Eveline krem do depilacji miejsc wrażliwych. Czy słowo wrażliwych to zwykła ściema ?

Dziś nadaje do Was z okolic Wawy, co prawda nie jestem tu w celu odpoczynku, ale okolica przyjemna i piękna. Z racji możliwego dostępu do internetu postanowiłam napisać krótka notkę o kremie do depilacji. Krem otrzymałam w paczce w ramach testowania z Eveline .


Ultra delikatny krem przeznaczony jest do depilacji miejsc wrażliwych takich jak pachy, okolice bikini czy ręce. Krem skutecznie usuwa zbędne owłosienie, jednocześnie nie podrażniając skóry. Innowacyjna formuła Capislow™ zapobiega szybkiemu odrastaniu włosów, dzięki czemu skóra pozostaje idealnie gładka na dłużej. Olejek arganowy, wyciąg z jedwabiu i aloesu łagodzą podrażnienia, nawilżają i doskonale odżywiają skórę.

Producent obiecuje:
1. Skutecznie i szybko usuwa zbędne owłosienie.
2. Opóźnia odrastanie włosków dzięki formule zawierającej Capislow™.
3. Ogranicza częstotliwość depilacji, hamując cykl życiowy włosa.
4. Usuwa nawet najgrubsze owłosienie.
5. Depilowane miejsca na długo pozostają idealnie gładkie.
6. Koi i łagodzi podrażnienia dzięki zawartości wyciągu z aloesu.
7. Wyciąg z jedwabiu nadaje skórze aksamitną miekkość.

8. Olejek arganowy odżywia, łagodzi podrażnienia i intensywnie nawilża skórę.


Moja opinia:
- kosmetyki Eveline mają cudne opakowania. Mi osobiście bardzo przypadły do gustu.
- zapach tradycyjny jak przy każdym kremie do depilacji. Może być, ale mógłby być lepszy.
-kiepska wydajność 2-3 użycia. Musze aplikować grubą warstwę, aby jako taki efekt osiągnąć. 

Swoją recenzję napiszę na podstawie punktów - obietnic producenta. Produkt testowałam na nogach, bo skoro daje ponoć radę przy grubym zaroście, to na nogach też powinien się sprawdzić. 

1.4. Usuwa zbędne owłosienie, ale gdy nałożę bardzo dużo produktu i długo trzymam na nogach. Produkt stosuję tylko gdy mam na to czas, bo na szybki efekt nie mam co liczyć. Musiałabym mieć delikatne, cienkie włoski na nogach.
2. U mnie włoski odrastają w takim samym tempie, jak po goleniu nóg zwykła maszynką.
3. Tego czy hamuje cykl życiowy włosa nie zauważyłam, ponieważ nie mogę używać takich produktów, co depilację. Występuje u mnie podrażnienie przy częstym stosowaniu. Raz na jakiś czas jest wszystko oki. 
5.7.Tutaj akurat się zgadza. Miejsca depilowane są gładkie i przyjemne w dotyku.
6.8. Przy pierwszym stosowaniu wystąpiło podrażnienie, przy kolejnym już nie. Produkt na pewno nie dla każdego.

Jak już pisałam wcześniej krem nie dla każdego, ponieważ  jest to produkt silnie działający i może spowodować podrażnienie. Nie znalazłam osobiście jeszcze odpowiedniego dla siebie kremu. Produkt w działaniu mogę porównać do kremu z Joanny. Mam to staram się zużyć, ale nie koniecznie bym kupiła. Zdecydowanie wolę zwykła maszynkę.

O kremie więcej można przeczytać tutaj

Znacie jakieś szybko działające kremy do depilacji ?
dajcie koniecznie znać. 


28 komentarzy:

  1. Mam ten krem. U mnie spisuje się lepiej. Dobrze usuwa owłosienie, trzymam około 10 min. Używałam już 3 razy i mam go jeszcze duuuużo, więc troszkę dziwi mnie, że Tobie starcza na 2-3 razy. Co do odrostu, podobnie jak u Ciebie- jak po zwykłej maszynce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, jak mało nałożę to nic mi nie usuwa owłosienia. Działa tylko przy grubej warstwie i stosuję na całą długość nóg.

