Zakochałam się !!!. Sądziłam, że seria Tutti Frutti najpiękniej pachnie, ale magic spa przebiło wszystko. Bardzo rzadko, a raczej w ogóle na moim blogu nie pojawiają się wpisy odnośnie jednego produktu myjącego, typu żel pod prysznic, ale o tym muszę Wam, jak najszybciej opowiedzieć. Nowość marki Farmona sprawiła, że wieczorne mycie jest niesamowicie relaksujące i przyjemne.
Aromatyczny eliksir do kąpieli i pod prysznic Zimowe Otulenie myje i pielęgnuje, nadając skórze aksamitną miękkość i gładkość. Delikatna piana otula ciało, a zapach o ciepłej, pudrowej nucie wprowadza w stan beztroski i błogości.
Moja opinia:
● Urocze opakowanie i perłowa, mieniąca się konsystencja zachęca do używania. Butelka wykonana z plastiku zakręcana srebrną nakrętką.● Zapach jest cudowny, ciepły, otulający, lekko pudrowy. Dawno nie miałam tak pięknie pachnącego żelu pod prysznicem. Cały ten aromat najbardziej wyczuwalny jest po nałożeniu na ciało i w trakcie mycia. Mój nos po długiej kąpieli szybko się przyzwyczaił, ale gdy wyszłam z łazienki i ponownie weszłam, dalej unosił się w powietrzu.
● Kremowo - żelowa konsystencja w kontakcie z wodą zmienia się w delikatną piankę. Pod prysznicem używam zazwyczaj gąbki, dlatego właściwości pieniące są jeszcze lepsze. Uwielbiam to uczucie, gdy piana spływa po moim ciele, delikatnie mnie łaskocząc.
● Nie wysusza skóry, nie podrażnia i nie jest konieczne nakładanie balsamu, choć wcale bym się nie obraziła, gdyby takowy wyprodukowano. Na razie dostępne są sole i eliksiry, ale może kiedyś firma wypuści na rynek mleczka/balsamy. Skóra jest miękka, pachnąca i miłą w dotyku. ● Pojemność 425ml. Cena 24,90.
Nie pamiętam, kiedy tak się zachwycałam produktem myjącym. Już planuję zaopatrzyć się we wszystkie wersje zapachowe. Bardzo chciałabym też wypróbować wszystkie kosmetyki z serii MagicSpa.
Niestety nie znam tego produkty, ale po opinii mam na niego ochotę.:0
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować ale zachęciłas mnie :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się uroczo :-)
OdpowiedzUsuńOooo :D Na pewno będę chciała wypróbować :D
OdpowiedzUsuńKusisz, a że uwielbiam wszelkie kosmetyki do kąpieli...:D
OdpowiedzUsuńMam sól do kąpieli, zapach cudowny <3
OdpowiedzUsuńKusisz! :)) Dopisuję do mojej "chciejlisty" :)
OdpowiedzUsuńczuje się bardzo zachęcona i chętnie go wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńJetem ciekawa zapachu tego eliksiru :) Ogólnie kosmetyki z tej serii zapowiadają się bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie, myślę że przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tą serią :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie czegoś takiego, ale jestem bardzo ciekawa zapachu - uwielbiam wszelkie zimowe kosmetyki. <3
OdpowiedzUsuńSkoro tak zachwalasz to warto spróbować :) Tym bardziej, że jestem szczęśliwą posiadaczką wanny :)
OdpowiedzUsuńZ Farmony już nie raz czytałam, że zapachy mają cudowne.
OdpowiedzUsuńBrzmi i wygląda bardzo kuszaco.
OdpowiedzUsuńMyślę, że u mnie by się coś takiego super sprawdziło. Lubię testować takie produkty kąpielowe!
OdpowiedzUsuńLubię takie produkty, zaciekawił mnie ten otulający zapach. Wydaje się idealny na panujące właśnie mrozy :)
OdpowiedzUsuńKusił mnie ostatnio w sklepie, ale nie kupiłam :/ Teraz trochę żałuję :)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że opakowanie jest szklane.
OdpowiedzUsuńŁadne wygląda, przemawia do mnie i z chęcią bym przygarnęła. Tylko gdzie?:) Nie widziałam jeszcze tej serii w pobliskich drogeriach.
OdpowiedzUsuńNp w perfumerii Douglas.
Usuńz przyjemnością przetestuję, opakowanie faktycznie wygląda uroczo, ale czy przypadkiem nie wylewa się za dużo produktu?
OdpowiedzUsuńKonsystencja nie jest rzadka, dlatego możemy kontrolować wylewanie się.
UsuńBardzo lubię takie umilacze.
OdpowiedzUsuńProduktu nie znam. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńoj chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie dobroci do kąpieli, jednak cena mnie trochę zniechęca.
OdpowiedzUsuńnie stosowałam, więc wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne foty ❤️
Aż z chęcią wypróbuję bo ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne opakowanie - zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńOmijam produkty tej marki, ponieważ te, co miałam nie sprawdziły się za bardzo.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa zapachu. Na pewno wypróbuję :-).
OdpowiedzUsuńNo tak Daglas... nie mam go nigdzie pod ręką, a też bardzo chętnie bym wypróbowała to cudo!!!
OdpowiedzUsuń