Wczoraj miał się pojawić wpis o szamponie i odżywce, ale nic z tego nie wyszło. Zamiast pisać oglądałam program na YT salonowe rewolucje - ostre cięcie. Tak mnie to pochłonęło i obejrzałam wszystkie nowe odcinki, bo nad starymi już wcześniej spędziłam nockę. Na pewno jest to trochę ustawiane, grane, ale dało mi świeże spojrzenie na pracę fryzjerów. Często chodzę do takich podrzędnych salonów fryzjerskich, gdzie standardy zatrzymały się daleko w czasie. Teraz nie boję się zadawać pytań, a jeśli coś mi nie pasuje uciekam szybo, zanim wyjdę z masakrą na głowie. Przez takie, właśnie salony człowiek potem się zraża i boi się iść do fryzjera. Marzy mi się taka profesjonalna metamorfoza, jak w filmiku :D...
Moja opinia:
● Myślę, że produkty Head & Shoulders są wszystkim dobrze znane i nie trzeba bliżej ich przestawać. Opakowania z limitowanej edycji zostały wzbogacone ciekawymi ilustracjami, które pozwolą nam wyrazić siebie i uprzyjemnić użytkowanie.
● Zarówno szampon, jak i odżywka bardzo przyjemnie, świeżo pachną. Nawet po umyciu wyczuwam na włosach , delikatny aromat owoców cytrusowych.
● Szampon niesamowicie się pieni, dlatego lepiej nakładać niewielką ilość. Duża butla 400ml wystarczy na bardzo długo.
● Dawno temu, gdy myślałam, że mam łupież, bardzo często sięgałam po kosmetyki przeciwłupieżowe. Obecnie zwracam większą uwagę na to czym myję włosy i wybieram bardziej delikatne i naturalne szampony. Odżywki nigdy wcześnie nie miałam, więc chętnie skusiłam się na jednorazową przygodę.
● Jako posiadaczka wrażliwego skalpu na czubku głowy nie mogę sobie pozwolić na częste stosowanie kosmetyków HS, bo już podczas mycia czuję dyskomfort w postaci pieczenia. Wszystko ustaje po wysuszeniu włosów.
● Jeśli nie macie łupieżu ( ja nie mam, ale występuje u mnie rogowacenie) szampon sprawdzi się stosowany raz na jakiś czas do oczyszczania skóry głowy. Oczywiście, jeśli nasze włosy są farbowane lepiej zaniechać stosowania, bo tylko przyczynimy się do wypłukania koloru.
● Stosując szampon i odżywkę włosy są puszyste, miękkie w dotyku. Niestety w moim przypadku stan świeżości nie trwa długo i już na drugi dzień muszę umyć włosy.
● Kosmetyki Head & Shoulders dostępne są wszędzie, a cena około 15zł
● Zarówno szampon, jak i odżywka bardzo przyjemnie, świeżo pachną. Nawet po umyciu wyczuwam na włosach , delikatny aromat owoców cytrusowych.
● Szampon niesamowicie się pieni, dlatego lepiej nakładać niewielką ilość. Duża butla 400ml wystarczy na bardzo długo.
● Dawno temu, gdy myślałam, że mam łupież, bardzo często sięgałam po kosmetyki przeciwłupieżowe. Obecnie zwracam większą uwagę na to czym myję włosy i wybieram bardziej delikatne i naturalne szampony. Odżywki nigdy wcześnie nie miałam, więc chętnie skusiłam się na jednorazową przygodę.
● Jako posiadaczka wrażliwego skalpu na czubku głowy nie mogę sobie pozwolić na częste stosowanie kosmetyków HS, bo już podczas mycia czuję dyskomfort w postaci pieczenia. Wszystko ustaje po wysuszeniu włosów.
● Jeśli nie macie łupieżu ( ja nie mam, ale występuje u mnie rogowacenie) szampon sprawdzi się stosowany raz na jakiś czas do oczyszczania skóry głowy. Oczywiście, jeśli nasze włosy są farbowane lepiej zaniechać stosowania, bo tylko przyczynimy się do wypłukania koloru.
● Stosując szampon i odżywkę włosy są puszyste, miękkie w dotyku. Niestety w moim przypadku stan świeżości nie trwa długo i już na drugi dzień muszę umyć włosy.
