Pure Beauty Let's celebrate - open box - świętujemy niezwykły, wyjątkowy, magiczny czas.

Już niedługo święta. Bardzo się cieszę z tego powodu. Uwielbiam ubierać choinkę, tworzyć dekoracje i kocham te wszystkie, śliczne bibeloty które pojawiają się w sklepach przed Bożym Narodzeniem. To jest niesamowity, a zarazem magiczny czas. Uwielbiam też prezenty a pudełko Pure Beauty to taki przedsmak świątecznych niespodzianek. Dzisiaj chcę Wam pokazać zawartość pudełka Let's celebrate Pure Beauty. Zapraszam.

So!Flow by Vis Plantis humektantowy szampon do włosów średnioporowatych. Oczyszcza, regeneruje i nawilża. Mam już kilka produktów włosowych tej matki i muszę przyznać, że są całkiem fajne. Zużyłam już dwa opakowanie peelingu enzymatycznego z którego jestem zadowolona. Szamponu tego jeszcze nie miałam, więc chętnie wypróbuję. 

Soraya Just Glow oczyszczająca galaretka z efektem glow. Zapach bardzo przyjemny, opakowanie ciekawe. Zapowiada się super. Kosmetyki Soraya w ostatnim czasie pozytywnie mnie zaskakują. Już nie mogę doczekać kiedy wypróbuję. 

Sylveco nawilżający żel do mycia rąk wersja zimowa. Delikatny a zarazem skuteczny żel do mycia dłoni. Miałam już ten kosmetyk i miło wspominam. 

Garnier płyn micelarny z witaminą. Kiedyś bardzo chętnie sięgałam po różową wersję. Jeśli dobrze pamiętam ta wersja nie do końca przypadła mi wtedy do gustu, ale być może teraz będzie inaczej, bo wolę bardziej tłuste produkty. 

Lirene My master wysoko kryjący podkład odmładzający. Podkład do zadań specjalnych. Jestem z niego mega zadowolona. Lekki ale kryje bardzo dobrze. Wklepany gąbeczką wygląda, jak druga skóra. Szkoda tylko, że szklana buteleczka nie ma pompki.

D'alchemy intensywnie regenerujący olejek do twarzy. Nigdy nic nie miałam z tej marki, więc jestem go bardzo ciekawa. Myślę, że na dniach otworzę, bo same pozytywne recenzje o nim czytam. 

Only Bio Hair Balance olejek zabezpieczający końcówki. Uwielbiam kosmetyki Only Bio i właśnie zamówiłam sobie ich kalendarze adwentowe w super cenie. Przy okazji dorzucałam kilka kosmetyków do ciała. W pudełku znalazłam również masażer do skóry głowy, który działa cuda na skórze głowy. 

Miya MYSKIN HERO naturalny peeling do twarzy dekoltu dłoni i ciała. Skoro peeling jest do całego ciała musi być niezwykle delikatny. Ciekawa jestem jak się spisze. 

Pierre Rene MEDIC woda termalna. Bardzo przydatny kosmetyk. Działa ochronnie i kojąco na skórę. 

Biotinne ratunek dla mocno przesuszonej skóry. Balsam do ciała mocno nawilżający. Kosmetyk bardzo przydatny, zwłaszcza w okresie zimowym. 

Zielko płyn do szyb i luster zapach egzotyczny. Fajnie, że w pudełku są również produkty z serii przydatne. 

Osiagnij to - program osiągnij to w 3 miesiące. 

 Grafika pudełka jak zwykle piękna. Zawartość też trafiona. Cały czas jestem pod wrażeniem ukrytych w pudełku kosmetyków. Oby tak dalej. Polecam.