Producent pisze: Nowy wymiar olśniewających rzęs. Z dumą przedstawiamy Tusz do rzęs Infinitize. Po raz pierwszy w Avon zgłoszona do opatentowania trzystrefowa szczoteczka dociera do wszystkich rzęs. Posiada wyjątkową formułę z modelującymi mikrowłóknami, aby rzęsy były:
100% BARDZIEJ WYDŁUŻONE,
3x BARDZIEJ PODKRĘCONE,
5x BARDZIEJ UNIESIONE!
W ostatnim czasie tusz był szeroko reklamowany w Avon i powiem szczerze że myślałam iż wymyślono coś naprawdę fajnego jednak mocno się rozczarowałam.
Dobrze że tusz otrzymałam bo inaczej bym żałowała zakupu
Pierwszym minusem i w sumie głównym jest szczoteczka dziwnego kształtu. U mnie bardzo skleja rzęsy i wymalowanie ich precyzyjnie to naprawdę sztuka. Trzeba uważać żeby sobie nie wbić szczoteczki w oko która jest plastikowa. Nie wiadomo którą stroną malować rzęsy bo która bym nie malowała efekt jest bardzo kiepski.
Podsumowanie:
- ładne opakowanie które otrzymujemy zafoliowane
-kiepska szczoteczka która skleja rzęsy
-tworzy na rzęsach grudki
- nadaje ładny kolor intensywnej czerni ale nic po za tym
-używanie szczoteczki wymaga nie lada sztuki po każdym tuszowaniu trzeba ścierać ubrudzone nią powieki
-gdyby nie ta szczoteczka tusz mogłaby być fajny bo nie zauważyła żeby się osypywał
-to co obiecuje producent ze niby podkręca unosi to chyba jakieś żarty
Mnie tusze z Avon wogule nie przekonują i raczej nie sięgnę już po żaden inny z tej firmy.
Co myślicie o avonowskich tuszach?
myślałam ze ten tusz jest super , od zawsze zamawiałam tusze z avonu i nigdy mnie żaden nie zawiódł , jednak ten zawiódł , jest straszny ! żałuje że go kupiłam , racja skleja rzęsy ! i tworzy grudki ! no i nie podkręca rzęsów ;(
OdpowiedzUsuńdziwny produkt ten avon wymyśla coraz gorsze i dziwne mascary
UsuńRzeczywiście szczoteczka śmieszna :D osobiście nie lubię tuszy z avon:)
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam zawsze coś mi w nich nie pasuje
UsuńDobrze, że się na niego nie napalałam :]
OdpowiedzUsuńefekt zdecydowanie nie dla mnie, napewno go nie kupię
OdpowiedzUsuńMiałam go i był całkiem, całkiem, chociaż szczota budzi strach na początku. Z Avonu mam faworyta który pięknie rozdziela rzęsy - Super Shock Blackest Black. Mogę polecić :)
OdpowiedzUsuńużywałam super shock na początku sceptycznie do niego nastawiona teraz nawet go lubię
UsuńNie używałam i raczej po przeczytaniu twojej recenzji nie będę używać ^^
OdpowiedzUsuńja też bym nie kupiła
UsuńBardzo lubie Avon, ale nigdy nie mialam okazji przetestowac zadnego z ich tuszy:)
OdpowiedzUsuńhttp://sweett-and-saltyy.blogspot.com/
Nie uzywalam ale nie lubie firmy Avon. U mnie sie nie sprawdzila. Rowniez prowadze blog o kosmetykach.
OdpowiedzUsuńmnie avon nie przekonuje lubię błyszczyki
UsuńKilka tuszy z Avonu przetestowałam, ale żaden mnie nie zachwycił :/ w ogóle nie lubie tej firmy, rzadko można trafić na kosmetyk godny uwagi, ja przeważnie trafiałam na buble :(
OdpowiedzUsuńmam to samo :(
Usuńo Jezu ja bym sobie chyba tą maskarą wydłubała oko:) Generalnie nie przepadam za maskarami z Avonu, kiedyś miałam SuperShocka i to była totalna masakra...
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za avonem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Lubię ekstremalnie wydłużający tusz do rzęs Avon. Tego nie miałam okazji testować. Wygląda na to, że ktoś chciał dobrze, ale przekombinował ze szczotą.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka lat temu jeden z tuszy Avonu - niebieski.. ale byłam w miarę zadowolona:)
OdpowiedzUsuńTo fakt że niektórzy producenci ściemniają dla celów marketingu. :)
OdpowiedzUsuńNo szczoteczka faktycznie przeraża już samym wyglądem.Co do tuszy z avonu nie mam do nich dostępu i jak widać dużo nie tracę, ,,
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przekonania do Avonowych tuszów... Bardzo nie lubię jak podczas malowania mam uciapraną całą powiekę, dlatego temu osobnikowi z pewnością podziękuję.
OdpowiedzUsuńjak ja nie lubię takich szczoteczek :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony z tej firmy to superShock :-)
OdpowiedzUsuń