Piękna tak jak CHCĘ. Odrobina luksusu w kolorze złota - Oriflame.

Pewność siebie przychodzi z wiekiem. Gdy byłam młodsza chciałam by wszystko co robię było perfekcyjne. Dziś wiem że ... jest idealnie. Nie ma jednego sposobu na bycie piękną. Piękno nie zna żadnego szablonu. Miliony kobiet na całym świecie pokazują swoje własne wersje urody. Jeśli zapytasz je, co to znaczy być pięknym otrzymasz milion różnych odpowiedzi. Czasem jesteśmy inne, zmieniamy się. Nie zawsze mamy jedną wspólną cechę. Chcemy czuć się piękne, dokonywać własnych wyborów. Chcemy być piękne na własnych warunkach. 
Perfumy Gordani Gold Essenza to eliksir luksusu i perfumiarskiego kunsztu. Piękna buteleczka z zamknięciem zdobionym złotem skrywa kwiatowo-drzewny. mocno skoncentrowany zapach pięknego życia. Całość zapakowana w piękny, elegancki kartonik. W składzie mamy takie nuty jak: kalabryjska bergamotka, luxury essenza, toskańskie drewno, kwiat pomarańczy. Zapach niesamowity, utrzymuje się bardzo długo zarówno na ciele, jak i ubraniu. Przypadnie do gustu większości osób. Będzie też piękna ozdobą toaletki. Do kompletu możemy dokupić sobie perfumowany krem do ciała essenza. Dzięki niemu wzmocnimy zapach perfum i otulimy nasze ciało cudowną zapachową mgiełką. Krem dobrze nawilża i całkiem długo pachnie. Wydajny wystarczy tylko niewielka ilość. 

Złocisty słoiczek kremu Tender Care powstał z okazji 50 lecia marki Oriflame. Ponoć wszystko zaczęło się od Tender Care. Kremik w małym słoiczku jest lubiany od pokoleń. Uniwersalny - wiele zastosowań. 
Woda perfumowana Amber Elixir. Inspiracji do stworzenia tego zapachu dostarczył bursztyn, jego złocisty czar i tajemniczy urok. Amber Elixir emanuje zmysłowością i ponadczasowym pięknem. Ciepłe nuty mandarynki i wytrawne akordy czarnej porzeczki łączą się z uwodzicielskim zapachem heliotropu, bursztynu i piżma. Czujesz, jak zapach otacza się bursztynową, złocistą aurą. Zapach również jest niezwykle trwały i ponadczasowy. Kategoria orientalno-waniliowo-drzewna.
Balsam do ciała Sparkling - luksusowy, musujący zapach koktajlu z białych brzoskwiń. Zapach utrzymuje się chwilę po aplikacji. Balsam dobrze nawilża, a zawarte w nim drobinki złota ładnie rozświetlają skórę. 

Scrub do ciała Milk&Honey Gold. O tym peelingu pisałam już nie raz. Bardzo go lubię i w tym momencie tylko on gości na mojej półce w łazience. Rewelacyjnie wygładza, dzięki drobnym, drobinkom. Skóra po zastosowaniu jest gładka i przyjemna w dotyku. Ma przyjemny, miodowy zapach.
Znacie powyższe kosmetyki ? Jeśli nie, to koniecznie wypróbujcie, bo warto. 

12 komentarzy:

  1. Wyglądają jak kosmetyki za miliony monet :D

    OdpowiedzUsuń
  2. perfumy najbardziej zwróciły moją uwagę, wydaje mi się, że Gordani Gold Essenza byłyby w moim typie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają na świetne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś nigdy mi nie po drodze z Oriflame...

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne opakowania, zdjęcia, niestety produkty mi nie odpowiadają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, wonderful weblog layout! How lengthy have you ever
    been running a blog for? you made running a blog glance easy.

    The overall glance of your web site is fantastic,
    as well as the content!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście Oriflame znam natomiast nie miałam ich kosmetyków od czasów szkolnych :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają naprawdę piękne ale przeglądając katalog jakoś nic mnie nie kusi na tyle by kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aw, this was a really good post. Taking a few minutes and actual effort to make a really good
    article… but what can I say… I procrastinate a lot and never seem to get nearly
    anything done.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.