Nie wiem czy nie ma czegoś w powietrzu, ponieważ nigdy nie byłam alergikiem i nigdy mi żadne uczulenie nie wyskoczyło. Moje powieki ostatnio spuchły i swędziały. Myślałam, że przyczyną jest płyn do demakijażu, bo ostatnio konsystencja jego dziwnie wyglądała, ale to nie to.
Przypomniałam sobie, że kiedyś na spotkaniu blogerek otrzymałam krem na opuchliznę i zaczęłam stosować, co wieczór. Opuchlizna zniknęła, a moje powieki lepiej się miały. Dziś opowiem Wam właśnie o tym fajnym kremiku, który warto posiadać w swojej łazience.
Maska-krem z rozmarynu to bezpieczne połączenie odżywczej
maseczki z kremem pod oczy na noc. Zawarty w nim kwas karnozowy i karnozol mają
działanie antyoksydacyjne - chronią skórę przed wolnymi rodnikami oraz
posiadają właściwości antybakteryjne, drenujące i przeciwzapalne. Dzięki swojej
lekkiej konsystencji maska-krem przenika do najgłębszych warstw skóry i
wygładza zmarszczki stymulując proces odnowy kolagenu.
Maska-krem zawiera ekstrakty roślinne, które działają
wygładzająco i odżywczo na skórę wokół oczu. Bazą maski jest ekstrakt z
trzęsaka – to bogaty w chitynę i chitosany grzybek, który stymuluje skórę do
odnowy i wygładza zmarszczki. Ekstrakt z rozmarynu likwiduje opuchlizny i worki
pod oczami. Stosuj w nocy – wtedy skóra najlepiej pobiera substancje zawarte w
kosmetykach.
Już po kilku dniach stosowania twoja skóra wokół oczu stanie
się jasna, promienna i wygładzona.
Moja opinia:
-fajne, długie opakowanie zakończone dzióbkiem, łatwo i szybko się aplikuje.
- krem konsystencji rzadkiej, lekkiej koloru mlecznego nie podsiada zapachu. Ja nic nie czuję.
-szybko się wchłania, nie powoduje podrażnień, uczuleń jest delikatny dla moich oczu i nie czuję żadnego dyskomfortu.
-w moim przypadku zlikwidował obrzęki, opuchliznę, swędzenie powstałe na wskutek hmm... jeszcze nie wiem co jest przyczyną. Według mnie coś w powietrzu, albo jakieś pyłki. (nie miałam nigdy skłonności alergicznych)
-produkt aplikuję na noc pod oczy i czasami na dzień. Moja skóra stała się napięta, nawilżona i gładka.
-polecam stosowanie na noc - rano budzicie się bez opuchlizny
-cena 40 zł Tutaj
Nie znam go ale jest dość ciekawy - na szczęście opuchnięcia pod oczami i na powiekach widać u mnie tylko po zarwanej nocy a nie często mi się to zdarza.
OdpowiedzUsuńCena wysoka, ale dla takich efektów warto :D Ja używam Ziaji ze świetlikiem, ale efekty jakieś mizerne ;p
OdpowiedzUsuńTeż używałam ziaji, ale efektu nie widziałam.
UsuńMiałam maskę- krem pod oczy z CZEREŚNI JAPOŃSKIEJ - świetny produkt.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że produkt się u Ciebie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt... maska pod oczy...musza to wyprobowac.. ja uzywam kremu Yves Rocher, ktory dobrze dziala, ale o Twoim pierwszy raz czytam...Gosiu, moze Twoje opuchniete oczy sa powodem zbyt dlugiego patrzenia w monitor komputera?? Mnie od dluzszego patrzenia w monitor troche bola oczy i szczypia, ale opuchnietych nie mialam...bardzo dobrze na opuchniete i zmeczone, zaczerwienione oczy robia kompresy z czarnej herbaty... oczy po takim kompresie sa wypoczete i nie szczypia i sa swietliste....Sprobuj Gosiu, moze Ci pomoze. Pozdrawiam serdecznie i dzieki za prezentacje tej maski i swietna recenzje:):)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję :) dzięki
UsuńKurcze, taką maskę krem z chęcią bym na moich oczkach wypróbowała
OdpowiedzUsuńMam ale czeka jeszcze na zużycie :)
OdpowiedzUsuńA powiem Ci że chętnie bym użyła ! Ale ja jestem strasznie niesystematyczna w tej kwestii :((
OdpowiedzUsuńnie znam :) ale po recenzji wydaję się spoko:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć o takim kremie, bo czasem też mam spuchnięte powieki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę, ale brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńCiekawy te kremik ;)
OdpowiedzUsuńTwoj opis wybitnie wskazuje na alergie na pylki, moja Oliwia reaguje tak samo ;( Nie slyszalam nigdy o tym kremie, ale chetnie go kiedys nabede ;)
OdpowiedzUsuńBędę o nim pamiętać :-)
OdpowiedzUsuńnie znam ale recenzja jest zachęcająca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam słowa wyżej! :) Recenzja zachęca do zakupu ^^
OdpowiedzUsuńProdukt zachęca. Orientana słynie z dobrych i skutecznych masek do twarzy.
OdpowiedzUsuńZachęcająco brzmi. Jak skończę mój obecny żel, to może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńfajny produkt, jednak ja nie mialam z nim stycznosci :)
OdpowiedzUsuńu mnie kolejny post :) o 50 obserwator wygrywa nagrody :)
oooo to chyba muszę się za nim rozejrzeć bo jak dotąd używam ziaji i efektów niestety brak :/
OdpowiedzUsuńpatrząc na to ile ostatnio spie to na pewno mi się przydalby taki :(
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam. Na razie mam zapasy kremów z Ziaji ale może kiedyś wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńJa używam Flos-lek :)
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie miałam, ale zapowiada się ciekawie. Póki co kończę swój krem z Ziaji.
OdpowiedzUsuńnie miałam go ale może kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńchociaż nigdy nie puchną mi oczy, nie mam tez żadnych worków czy zasinień - warto zapamiętać :) taki kosmetyk.