Ostatnio stała się rzecz straszna mój ulubiony płyn do demakijażu z YR, którego namiętnie kupuje od roku, się po prostu zepsuł. Miedzy niebieska warstwą a przeźroczystsza zrobił się dziwny glut. Niestety, nie zauważyłam tego i myłam się nim. Dostałam tak silnego uczulenia na powiekach, iż myślałam, że to alergia. Teraz zanim użyje jakiegokolwiek produktu przyglądam mu się. Lubię testować nowe produkty do demakijażu i dziś bedzie słów kilka o jednym z nich.
OEPAROL płyn micelarny do demakijażu
Wskazania: Codzienny demakijaż i oczyszczanie skóry wrażliwej.
Działanie: Formuła micelarna szybko i dokładnie usuwa makijaż twarzy i
oczu. Idealnie oczyszcza skórę i zapobiega podrażnieniu i przesuszeniu
naskórka. Po zastosowaniu skóra jest miękka, nawilżona i ukojona. Dzięki
łagodnym substancjom oczyszczającym, preparat nie powoduje zaczerwienień i
zapewnia skórze uczucie komfortu.
Moja opina:
- opakowanie przeźroczyste, lubię takie, widzimy ile produktu pozostało w opakowaniu.
-zapach delikatny, szybko się ulatnia
-płyn nie radzi sobie ze zmywanie dokładnym tuszu i tu jest jego minus.
-nie tłuści powieki, więc spokojnie możemy wykonać ponownie makijaż,
-nie szczypie po dostaniu się do oczu.
-nie uczula i nie powoduje podrażnienia.
-niestety przy częstym zmywaniu skóry twarzy powoduje powstawanie suchych skórek, przy mojej suchej skórze niestety nie mogę stosować.
-produkt przeciętny do demakijażu, znam dużo lepsze.
-cena około 8 zł dostępny w aptece
- o produkcie można przeczytać TUTAJ
Produkt otrzymałam od firmy OEPAROL
Nie znałam do tej pory tego produktu, ale po Twojej recenzji się nie skuszę :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził do końca. Miałam ich tonik i był świetny, a znowu pomadka do ust była okropna!
OdpowiedzUsuńMiałam jedno opakowanie i był super ! Teraz używam Mixy i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie radzi sobie do końca z makijażem :/
OdpowiedzUsuńz tej firmy miałam kiedys pomadkę i miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńszkoda że ten micel nie spisał się za dobrze :(
a to nie dla mnie czyli : c bo u mnie musi zmywać dość mocny makijaż
OdpowiedzUsuńa u mnie przy tłustej cerze nie ma problemu ze skórkami :) również go testuję :)
OdpowiedzUsuńTo pewnie do tłustej skóry byłby ok.
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu, nawet go nigdzie nie widziałam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że okazał się dla Ciebie przeciętny, ale według mnie za 8zł to można przetestować, może u mnie by się sprawdził lepiej:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak kiepsko się sprawdza na suchej skórze.
OdpowiedzUsuńnie znam w ogóle tej firmy ale jak nie radzi sobie z tuszem to nioe pragnę go mieć ;]
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt. Ja osobiście uwielbiam chusteczki nawilżane do demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć:)
OdpowiedzUsuńraczej się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny, o którym mówisz to ten z ekstraktem z bławatka ? :) Uwielbiałam go, ale po pewnym czasie też coś się z nim działo niedobrego .... może to kwestia upałów ?:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
na szczęście yves rocher potraktowało mnie bardzo pozytywnie i wymieni mi produkt na inny
Usuńraczej nie jest to kwestia upałów, zużyłam tych płynów bardzo dużo i nic się nigdy nie działo, aż tu nagle takiego uczulenia dostałam, oczy mi spuchły. Przyglądnęłam mu się dokładniej i zobaczyłam gluta.
Dużo opinii czytałam, a po Twojej już nie wiem czy chce go wypróbować :) Dzięki za przestrogę :)
OdpowiedzUsuńmoże u Ciebie się sprawdzi
UsuńNiestety nie dla mnie... mam suchą skórę :P
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować, myślę że w Warszawie dostanę.
OdpowiedzUsuńDobrze zmywa makijaż, lubię kosmetyki z tej firmy. Przyjemny, nienachalny zapach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.