Kobieta zmienną jest! Taka już nasza natura, że lubimy dobrze wyglądać. W tym celu często sięgamy po kosmetyki, kosmetyki kolorowe, farby do włosów. Lubię testować farby do włosów, bo i tak przeważnie wybieram odcienie brązu, dlatego zmiany na mojej głowie dużej nie widać. Firma Biokap od dawna mnie ciekawiła i zainteresowaniem przyglądałam się ich produktom. Dzisiaj opowie Wam o farbie do włosów, którą testowałam w grudniu zeszłego roku i zwyczajnie zapomniałam o niej napisać.
Koloryzujące produkty kosmetyczne BIOKAP dostępne są w dwóch seriach: Nutricolor (seria pomarańczowa) oraz Nutricolor Delicato (seria zielona). Produkowane są w większości z wyselekcjonowanych składników, pozyskiwanych w drodze ekstrakcji lub derywacji olejków roślinnych i/lub z innych części roślin, takich jak korzenie, nasiona i liście.
Zawartość opakowania:1. Krem koloryzujący Biokap Nutricolor- 50 ml
2. Aplikator z wyzwalaczem koloru Nutrifix - 75 ml
3. Szampon - 15 ml
4. Odżywka po koloryzacji - 15 ml
5. Jednorazowe rękawiczki przyklejone do instrukcji użycia
4. Odżywka po koloryzacji - 15 ml
5. Jednorazowe rękawiczki przyklejone do instrukcji użycia
Moja opinia:
● Szybka, prosta, bezproblemowa aplikacja. Konsystencja gęsta, dzięki temu nie spływa nam z włosów.
● Mieszanka nie śmierdzi. Obecnie większość produktów do koloryzacji włosów ma bardzo znośny zapach.
● Bardzo dobre krycie, włosy są miękkie przyjemne w dotyku. Skóra głowy w trakcie aplikacji i trzymania nie buntowała się. Chwilami wyczuwałam delikatne szczypanie, które nie wpłynęło negatywnie na stan mojego skalpu.
● Zauważyłam szybkie wypłukiwanie się, choć woda w trakcie mycia nie nie była brudna.
● Mieszanka nie śmierdzi. Obecnie większość produktów do koloryzacji włosów ma bardzo znośny zapach.
● Bardzo dobre krycie, włosy są miękkie przyjemne w dotyku. Skóra głowy w trakcie aplikacji i trzymania nie buntowała się. Chwilami wyczuwałam delikatne szczypanie, które nie wpłynęło negatywnie na stan mojego skalpu.
● Zauważyłam szybkie wypłukiwanie się, choć woda w trakcie mycia nie nie była brudna.
● Ciężko wybrać odpowiedni kolor dla siebie i zdecydowanie efekt na włosach różni się od tego co producent obiecuje nam na opakowaniu. Kolor 5,3 to chłodny brąz w którym nie do końca czułam się dobrze.
● Na podstawie jednego opakowania ciężko jest ocenić działanie i wpływ na kondycję włosów. Używam farb drogeryjnych, dlatego nie zauważyłam dużej różnicy.
● Cena około 35zł.
● Zapomniałam zrobić zdjęcia składu, a opakowanie już dawno zdenkowałam.
● Cena około 35zł.
● Zapomniałam zrobić zdjęcia składu, a opakowanie już dawno zdenkowałam.
Jeśli używałyście tego produktu napiszcie swoje wrażenia. Możliwe, że kiedyś wrócę do niej i postaram się stosować ją przez dłuższy okres czasu.
zdecydowanie bym się nie skusiłą na tą farbę
OdpowiedzUsuńNiestety farby kompletnie nie znam, ale jeżeli kolory różnią się od tych przedstawionych na opakowaniu raczej nie czuję się skuszona aby ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńja nie stosuje farb do włosów tylko bazuje na sprayu rozjaśniającym, no ale u mnie blond :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Od jakiegoś czasu mam ochotę wypróbować te farby, ale dość skutecznie zniechęca mnie fakt, że szybko Ci się wypłukał kolor :(
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna farbom z Joanny ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy nie miałam tej farby, ogólnie lubię chłodne odcienie na włosach.
OdpowiedzUsuńJestem zupełnie zielona w temacie farbowania włosów, bo moje największe szaleństwo to przyciemnienie włosów szamponetką. :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie nad ta firmą, moze przy kolejnej koloryzacji wyprobuje ;-)
OdpowiedzUsuń