Dawno temu miałam masło do ciała o zapachu różanym z tej firmy. Kupiłam pod wpływem chwili i potem bardzo tego żałowałam, ponieważ zapach był bardzo nachalny i zbyt intensywny. Kosmetyki Green Pharmacy mają jak dla mnie bardzo niespotykane nuty zapachowe i przed zakupem koniecznie trzeba je powąchać. W ramach uczestnictwa w klubie Elfa Pharm wybrałam ponownie różę, ale tym razem w wersji balsamu do ciała. Mimo niechęci, jaka darzyłam masło, balsam wywołał pozytywne zaskoczenie. Doszłam do wniosku, że wraz z upływem czasu zmieniają się przyzwyczajenia, nuty zapachowe, albo na plus produkty :D
Inspiracja Naturą. Aromatyczna przyjemność i pielęgnacja
lekką, nietłustą emulsją, która wygładza, poprawia jędrność i regeneruje.
Odnowa warstwy lipidowej i skuteczne nawilżanie przywracają skórze piękno.
Powraca gładkość, jedwabista miękkość i elastyczność. Ulga dla skóry suchej,
łuszczącej się i wrażliwej. Wchłania się szybko i delikatnie otula
zmysłowym zapachem. Kwas hialuronowy i pantenol są siłą
nawilżania. Olej z płatków szlachetnej róży piżmowej i witamina E łagodzi,
odżywia, regeneruje.Ekstrakt z imbiru poprawia ukrwienie, neutralizuje
wolne rodniki, działa przeciwbakteryjnie i dostarcza orzeźwienia.
Moja opinia:
● Wygodna plastikowa butelka z pompką. Opakowanie stabilne, nie zacina się i dozuje odpowiednią ilość produktu. Szata graficzna przyjemna dla oka.
● Zapach delikatny, łagodny, subtelny unosi się chwilę po aplikacji. Zdecydowanie bardziej przyjemny od masła o którym wspomniałam na wstępie.
● Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze i od razu można się ubrać.
● Dobrze nawilża, ale raczej do bardzo suchej skóry bedzie zbyt lekki. Nie podrażnia, nie uczula.
● Dostępny w kilku wariantach: nagietek i zielona herbata, aloes i mleko ryżowe, oliwka z olejem arganowym, owies i rumianek,
● Cena około 14 zł za 500ml
Gdzie można coś takiego kupić? :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest ten balsam. :) Już ten zapach mnie kusi. :)
OdpowiedzUsuńWidzę że i u ciebie się sprawdzil.
OdpowiedzUsuńTeż sięgam po kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńGreen Pharmacy wielbię za szampony :) teraz obecnie testuję kremik do twarzy od nich, ale balsamu owego nie miałam:)
OdpowiedzUsuńMyślę że zielona herbatka przypadłaby mi do gustu;*
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze że się sprawdził i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze;*
Buziaki;*
Wersja róża i imbir u mnie by nie przeszła, bo nie lubię tych zapachów. Ale nagietka z zieloną herbatą chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różanym zapachem w kosmetykach..
OdpowiedzUsuńParafina na drugim miejscu :/ ale że nie zostawia tłustej warstwy , to dla mnie zaskoczenie. Raczej go nie kupię bo za taką cenę znam lepsze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię różany zapach więc pewnie balsam spisałby się u mnie na medal :) ale chętnie spróbowałabym też tego z aloesem :)
OdpowiedzUsuńW mojej osiedlowej aptece jest cała szafa z kosmetykami tej firmy. I tak przechodzę, obok niej i przechodzę i chyba zaryzykuję i się skuszę.
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym inną wersję zapachową ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować <3
OdpowiedzUsuńJa stronie od kosmetyków Green Pharmacy, kiedyś narobiły mi takiego zamieszania na glowie że nie sięgam od nich po nic ! :(
OdpowiedzUsuńTeż mam ten balsam, okazał się być całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńja lubię jak coś pachnie różą - miałam płyn do kąpieli i pachniał bardzo słabo.
OdpowiedzUsuńA gdzieś czytałam własnie że ten zapach jest specyficzny i nie przypada do gustu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Green Pharmacy :) Balsam fantastyczny. :)
OdpowiedzUsuńWarto sie skusić ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach, ale dla mnie poziom nawilżenia mógłby być zbyt słaby :(
OdpowiedzUsuńNo to nie bardzo dla mnie, jednak ja to suchotnica jestem okropna :D
OdpowiedzUsuńA co do zapachów - racja.
Miałam ich żel do hig.intymnej i wg mnie miał zapach moczu :D
Nie siadł mi wybitnie.
nie wiedziałam że Green Pharmacy ma balsamy...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt o slicznym zapachu! Niestety nie znam!
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach ale jeszcze nie używałam, czeka na swoją kolej :) Mam nadzieję że polubię się z nim :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale ten zapach róży mnie ciekawi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**