Jakie skarby skrywa moja kosmetyczka.

Widać, że słynna promocja o której można przeczytać na prawie każdym blogu ruszyła. Mnie ona nie interesuje, bo po co mi kolejna zalegająca na dnie szuflady szminka, kolejny tusz, kolejna paleta cieni itd. Niedawno pozbyłam się wszystkich nieużywanych kosmetyków i jestem z siebie bardzo dumna. W mojej kosmetyczce panuje minimalizm i porządek. Zdecydowaną większość kosmetyków kupuję on-line, gdzie są dużo lepsze promocje, niż stacjonarnie. Poza tym mam pewność, że otrzymuję świeży kosmetyk, a nie wymacany na wszystkie strony.
Najczęściej zaglądam na stronę sklepu iperfumy.pl i jestem bardzo zadowolona z zakupów. Szybko, sprawnie, bez problemów.

Co skrywa moja kosmetyczka? Odpowiedz jest prosta: wszystkie najpotrzebniejsze kosmetyki. 

Twarz: Podkład i puder: Catrice all matt plus. Z tego duetu jestem bardzo zadowolona i gdy mi się skończy na pewno dokonam ponownego zakupu. Planuję w najbliższym czasie wypróbować nowość catrice płynny podkład HD Liquid Coverage. Czytałam już wiele pozytywnych wpisów i gdy tylko będę gdzieś w drogerii przyjrzę się mu bliżej. Mam jeszcze końcówkę podkładu Lirene no mask. Więcej podkładów nie posiadam. Korektor mam jeden z Maybelline i czasem go stosuję. Moja skóra nie potrzebuje jakiegoś wielkiego krycia, dlatego moje minimum jest dla mnie wystarczające. 
Róż, bronzer, rozświetlacz: W tym temacie prym wiodą produkty takich marek, jak Kobo i My secret. Bardzo ładnie podkreślają kości policzkowe, skóra wygląda promiennie i świeżo. 
Oczy: Paleta cieni, tusz i inne produkty do oczu. Pozbyłam się wszystkich pojedynczych zalegających ceni, oraz niewielkich palet na rzecz theBalm Nude Dude . W tej palecie mam wszytko czego potrzebuję, począwszy od super jakości, dobrej pigmentację, po rewelacyjne kolory pasujące na każdą okazję. Tusze mam dwa. Jeden z Yves Rocher, który ma tradycyjną szczoteczkę i po niego najczęściej sięgam oraz słynny Lash Sensational Maybelline. Brwi i kreskę maluję kredkami z Prestige Cosmetics. 
Usta: Ulubione błyszczyki również marki Prestige oraz jednen z Yves Rocher, którego zapomniałam wyjąc z torebki w trakcie robienia fotek. Kiedyś pokazywałam go w ulubieńcach. 
Akcesoria: Używam pędzli Hakuro i cały czas jestem im wierna. Czasem podkład aplikuję palcami, ale bardzo rzadko. 

Tak prezentuje się zawartość mojej kosmetyczki. Cały czas zbieram się, aby pokazać Wam jakiś mój nieudolny makijaż. Niestety nie jest to takie proste, bo dziecko bardzo mnie absorbuje.

34 komentarze:

  1. U mnie chyba nigdy nie zapanuje minimalizm. A powinien :( muszę zrobić porządki. Ale mam i za dużo rzeczy z kolorówki i pielęgnacji. Ciężko... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram sie i naet dobrze mi to wychodzi. Co prawda w pielęgnacji nie jest już tak wesoło, ale w porównaniu z tym co było teraz jest nieźle.

      Usuń
  2. Też ostatnio zrobiłam porządek w kosmetykach i pozbyłam się wielu produktów, których praktycznie w ogóle nie używałam. I tak mam tego jeszcze dość sporo, ale staram się teraz nie kupować na zapas ;) A z tego co Ty masz to ja nie znam nic ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja inwestuję głownie w pielęgnację, a makijaż jest tylko dodatkiem.

