Ostatnio na blogu firmowym sklepu BLISKO NATURY wygrałam 2 olejki z nasion truskawek oraz malin. 3 pozostałe ryżowy, z dzikiej róży, jojoba otrzymałam na jednym ze spotkań blogerskich
Postanowiłam je dziś Wam pokazać i napisać co nieco o nich.
Recenzja będzie jedna - ktoś zapyta dlaczego ? Może będzie to mało profesjonalne, co teraz napiszę, ale nie widzę zbyt dużej różnicy miedzy nimi. Oczywiście jestem z nich zadowolona bo świetnie się sprawdzają.
Gdyby ktoś mi zawiązał oczy i kazał zgadnąć co to za olej nie dałabym radę. Zresztą na stronie sklepu też opisy przy każdy są praktycznie podobne
Olej z pestek truskawek - INCI: Fragaria Ananassa Seed Oil
Olej z pestek malin - INCI: Rubus Idaeus Seed Oil
Olej ryżowy - INCI: Oryza sativa
Olej z dzikiej róży - INCI: Rosa mosqueta, Tocopherol (wit. E),
Olej jojoba - INCI: Buxus chinensis
Moja opinia:
-szklana butelka z ciemnego szkła
-zapach mało wyczuwalny taki orzechowy, można by rzec bez zapachu ( liczyłam na to, że będzie pachniał malinowo
lub truskawko :))
lub truskawko :))
-konsystencja średnio tłusta wchłania się dobrze
- olejeki te stosowałam głównie z jakimś produktem ( parę kropel do kremu lub maski do włosów) W tej roli są dla mnie idealne, każdy słabo nawilżający krem do twarzy nagle zmienia swoje właściwości.A co najważniejsze nie zostawiają tłustej warstwy na buźce
- dodawane do maski czy innego oleju na włosy, wzmacniają nawilżenie, włosy są lśniące i pełne życia <z maską drożdżowa świetnie współgrają przed myciem >
-próbowałam stosować same bezpośrednio na twarz lub włosy, ale nie przekonały mnie, same słabo nawilżają
-olejki są uniwersalne i polecane dla każdego rodzaju cery czy włosów nawet do tej tłustej, gdyż nie powodują większego jej przetłuszczania.
-czasami smaruję nimi dłonie i paznokcie
-najsystematyczniej używałam olejek jojoba który właśnie się skończył na pewno zakupię, uważam że warto mieć choć jeden taki olejek
Zapomniałam dodać gdybym miała z nich jeden wybrać to najlepiej nawilżający był jojoba i jego kupię ponownie
Z reszta widać po butelce :)
Jaki jest wasz ulubiony olejek macie taki :)
-czasami smaruję nimi dłonie i paznokcie
-najsystematyczniej używałam olejek jojoba który właśnie się skończył na pewno zakupię, uważam że warto mieć choć jeden taki olejek
Zapomniałam dodać gdybym miała z nich jeden wybrać to najlepiej nawilżający był jojoba i jego kupię ponownie
Z reszta widać po butelce :)
Jaki jest wasz ulubiony olejek macie taki :)
Do inych kosmetyków nie dodawałam. ale same jako same nie bardzo działają, za to skutecznie obciążają mi włosy. Muszę wypróbować z maską do włosów i kremem Organix. :)
OdpowiedzUsuńtak same nie zdają rezultatu lepiej je dodać do czegoś
Usuńnie mam ulubionego, cały czas szukam :) ale jojoby z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńpolecam
Usuńwłaśnie zastanawiałam się nad kupnem olejku z nasion malin i chyba w końcu muszę się za to wziąc i je zamowić :)
OdpowiedzUsuńjakbym miała wybrać z nich jeden to wybrałabym jojoba według mnie najlepiej nawilża
Usuńczytasz mi w myślach, właśnie dzisiaj czytałam na zsk właściwości i specyfkę takich dziwnych olejków jak np. truskawkowy ;-)
OdpowiedzUsuń:) polecam jojoba