      Usuń
    2. To zależy od owłosienia, grubości i jakie jest mocne.
      Mi takie tubki też na 3/4 razy starczaja.
      Wolę zwykłą maszynkę szybciej i taniej.
      A gdzie jesteś pod Wawą?
      Może moje okolice...

      Usuń
    3. jeśli się nie mylę to izabelin

      Usuń
    4. Heh, jak używasz do nóg, to możliwe, że na 2-3, bo nogi długie :D Poza tym włosy na nogach są grubsze moim zdaniem, niż na innych częściach ciała, do których ten produkt jest przeznaczony :D

      Usuń
  2. Ja tylko kremu Veet używam od czasu do czasu. Miałam kiedyś kremy Joanny i Tanity, ale nie byłam zadowolona, więc innych z tej półki cenowej nawet nie próbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie mam ochotę na produkty veet i czekam jak będzie jakaś fajnaa promocja

      Usuń
  3. Stosowałam kiedyś kremy z Joanny ale niestety zawsze kończyło się to poprawianiem maszynką więc zrezygnowałam teraz czekam żeby wypróbować produkt z Veet pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie nie sprawdziły się tego typu produkty więc nawet nie będę sięgać po kolejne innej firmy

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie ten krem się sprawdził! Ale rzeczywiście długość efektów końcowych jest porównywalna do depilacji maszynką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie najlepszym kremem do depilacji jest śmierdziuch z Avonu, który usuwa wszystko w szybkim czasie, nawet grube włoski. Żałuję, że nie mam teraz do niego dostępu. A prezentowany krem nawet z chęcią wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście wydajność kiepska 2-3 użycia :O Nigdy nie stosowałam takich kremów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś miałam kremy z Eveline do depilacji, bo kupiłam gdzieś za pół ceny. Tak mi się opłacało, bo jesli chodzi o nogi to też mi na max 3 razy wystarcza i kosmetyki są dla mnie nie wydajne. Też mam twardszy zarost, a kremu muszę dać więcej na skórę. Raczej używam do okolic bikinii , teraz mam z Delii i dziś pierwszy raz, zobaczymy jak sobie poradzi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie cierpię kremów do depilacji, brrr :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie jestem fanką Eveline. Zawiodła mnie kilka razy i przestałam kupować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo wszystko bardzo mnie ciekawi ten kremik do depilacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest tak jak piszesz. Trzeba nałożyć gruba warstwę kremu żeby zadziałał. Generalnie to uzywam pianek i jest ok. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja używam Vanity z Bawełną, kremem depiluję tylko bikini, jak dla mnie ten z Vanity jest świetny. Sama dostałam kiedyś uczulenia, więc rozważnie wybieram tego typu produkty.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy go nie miałam. Z Eveline miałam do skóry naczynkowej i chyba delikatnej czy coś w tym stylu. Raczej wolę elektryczne maszynki :).

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostaję przy tradycyjnej metodzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja używam takich kremów do depilacji okolic bikini
    gdybym stosowała na nogi to może na 2 razy by mi wystarczył

    OdpowiedzUsuń
  17. Od 4 lat używam do nóg depilatora a okolice bikini i paszki tradycyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie jestem przekonana co do tego produktu ;/
    http://kosme-teria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Osobiście nie cierpię kremów do depilacji - ich zapach strasznie mnie męczy i doprowadza do bólu głowy :( Dlaczego? Nie mam pojęcia

    OdpowiedzUsuń
  20. szkoda, że włoski odrastają w takim samym tempie - nie pokuszę się na ten krem:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie przepadam za kremami do depilacji. U mnie również jest problem z usunięciem włosków. Chyba że tak jak Ty nałożę grubą warstwę kosmetyku i długo trzymam go na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubię kremów do depilacji. Drażni mnie ich zapach i fakt, że trzeba dość długo czekać, aby zadziałały. A trudno siedzieć 10 czy 15 minut z uniesionymi rękami :) Wolę maszynkę, wosk i depilator. Ale opakowania są śliczne, to prawda.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.