W końcu jest najbardziej wyczekiwane i magiczne pudełko roku - Shiny Christmas od Shiny Box

Dotarło moje grudniowe pudełko Shiny Box. W sumie przyszyły, aż dwa piękne pudełka. Szata graficzna robi wrażenie, ale czy zawartość okaże się taka fajna? O tym dowiecie się z dzisiejszego wpisu. 
Piękne drzewko, cudne prezenty, zapach wigilijnych potraw i co najważniejsze -wyjątkowe chwile z najbliższymi. Podaruj sobie lub swoim bliskim najbardziej wyczekiwane i magiczne pudełko roku - Shiny Christmas!
Jak już wspomniałam na wstępnie szata graficzna, kolorystyka pudełka idealnie wprasowuje się w świąteczny, a zarazem magiczny klimat. Kartoniki na pewno ze mną pozostaną, bo już wiem, jak je wykorzystam. Niestety wnętrze pudełka nie ma nic wspólnego ze świętami, a pierwsze wrażenie wcale nie było pozytywne. Po bliższym zapoznaniu się z zawartością odkryłam dla siebie kolejne ciekawe kosmetyk do twarzy. Mamy tu krem nawilżający Dr Grandel, Mediskin żel punktowy na wypryski oraz tonik odświeżający Delia. Maskę do twarzy z glinką Dermaglin znam i polecam.
Olejki pomarańczowy i lawendowy będę dodawać do kąpieli. Mam jeszcze gdzieś kominek, więc może zrobię sobie jakieś wieczorne spa. Uwielbiam wszelakiego rodzaju olejki. Pasta do zębów Blanx również przyda się. Nigdy jej nie miałam, a słyszałam o niej wiele dobrego 
W jednym z pudełek znalazłam też ogromny 600ml szampon do włosów Kerasys. Opakowanie bardzo ładne i stabilne. Już nie mogę doczekać się kiedy go wypróbuję. Choć będzie musiała trochę poczekać, bo w łazience sporo mam otwartych szamponów. 

Z kosmetyków, które wydałam są mydełka. Nie używam i raczej nie będę. Mamy mydło marsylskie La Vie Claire z oliwą z oliwek oraz mydło korzenne Allvernum. Cień Delia dołożyłam gratis do mydełek :D 

Podsumowując: Pudełko całkiem fajne, choć bywały lepsze. Tym razem nie było u mnie ulotki z opisem, co powinno znaleźć się w pudełku. 

A jak Wy oceniacie pudełko? 

6 komentarzy:

  1. Faktycznie opakowanie cudowne, a zawartość? to zależy co kto oczekuje, dla mnie średnia, dlatego nie zamawiam tych pudełek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że zawartość nie jest bardziej utrzymana w świątecznym klimacie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pudełka Shiny juz od dawna nie robią na mnie wrazenia. Kiedyś miały lepsze zawartości, teraz są średnie/ przeciętne :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja parę miesięcy temu zrezygnowałam z pudelek i nie żałuję choć niektóre edycję byly udane

    OdpowiedzUsuń
  5. No nie wiem... Taka sobie ta zawartość. Tragedii nie ma, ale po świątecznej edycji spodziewałam się trochę więcej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.