Kiedyś miałam błyszczyk barwiący usta z Bell i nie byłam z niego zadowolona.Kolory są takie nie naturalne, a i sama aplikacja twardym pędzelkiem nie zachęca. Postanowiłam zakupić taki tint w formie szminki, więc dziś o nim słów kilka .
Tint Lipstick
BELL Pomadka "trwale" barwiąca usta
Opisu producenta nie będę zamieszczać, niestety mija się to z celem
Moja opinia:
- kolorek ma 01 delikatny róż
- produktu nie nazwałabym pomadką, dla mnie raczej taki ochronny sztyft barwiący
- opis producenta nie do końca odpowiada produktowi, który własnie miałam okazję testować
- trwale barwiąca ? hmm tutaj bardziej pasuje stwierdzenie - barwi usta subtelnym kolorem
-słowo trwałe niestety jest wyolbrzymione i nie dotyczy tej pomadki. Kolor utrzymuje się bardzo krótko jest delikatny
-konsystencja żelowa, gładko się rozprowadza sprawia, że usta stają się ładnie podkreślone, daje efekt pełniejszych ust
-bardzo fajnie nawilża usta, podkreśla ich naturalny odcień
- jeśli lubicie delikatnie podkreślać usta to ten sztyft jak najbardziej się sprawdzi
-jeśli potrzebujecie koloru to zdecydowanie lepszy będzie błyszczyk
-mam wrażenie, że opisy obu produktów na stronie producenta są pomylone i powinny być całkiem na odwrót
błyszczyk to sztyft ochronny, a pomadka do ten produkt z pędzelkiem
-cena 9,90 zakupiony w sklepie Dobrarada TUTAJ
Mi się bardzo opakowania podobają a odcienie już nie, bo są w zimnych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńOdcień nie jest "moj" ale całkiem fajnie wygląda na ustach. Szkoda, że trwałość nie jest taka, jaką obiecuje producent.
OdpowiedzUsuńOdcień na pomadce jest obiecujący ale na ustach już tak nie zachwyca :( szkoda że i kolor blady i trwałość znikoma...
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, zwłaszcza jeśli nawilża usta :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że okazała się być przeciwieństwem opisu producenta :(
OdpowiedzUsuńopakowanie nie podoba mi się, ale kolorek już tak :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten delikatny efekt jaki daje :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie czegoś nawilżającego - może wypróbuję, bo na kolorze jakoś bardzo mi nie zależy ;P
OdpowiedzUsuńładny delikatny efekt, ale jestem bardzo przeciwna mylnemu opisywaniu produktów przez producenta!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny kolor. Pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKasieńka
Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolorek!
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest taki dość przeciętny bo wygląda obiecująco...
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowala, moze dorwe w jakiejs biedronce ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nawilża..
OdpowiedzUsuńLubie delikatnie podkreslone usta, wiec mysle, ze ten produkt moglby przypasc mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńOoo podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńNie kupiłabym;/
OdpowiedzUsuńŚwietny post. :)
OdpowiedzUsuńTeraz mnie zmartwiłaś:( Zakupiłam taki tint Ladycode i co prawda jeszcze nie otwierałam ale boję się, że będzie tak samo kiepski:(
OdpowiedzUsuńa ja chce go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKolorek fajny,delikatny - troszkę szkoda,że z trwałością kiepsko :)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem... z jednej strony jest to to co obiecuje producent z drugiej strony fajna pomadka do mieszeni dajaca delikatny kolor ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie na ustach, ale ja spodziewałam się mocniejszego koloru :)
OdpowiedzUsuńdla mnie za słaby kolor i za słaba moc trzymania : c
OdpowiedzUsuńświetny jest ten Twój odcień :))
OdpowiedzUsuńŁadny delikatny odcień ;)
OdpowiedzUsuńpiękny odcień!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ta pomadkę :) mi to już te wszystkie napisy sie starły i została sama biel ;)
OdpowiedzUsuń