● Kosmetyki Head & Shoulders dostępne są wszędzie, a cena około 15zł
Kwestii wypadania włosów nie poruszam, bo nie wierzę w takie rzeczy. Na pewno stosowanie produktu oczyszczającego ma duży wpływ na odblokowanie meszków włosowych, a tym samym przyczynia się do zmniejszenia wypadania.
Nie miałam :D. Bardzo podobają mi się opakowania :P.
OdpowiedzUsuńU mnie H&S tylko raz na czas, tak samo jak Ty mam wrażliwą skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego szamponu bo nie mogę rozczesać po nim włosów ale u mojego narzeczonego się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńPróbowałaś używać tej odżywki ? Włosy dzięki niej super się rozczesują.
UsuńUwielbiam produkty z tej firmy i bardzo dobrze mi się sprawdzają, z resztą nie tylko mi, bo cała rodzina ich używa. :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję szampony H&S 1-2 razy w tygodniu - i taka praktyka u mnie jest ok:)
OdpowiedzUsuńDla mnie firma jest przecietna, produkty widze po raz pierwszy;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że dotychczas nie miałam styczności z produktami do włosów tej firmy.
OdpowiedzUsuńU mnie Head&Shoulders króluje od kilku ładnych lat :D
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, nowy post KLIK :)
Nie miałam, ale słyszałam coś niecoś o tej serii :-) niemniej jednak jakoś mnie nie kusi :-)
OdpowiedzUsuńSzampony z H&S niestety mi nie służą :/
OdpowiedzUsuńNie lubię tych szamponów :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już te produkty na niejednym blogu ale nie miałam okazji ich jeszcze wypróbować :) Miłego stosowania :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używalam takiego szamponu i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie stosowałam żadnego produktu tej firmy... Teraz jestem w połowie litrowego szamponu ze szpiku końskiego :O :D
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie stosowałam żadnego produktu tej firmy... Teraz jestem w połowie litrowego szamponu ze szpiku końskiego :O :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię oglądać Ostre Cięcie. :) Tych kosmetyków nigdy nie miałam, ale wyglądają zachęcająco. =)
OdpowiedzUsuńMoże przy okazji spróbuję.
OdpowiedzUsuńmiałam ale średnio się polubiliśmy
OdpowiedzUsuńKupuję od czasu do czasu szampony tej firmy.
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś nigdy się nie sprawdzały te produkty. :)
OdpowiedzUsuńTego wersji jeszcze nie używałam, jestem wierna jabłkowej! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, co myśleć o tej marce. Ja i wiele innych osób dostaje po tych przeciwłupieżowych szamponach jeszcze większego łupieżu.
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc nie widziałam żadnej różnicy w używaniu HS a zwykłego szamponu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdziłby się przy łuszczycy na skórze głowy...?
OdpowiedzUsuńDla mnie szampon HS nie służy. Swędzi mnie po nim glowa. A Mężowi pojawił się łupież.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za szamponami H&S, bo na studiach poznałam politykę działania tej firmy i powiem, że ich koncepcja to nieczysta gra.
OdpowiedzUsuńMój chłopak używa szamponów tej firmy, ja nie;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie widziałam tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampony tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMoje wlosy źle reaguja na ten szampon tak samo jak i skóra głowy. Po umyciu nim głowy mam strasznie wysuszoną skórę...
OdpowiedzUsuńMoje włosy po tym szamponie są strasznie suche, nie moge ich rozczesać itp. Sama nie wiem czemu :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na "mini sesję zdjęciową" :) Napisz co myślisz, jeśli możesz :*
www.moskwasworld.blogspot.com
Nie dla moich delikatnych włosów :(
OdpowiedzUsuńU Gosiatestuje pisałaś o tym, jak Manufaktura Much źle potraktowała blogerów na fb. Nie słyszałam o tym, mogłabyś coś więcej powiedzieć? :)
OdpowiedzUsuńZobacz sobie na FB Ambasada Piękna. :)
UsuńTen szampon jest dobry na łupież naprawdę;)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie... Szampony HS źle działają na włosy i skóre mojej głowy.
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko zdarza mi się korzystać z H&S, ale nie mam marce nic do zarzucenia, wręcz przeciwnie, sprawdza się dobrze :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nigdy nie używałam szamponów z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja stosowałam kiedyś H&S ale teraz wolę próbować jakieś inne kosmetyczne nowości ;)
OdpowiedzUsuń