmetyki, dla mnie to ważne:)
OdpowiedzUsuńMi ostatnio nie trzeba balsamów, aż dziwne że nie mam suchej skóry. Tylko twarz, szyja i dłonie...
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńa u mnie czeka proste ciacho!
Firma ta od dawna mnie interesuje a już niebawem będę miałam okazję testować ich słynne serum. Ten balsam wpiszę sobie na swoją wishlistę:)
OdpowiedzUsuńChyba z ciekawości kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńLubię jak balsam działa i pachnie. Zawsze mi się wtedy humor poprawia :-) Po takie balsamy raczej nie sięgam :-)
OdpowiedzUsuńOj mi sie marzy perfum z pogranicza aloesu i ogorka! Wieki temu avon mial taki perfum ale niestety wycofali go.
OdpowiedzUsuńMusze sie kiedys z ta seria zapoznac blizej. Szkoda tylko, ze nie sa dostepne stacjonarnie...