Yves Rocher - suchy olejek do ciała - idealny na lato.

Kolejny dzień w Wawie i wieczorem wyjeżdżam  Mam nadzieje, że chociaż dam radę wstąpić gdzieś na zakupy. J
Z samego rana powitało mnie słońce i jestem jak najbardziej za, aby to słońce z nami zostało cały dzień. Mam dość tego ciągłego deszczu, deszczu i deszczu. W dzisiejszym poście, chyba można to nazwać moim uzależnieniem - kolejny olejek. Uwielbiam. J


Laboratoria Yves Rocher wybrały specjalnie dla Ciebie prawdziwy skarb roślinny - olej z nasion Andiroby, o silnej koncentracji  nienasyconych kwasów tłuszczowych Oméga 9. To właśnie dzięki nim Twoja skóra będzie gładka i satynowa – odzyska swe prawdziwe piękno. Nietłusta konsystencja olejku oraz formuła składająca się w 99% ze składników naturalnych doskonale wtapia się w skórę, zapewniając jej intensywne odżywianie. Do stosowania do cery normalnej i suchej.

Działanie. Zalety produktu:
Sprawia, że skóra jest delikatna, gładka i satynowa.
Suchy olejek o nietłustym wykończeniu odżywia skórę.
Flakon z pompką pozwala na łatwą i jednolitą aplikację na całym ciele. 
Formuła składająca się w 99% ze składników naturalnych doskonale wtapia się w skórę i intensywnie ją odżywia.


Moja opinia:
● Wygodna niewielkich rozmiarów buteleczka spray. Nie zacina się i dozuję odpowiednia ilość. Olejek stosowałam: na suchą skórę jak zaleca producent i na mokrą pod prysznicem. Oba sposoby są świetne.
● Stosując na suchą skórę szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Można spokojnie stosować w okresie letnim nie ma efektu tłustości, lepkości. Po spryskaniu i rozsmarowaniu uzyskujemy zadbaną i zdrowo wyglądającą skórę.
● Na mokro też bardzo dobrze się spisuje i ten blask zdecydowanie dłużej się utrzymuje.
● Zapach tak jakby waniliowy bardzo przyjemny delikatny, po aplikacji długo utrzymuje się.
● Wydajany wystarczył mi na bardzo długo, a pod prysznicem nigdy sobie nie żałuję.
 Super nawilża. wygładza skórę. Sprawia, że staje się satynowa i miła w dotyku.
● cena 45zł 100ml (promocja 35zł)

Jeśli tak jak ja lubicie olejki. Polecam wypróbować.

32 komentarze:

  1. Ciekawy produkt...ten olejek...jesli nie pozostawia tlustego efektu, to naprawde warto go wyprobowac!! Dziekuj za polecenie:) Pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli:):)
    P.S. Osobiscie uzywam kremy Yves Rocher, ale do twarzy, bardzo jestem z nich zadowolana!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi, kusi... oj kusi, ale ta cena troszkę dla mnie za wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy suchego olejku... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja za olejkami jakoś nie przepadam ale może na ten się skuszę. Ja z tej firmy uwielbiam żele pod prysznic super pachną :)
    Pozdrawiam ciepło Iga
    http://beautyperson.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Raz używałam suchego olejku i nie byłam zachwycona. Może ten bym polubiła :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej z suchych olejków lubię nuxe, ale i ten bym chętnie spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam suchy olejek z TBS i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię olejki, a tego jeszcze nie miałam okazji używać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę o nim pamiętać bo właśnie planuję zakupy w YR :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubię olejki :) kiedyś może go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam go ale wszystko przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię wszelkiej maści olejki ale wierna pozostaję oliwce Babydream :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam takiego olejku, ale może go wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zerknę na niego przy zakupach w YR :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dużo dobrego czytałam na temat tego olejku ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mialam, ale bardzo chetnie zakupie, jesli tylko nadarzy sie okazja :) 3mam kciuki, zeby udalo Ci sie wyskoczyc na zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam suchy olejek ale z Eveline - jest bardzo fajny i tańszy, nawet dziś się nim psikałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię olejki wiec kosmetyk mnie zainteresował, chociaż cena troszkę wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
  19. chętnie go wypróbuję ;) jak tylko bedę w yves rocher ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. już sama nazwa "suchy olejek" brzmi zachęcająco a po tym co napisałaś to baaardzo zachęcająco, spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam właśnie kończę Bio-Oil i już mam olejek z Eveline :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię takie olejki szczególnie latem :) Jak wykończę swój z TBS to może się skuszę na ten i kilka innych komsetyków z Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Akurat tego produktu z YR akurat nie miałam i chyba muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jak dla mnie zbyt wysoka cena, niestety..

    OdpowiedzUsuń
  25. ja niestety nie znoszę olejków!

    OdpowiedzUsuń
  26. cena jest dobra jak na taki skład :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kuszący. Miałam suchy olejek z Nuxe i uwielbiałam go, ale cena niestety zdecydowanie nie na moją kieszeń. Ten warto byłoby wypróbować, zwłaszcza w promocji. Być może się w niego zaopatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. I znowu widzę coś fajnego, ale ileż można kupować ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.