Co robić, gdy dziecko chce mieć długie włosy, ale źle znosi czesanie? Kupić dobrą szczotkę, ale jaką ?

Jak widzicie na zdjęciu głównym mam sporo szczotek. Miałam ich więcej, ale te bardzo problematyczne wyrzuciłam. Powodem tego zbioru jest poszukiwanie szczotki idealnej, takiej która będzie delikatnie czesać długie włosy i co najważniejsze nie będzie ich ciągnąć, ani wyrywać. Długo szukałam ideału i w końcu znalazłam. Dzisiaj chciałabym Wam o nim trochę więcej opowiedzieć, choć osoby, które mnie czytają dłużej na pewno już nie raz widziały ją na moim blogu. Po prostu kupiłam ją dla siebie i nie pomyślałam, że będzie odpowiednia też dla dziecka. 

Zacznijmy jednak od początku. Moja 6 letnia córka ma gęste, grube i długie włosy. Niestety w żaden sposób nie da namówić się na wizytę u fryzjera. Było kilka podejść, ale gdy tylko posadziłam ją na krześle od razu zaczęła płakać. Musiałam odpuścić, bo nic nie robię na siłę. Po prostu córka chce mieć włosy, jak Roszpunka, koniec kropka i nie ma dyskusji. Najlepsze jest, że gdy sama chcę jej podciąć końcówki, to nie ma żadnego problemu, zgadza się. Cóż zrobić musiałam wkopać męża w podcinanie, bo jego oko jest zdecydowanie prostsze, niż moje :D. 

Aga ma włosy mało wymagające, proste. Bardzo często nakładałam odżywkę, aby szczotka lepiej po nich sunęła. Nic to nie dało, bo przy czesaniu bez przerwy słyszałam, ał, boli, przestań. Mimo moich starań, cierpliwego rozplątywania czasem kapitulowałam i musiała iść spać w lekko niedosuszonych włosach. Używałam słynnych TT i innych chwalonych szczotek. Nakładałam olejki, cuda wianki ułatwiające rozczesywanie. Nic to nie dało. 
Jakiś czas temu kupiłam sobie szczotkę do włosów LABEL.M Brush Grooming na iperfumy.pl. Uwielbiam szczotki, które mają plastikowe igły, a między nimi jest włosie. Do tej pory ulubioną szczotką była dla mnie, ta najbardziej styrana z Avonu. Miałam dwie, ale jedna się zepsuła. Długo szukałam czegoś podobnego, ale Avon nie powtórzył już sukcesu wersji poprzedniej i ta nowa i nie jest taka dobra. Przeglądając asortyment sklepu zainteresowała mnie szczotka grooming brush, ale obawiałam się drapania plastikowych igiełek, które nie mają kuleczek na końcach. Moje obawy okazały się bezpodstawne, więc szczotka na stałe zagościła w mojej łazience. Ja mam włosy z natury są cienkie, dlatego dzięki czesaniu głową w dół, nabierają objętości, a nie są splątane.
Ostatnio przez przypadek, córka pomyliła szczotki i użyła własnie jej. Podczas czesania cały czas się pytała, czym czesze, bo ją nic nie boli. Od tego momentu wszystkie inne czesadła poszły w kąt, a ja kupiłam osobny egzemplarz specjalnie dla niej. Jestem zdania, że każdy powinien mieć swój grzebień lub szczotkę. Nie chcę, aby córka nabawiła się jakieś choroby skóry głowy. 
Podsumowując: Uwielbiam tę szczotkę. Czesze szybko, nawet bardzo skołtunione włosy ( tak jest, gdy dziecko chodzi w rozpuszczonych), wygładza, nie szarpie, nie wyrywa. Sprawdza się nawet w przypadku mokrych włosów i dużo lepiej sobie radzi, niż szeroki grzebień. Jeśli wasze dziecko też ma problem z czesaniem, to polecam serdecznie. Za szczotkę dałam 80zł, ale spokojnie można dorwać ją w promocji. W planach mam zakupić również okrągłą wersję do modelowania.

18 komentarzy:

  1. Nie znam jej, u mnie do tej pory najlepiej spisuje się z L"biotica, a też używałam TT itp. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Czeszę podobną szczotką swoje włosy pod tyłek i spisuje się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O zaciekawiła mnie ta szczotka. Ja czeszę córkę szczotką TT, inną nie ma szans rozczesać jej włosów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow u mnie krzyki o czesanie od zawsze, a włosy mają być długie. U nas sprawdza się tangle tizer

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja córka ma cienkie i wiecznie plączące się włosy, więc ta szczotka byłaby idealna. Póki co czeszę ją szczotką z włosiem dzika, jest super, ale niestety nie radzi sobie z większymi "kołtunami"

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam chłopców ;)
    Sama używam z Avon i lubię ją, jednak jeśli mogłabym zmienić na coś lepszego to chętnie bym się w taką zaopatrzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne sa te szczotki, u mnie na moich dlugich wlosach sprawdza sie TT ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wiele szczotek ale chętnie przygarne kolejną. Włosie z igiełkami super się u mnie sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja córka urodziła się "kudłata" więc od niemowlęcia jest czesana po kilka razy dziennie więc nie mam z tym problemów.

    OdpowiedzUsuń
  10. ale fajna, będę musiała pomyśleć o niej, bo póki co używam tylko TT :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdy moja córcia była mała, to miała długaśne włosiska, aż za pas :D Teraz jako młoda kobietka, ma krótką fryzurkę. Chyba jej dokuczyłam tym czesaniem w dzieciństwie ;)))
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę sobie kupić te szczotkę, mam straszny problem z rozczesywaniem włosów, zawsze muszę używać odżywki i maski aby rozczesać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jeszcze nie znalazłam idealnej szczotki dla moich włosów, dlatego najczęściej używam grzebienia ;) Ale zaintrygowałaś mnie tą szczotką i muszę się jej przyjrzeć bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny przydatny temat moja córka ma włosy do pasa znam ten problem do tej pory rodziłam sobie np spray do rozczesywanie lub olej arganowy Ciężki temat rzeka super ze poruszyła ten problem.W wolnej chwili zapraszam do siebie z chęcią usłyszę Twoje opinie pozdrawiam:modnybuziaczek177.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam problem z plączącymi się włosami, więc ta szczotka może być moim wybawieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś się szczotkowałam ale od kilku lst tylko grzebień!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobra szczotka do loków i super maska od Pilomax :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.