      Usuń
  3. Sama się zastanawiam czy skorzystać z promocji Rossmann jeżeli chodzi o produkty do ust to jedynie jakąś pomadkę pielęgnacyjną, natomiast jeśli chodzi o jakiś podkład i tusz to też wybiorę tylko 1 natomiast podkład to będzie Lirene No mask i ewentualnie ten nowy z Catrice a tak to nie planuję większych zakupów. I też sama nie wiem czy chce mi się przeciskać przez te wszystkie kobiety które otwierają każdy jeden produkt tak jakby nie mogły użyć testera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że Catrice nie jest dostępna w rossku, bo bym skorzystała z promocji i kupiła sobie ten nowy HD. Do Natury, czy do Tesso nie mam niestety blisko.

      Usuń
  4. Moim zdaniem też nie warto szaleć z kosmetykami kolorowymi, bo się ich długo używa. Z promocji w Rossmannie nie wiem, czy skorzystam, prawdopodobnie nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze wypróbowac tej maskary Lash Sensational :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię tych stwierdzeń, że jak coś jest ze sklepu stacjonarnego, to jest wymacane, a jak online to jest świeżutkie - zupełnie się z tym nie zgadzam. Korektor zakupiony w jednym ze znanych sklepów online był ewidentnie otwierany, bo cała szyjka była uwalona produktem - na pewno otwierany był nawet więcej niż jeden raz. W innym sklepie on-line zamówiony tusz był po prostu wyschnięty - kolejny produkt ewidentnie otwierany. Poza tym radzę sprawdzać datę produkcji zamówionych produktów na stronach typu Chechfresh czy Checkcosmetics, bo często są na granicy daty przydatności i dlatego są tak tanie, a nieświadome konsumentki nakładają potem stare produkty na swoje buźki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam u wszystkich minimalizm, sama bym chciała zrobić porządek, ale wiem, że jak coś pójdzie dalej to potem akurat będę miała pomysł jak to użyć. Ciekawi mnie ten podkład no mask.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mało kiedy szaleję na tego typu promocjach :). Na paletkę The balm się czaję :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Tusz Maybelline to mój hit, uzywam już 3 opakowania:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja chyba się skuszę na ten podkład od Catrice. Nie będę ukrywać, że u mnie prym wiodą ładne opakowania :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Cały czas się zbieram do kupna paletki The Balm :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mieszkam w Anglii i koszystam z angielskiego odpowiednika iperfumy - beautyspin.co.uk, totalnie uwielbiam, no i mogę dostać kosmetyki polskie, które normalnie nie są tu dostępne :) ja niestety nie skorzystam z Rossmanna, bo akurat przyjeżdżam po promocji :( z Catrice mam korektor i jestem bardzo z niego zadowolona, chętnie wypróbuję puder :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z twojej kosmetyczki mam tylko korektor :D oraz tusz (wersja podstawowa) i paletkę Kobo (z brązerami)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też jakoś nie szaleje w tym roku, ale niektóre zapasy po-odświeżam ;)
    Zapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam 3 pędzelki z Hakuro od dwóch lat i nadal je uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Paletka z the balm jest na mojej liście zakupowej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się zawartość twojej kosmetyczki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zbieram się już długo na zakup pędzli z Hakuro, muszę w końcu trafić na fajną promocję :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Podobają mi się błyszczyki :) Paletka theBalm również kusi, ale jej cena niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Też mam tą paletkę Kobo i róż+bronzer z My Secret i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam tego troszkę więcej więc chyba teraz na promocji w Rossmannie na nic się nie skusze może oprócz tuszy bo mi się skończyły.

    OdpowiedzUsuń
  22. puder z Catrice mam i dobrze sie sprawdza ;) używam go już od jakiegoś czasu i prawie nie widać zużycia

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo dobrze wspominam ten tusz z YR :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.