Oriflame idealny peeling enzymatyczny do twarzy ROYAL VELVET mój ulubieniec odnaleziony

Dawno dawna temu był sobie peeling w Oriflame który był niesamowity jednak firma postanowiła go wycofać z oferty. Zresztą jak wszystko co jest fajne. Bardzo długo zastanawiałam się co ja teraz będę używać. Stosowałam rożne preparaty enzymatyczne jednak nie udało mi się znaleźć podobnego w działaniu produktu. Aż do momentu gdy w internecie przeczytałam że dawny peeling powrócił jako royal velvet.



 Pytając napotkane konsultantki nikt nie umiał mi odpowiedzieć czy to aby na pewno jest ten sam produkt. Bardzo małą wiedzę posiadają osoby z którymi miałam styczność. Niektóre konsultantki nie do końca wiedzą co sprzedają. 
Ale w końcu udało się dowiedzieć że to jest ten sam produkt. Więc zakupiłam i jeden otrzymałam od konsultantki i teraz mam zapas 2 sztuki :)  


Oriflame Royal Velvet Radiance Powder Scrub
Producent pisze: Peeling do twarzy Royal Velvet przywracający skórze blask. Drogocenne mikrocząsteczki o działaniu złuszczającym rozpuszczają się w wodzie i przekształcają w delikatny lecz skuteczny peeling o działaniu oczyszczającym i regenerującym. Wzmocniony wyciągiem z czarnego irysa, przywraca skórze elastyczność i młody wygląd. Stosować 1-2 razy w tygodniu. 


Skład optimals radiance: microcrystalline cellulose, sorbitol, sodium cocoyl isethionate, aluminum starch octenylsuccinate, salicylic acid, limonene, parfum, papain, allantoin, citrus aurantium dulcis.

Skład royal velvet :




Moja opinia: 
- opakowanie z twardego plastiku o pojemności 40 g
- na pierwszy rzut opakowanie wydaje się malutkie ale jest to bardzo wydajny produkt wystarczy na bardzo długi okres
- konsystencja biały proszek. Ja stosuje go w bardzo prosty sposób nasypuję na rękę polewam trochę woda rozcieram troszeczkę w dłoniach i delikatnie masuje skórę twarzy po czym spłukuję 
- nie uzyskałam po żadnym peelingu enzymatycznym tak delikatnej i gładkiej bez nierówności skóry twarzy 
- peeling jest niezwykle delikatny nie ma mowy żebyśmy sobie nim zrobiły krzywdę  
-stosowałam również do dekoltu i nie mam mu nic do zarzucenia  
- nie wiem w jakim celu napisane jest na nim 40+ według mnie coś musieli napisać i wprowadzić jako nowość 
- cena to około 40 zł ale w porównaniu z wydajnością nie jest to kwota wygórowana 

Jeśli Twoja twarz nie lubi mocnych nieskutecznych peelingów polecam ten produkt ja jestem z niego zadowolona 




27 komentarzy:

  1. wieki już nie miałam kosmetyków z Oriflame ! Pamiętam, ze kiedyś od przyjaciółki dostałam oriflamowskie perfumy i byłam ich wielka fanka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa sprawa ze jest w proszku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używam kosmetyków tej marki, peeling wygląda na ciekawą pozycję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z oriflame miałam tylko perfumy, które dość ładnie pachną ale są drogę :D i nie warte swojej ceny ale ciekawe jak się spisują te kosmetyki :) Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja perfumy lubię i według mnie tanie kupić na alegro niż w katalogu

      Usuń
  5. To jest żałosne, że osoby sprzedające nie znają się na rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety wiele konsultantek zapisuje się dla zysku

      Usuń
  6. z oriflame mialam pare produktow ale to dawno :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam produktów tej firmy zbyt dobrze, bo jakoś mało przekonana jestem ;x
    Ale super, że u Ciebie się sprawdza :)
    Teraz coraz więcej osób nie wie co sprzedaje nawet w sklepach ;x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to się zgadza próbują ściemniać jak nie wiedzą nic o produkcie a potem są efekty

      Usuń
  8. Nie słyszałam o nim. Poza tym nie używałam nigdy peelingu enzymatycznego. Wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiś czas temu byłam konsultantką ale nie miałam okazji wypróbować. Wolę tradycyjne gruboziarniste peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja nie mogę takich używać ze względu na naczynka

      Usuń
  10. niektóre kosmetyki Oriflame są bardzo fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kiedyś byłam konsultantka Oriflame oraz Avon i trochę mam uraz do tych firm :P
    http://vogueswing.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez była oriflame i nie mam urazu Tylko dziś pukam się w głowę jak mogłam tak drogo w katalogu kupować

      Usuń
  12. uwielbiam wszelkie kremy z oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten peeling mnie zainteresował do tego stopnia, że skusiłam się na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz o nim słyszę ..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.