Po raz kolejny potwierdza się moja teoria - lakier lakierowi nie równy. Pisałam już kiedyś recenzję lakierów Flormar, gdzie przedstawiłam 3 kolorki i o każdym była inna recenzja tutaj. To samo mogę powiedzieć o lakierach BelArt, niby ta sama firma, więc jakość też powinna być jednakowa.
W ostatnim poście tutaj, gdzie opisywałam lakier koloru
błękitnego i fioletu komentarze były: że pewnie mam popsute lakiery i źle przechowuję, bo jak do tej pory recenzje były typu: lakier jest rzadki. Niestety, moje były gęste, ale dzisiejszy bohater notki jest rzadki, aby pokryć płytkę paznokcia potrzeba aż 3 warstw.
Nie lubię kłaść 3 warstw na pazurkach - schnięcie jest, wtedy wydłużone znacznie a ja nie ma na to czasu. Paznokcie maluje zwykle w warunkach ekstremalnych, gdy dziecko bawi się zabawkami koło mnie. Muszę zachowywać równowagę i chronić buteleczkę przed wylanie i upadek na ziemię. Co najważniejsze równo pokryć płytkę emalią - wyznaję zasadę jak mam, byle jak pomalować to lepiej w ogóle tego nie robić.
Kolorki lakierów BelArt są jak dla mnie prześliczne.
przyznam, że kolorek śliczny, ale ja tez nie lubię nakładac kilku warst :(
OdpowiedzUsuńTak, 3 warstwy lakieru to stanowczo za duzo, no chyba ze lakier schnie blyskawicznie to wtedy ok, byle nie za czesto...
OdpowiedzUsuńŁadny odcień.
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem zwolenniczką nakładania tylu warstw bo wtedy zazwyczaj kończy się zniszczeniem paznokcia :D
OdpowiedzUsuńKolor lakierku bardzo mi się podoba, lubię takie mocne kolory. Pozdrawiam :)
Kolorek jest ładny ale nie przepadam za takim wykończeniem. Do tego te 3 warstwy... To nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKolor świetny ale nie wyobrażam sobie trzech warstw :(.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńTakie pazurki kojarzą mi się z sylwestrem w latach 80-90 ;d
OdpowiedzUsuńNie mój kolor :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńKolorek ladny, ale w nie moim stylu ;))
OdpowiedzUsuńMam jeden lakier z tej firmy, ale Twój kolor jest zdecydowanie ładniejszy. ;) Świetnie prezentuje się na Twoich paznokciach, choć ja sama wolę bardziej stonowane odcienie na swoich.
OdpowiedzUsuńPiękna niebieskość :) Do mnie by nie pasowała, no ale. Dziwne, że jeden drugiemu nierówny.
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńjej mega ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńMa taki iskrzący kolor!
OdpowiedzUsuńKiepsko, ze kryje dopiero za trzecim razem ;)
OdpowiedzUsuńSam kolor podoba mi się mimo, iż jest taki świecący :D
OdpowiedzUsuńlakier piękny,ale jakiś taki wieczorowy :)
OdpowiedzUsuńwygralas u mnie rozdanie,zgłoś sie
dziękuje za powiadomienie :)
Usuńcały czas zaglądałam oczekując wyników :) a dziś przeoczyłam :)
bardzo fajny kolorek, ale trochę szkoda że kryje dopiero z 3 warstwą, ja nie cierpię czekać aż lakier wyschnie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za niebieskimi lakierami ale ten wygląda super. Szkoda, że tak słabo kryje.
OdpowiedzUsuńŁadny odcień ale nie przepadam za takimi perłowymi koloroami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Kolorek wygląda fajnie, ale też nie lubię jak trzeba kilka warstw nakładać na paznokcie.
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny ale też nie lubię kłaść parę warstw na paznokcie.
OdpowiedzUsuńCudny kolor!
OdpowiedzUsuńładny, i ten połysk :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny lakier ;) Szkoda tylko, że taki efekt daje dopiero po 3 warstwach
OdpowiedzUsuńNie przepadam za perłowym wykończeniem ;/
OdpowiedzUsuńoj tak ja też nie lubię nakładać kilku warstw , kolorek jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńja na wiosne ide w jasniejsze kolorki:)
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam na risotto z pieczarkami! :)
oj za dużo z nim pracy... nie kusi mnie nawet ten śliczny kolor
OdpowiedzUsuń