W listopadowym pudełku Pure Beauty znalazłam tusz do rzęs marki Rimmel. Producent obiecuje spektakularne uniesienie, głęboki kolor i efekt otwartego oka - brzmi jak marzenie każdej z nas. Ale czy faktycznie działa tak dobrze, jak wygląda? Sprawdziłam to, dlatego zapraszam
Rimmel Thrill Seeker Mega Lift podkręcający i zwiększający objętość tusz do rzęs
Maskara Rimmel Thrill Seeker Mega Lift gwarantuje MEGA uniesienie i aż sześciokrotnie większą objętość rzęs* – dzięki niej spojrzenie stanie się jeszcze bardziej wyraziste, a efekt utrzyma się przez cały dzień. Ta innowacyjna maskara to połączenie zaawansowanej, hybrydowej formuły z woskami, które nadają rzęsom ultralekkość i objętość, nie obciążając ich przy tym. Kluczem do spektakularnego efektu jest specjalnie zaprojektowana, zwężana szczoteczka, która precyzyjnie unosi każdą, nawet najkrótszą rzęsę, gwarantując maksymalne podkręcenie i pogrubienie. Dzięki temu rzęsy są uniesione nawet o 28°, co znacznie podkreśla spojrzenie i nadaje mu głębi.
Opakowanie od razu przyciąga wzrok - intensywny róż z eleganckimi złotymi napisami wygląda bardzo kobieco i nowocześnie. Tusz jest lekki, wygodnie leży w dłoni, a szczoteczka zapowiada precyzyjną aplikację.
Już przy pierwszym pociągnięciu szczoteczki widać, że formuła jest kremowa i dobrze napigmentowana. Rzesy są wyraźnie uniesione, wydłużone, optycznie zagęszczone. Nie skleja rzęs. Można spokojnie nałożyć 2-3warstwy i nadal wygląda to naturalnie, ale egfekt oko-doll jest jak najbardziej osiągalny. Tusz utrzymuje sie przez cały dzień bez osypywania i rozmazywania.
Tusz Megalif okazał się bardzo ciekawym tuszem, którego mogę wam z czystym sumieniem polecić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.