Miałam już kiedyś peeling z serii Magic Spa lawendowe ukojenie, który był całkiem fajny. Tym razem postanowiłam wypróbować kwiat majowego buzi i przywołać wspomnienia. Uwielbiam maj, gdy przyroda budzi się do życia i chciałabym ten czas zatrzymać na kilka miesięcy. Kwiatów bzu próżno szukać w kwiaciarni, dlatego ciekawą alternatywą może okazać się zapach zamknięty w szklanym słoiczku. Jeśli również lubicie maj i piękny zapach bzu, to zapraszam do dalszej części wpisu.
Moja opinia:
● Słoik wykonany z przeźroczystego, grubego i ciężkiego szkła. Niestety w warunkach łazienkowych jest niepraktyczny i cały czas obawiam się rozbicia, dlatego trzymam pod prysznicem w bezpiecznym miejscu. Kolorystycznie szata graficzna i zdjęcia majowego bzu prezentują się bardzo ładnie - przyciągają mój wzrok.
● Zapach cudowny, czysty, nie wyczuwam chemii, idealnie odzwierciedlony majowy bez. W trakcie wykonywania peelingu zapach, jest mocno wyczuwalny i nawet po skóra pachnie przez jakiś czas. Unikalna kompozycja zapachu kwiatu majowego bzu pozwala przenieść się w czasy beztroskiego dzieciństwa, odzyskać spokój i wewnętrzną równowagę.
● Peeling pozostawia troszkę tłustawą warstewkę, ale dzięki temu nie musimy dodatkowo aplikować balsamu.
● Kryształki cukru intensywnie, ale delikatnie złuszczają martwy naskórek oraz idealnie wygładzają ciało. Skóra staje się niezwykle gładka, jedwabiście miękka i nawilżona.
● Cena 25zł 200g. Dostępny on line w sklepie Farmona. Stacjonarnie nie spotkałam go.
● Zapach cudowny, czysty, nie wyczuwam chemii, idealnie odzwierciedlony majowy bez. W trakcie wykonywania peelingu zapach, jest mocno wyczuwalny i nawet po skóra pachnie przez jakiś czas. Unikalna kompozycja zapachu kwiatu majowego bzu pozwala przenieść się w czasy beztroskiego dzieciństwa, odzyskać spokój i wewnętrzną równowagę.
● Peeling pozostawia troszkę tłustawą warstewkę, ale dzięki temu nie musimy dodatkowo aplikować balsamu.
● Kryształki cukru intensywnie, ale delikatnie złuszczają martwy naskórek oraz idealnie wygładzają ciało. Skóra staje się niezwykle gładka, jedwabiście miękka i nawilżona.
● Cena 25zł 200g. Dostępny on line w sklepie Farmona. Stacjonarnie nie spotkałam go.
Jeśli lubicie zapach bzu, wymagacie od peelingu delikatnego złuszczania, to polecam.
zachęcająco wygląda :)
OdpowiedzUsuńLubię testować nowe peelingi, więc ten też z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ładnie pachnące myjadła pod prysznic;)
OdpowiedzUsuńZapach może być bardzo łądny ale ja nie cierpię peelingów parafinowych, które zostawiają tłustą warstwę. Fuj!
OdpowiedzUsuńoglądałam go ostatnio w drogerii, ale cena jest dosyć wysoka jak na tak mały słoiczek...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :) Też bym się bała, że rozbiję słoik pod prysznicem... ale tak ładnie wygląda, że niech już będzie :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie, a jeśli i tak pachnie, co Gosiu potwierdzasz, to z wielką przyjemnością go kupię :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam bez, muszę się chyba skusić :) Pierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :) Uwielbiam peelingi, to ostatnio moja obsesja :P
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje, kocham zapach bzu, na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńUroczy jest ten słoiczek :)
OdpowiedzUsuńZapach z całą pewnością by mi się spodobał :).
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńNigdy się z nim nie spotkałam :) Ładne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie samo zachęca.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach bzu!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym słoikiem, choć znając mnie pewnie nie raz wypadł by mi podczas stosowania: ) z rąk
OdpowiedzUsuńRecenzja przedstawia produkt bardzo interesująco :) Lecz a pro po słoiczka zgadzam się, tez bym się bała że się stłucze szczególnie jeśli to peeling, używa się go podczas kąpieli (mokro, ślisko) i łatwo o mały wypadek, aby słoiczek wylądował na ziemi. Cena adekwatna co do efektu działania. Może skusze się na kupno ;)
OdpowiedzUsuńA teraz miło było by gdybyś odwiedziła mój blog, którego zaczynam prowadzić, więc staram się rozkręcić, różne uwagi mile widziane :) http://elorasti.blogspot.com/
Sama byłabym się, z słoik stłuczenia się w łazience ale dla mnie w sumie później byłby na pewno przydatny;P sam peeling świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda super. Mi akurat podoają się takie szklane słoiki, bo po zużyciu kosmetyku zawsze można je do czegoś wykorzystać. Poza tym sam peeling wygląda jak dżem arbuzowy - bardzo smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Farmonę! zapachy ich kosmetyków są boskie :) a peeelingi kocham :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie peelingi. :)
OdpowiedzUsuńW sam raz dla mnie - uwielbiam bez!
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili pomyślałam że to słoik z konfiturą :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo interesująco!
OdpowiedzUsuń