UsuńFajnie, że olejki są w ciemnych butelkach. Wszędzie bębnią, że światło im szkodzi i sprzedają w przeźroczystych opakowaniach. Ja uwielbiam arganowy i makadamia :) Jojoba jeszcze nie próbowałam, ale nie omieszkam sięgnąć po niego przy okazji :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję na pewno. Już kiedyś się nad nim zastanawiałam :)
UsuńOlejki są super. Nie wiedziałam, że jest coś takiego jak olejek truskawkowy! :)
OdpowiedzUsuńto jest olejek z nasion truskawek z truskawkami nie ma nic wspólnego
Usuńz dzikiej róży lubię do twarzy, a jojoba na włosy :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to bez różnicy oba się świetnie sprawują
UsuńJa tam używam ich oddzielnie, a olej z pestek truskawek używany regularnie na końcówki czyni cuda :)
OdpowiedzUsuńja nie mam problemów z końcami włosów u mnie dobrze się sprawdzają w zestawie
UsuńJa miałam olej z moringi i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń:) nie miałam ale są świetne więc muszę koniecznie wypróbować jak tylko skończę te używać
UsuńNie znam tych olejków :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetyczna-planeta.blogspot.com/
polecam poznać
UsuńZ ciekawości zajrzałam na ich bloga, ceny nie są wygórowane:)
OdpowiedzUsuńlink podany jest do sklepu nie sa to drogie produkty
Usuńjojoba jest jednym z moich ulubiencow :) Reszty nie mialam.
OdpowiedzUsuńu mnie też najlepiej się sprawdził
UsuńNie miałam żadnego z olejków, u mnie goszczą tylko te z Alterry albo Green Pharmacy. Będę musiała kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych olejków, chociaż wiele razy przymierzałam się do kupna:)
OdpowiedzUsuńChciałabym przetestować taki z nasion truskawek ;)
OdpowiedzUsuńpolecam wszystkie są fajne
UsuńCiekawe te olejki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używam tylko okejków, i nie tylko na włosy ale na twarz zamiast kremu. Najbardziej lubię arganowy, tamanu, z pestek malin, różany:-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich specyfików. Szukam aktualnie czegoś do przesuszonej cery, więc może warto?
OdpowiedzUsuńpolecam z kremem idealny duet zwłaszcza jojoba
UsuńOlej jojoba to jest ten, który wybrałabym bez wahania z Twojego zestawu :) Idealny dla cer typowo mieszanych i tłustych, lubię do niego wracać.
OdpowiedzUsuńSama za to bazuję najczęściej na oleju śliwkowym, choć jojoba też u mnie gości ale ja w ogóle lubię oleje.
u mnie też najszybciej się skończył pasował mi jako dodatek do kremów do twarzy
UsuńNawet nie wiedziałam że są takie olejki ;)
OdpowiedzUsuńolejek ryżowy trudno odróżnić np od migdłowego,oba nie pachną i są przezroczyste ;)
OdpowiedzUsuńMam obecnie olejek z pestek malin i ma dość specyficzny zapach. Gdybym sprawdzała z zamkniętymi olejami, to z mojego zbioru odróżnilabym właśnie ten i arganowy, który pachnie kwsakowato,trochę jak żurawina. Jojoby nie miałam, ale myślę że warto go wypróbować no i olejek awocado.
jak tylko skończę te co mam na pewno wypróbuję inne
UsuńJa mam kilka ulubionych olejków. Nie miałam jeszcze tego ryżowego, z dzikiej róży i jojoba.
OdpowiedzUsuńOlejki uwielbiam! Musze jednak zużyć kilka napoczętych by rozglądać się za nowymi :)
OdpowiedzUsuńMa z pestek malin, pachnie jak zwykły olej do smażenia ;) skora jest po nim fajna, miękka. Daję rano po umyciu twarzy, a potem w dzien nakładam jeszcze krem.
OdpowiedzUsuńświetna recenzja teraz wiem co mam zakupić
OdpowiedzUsuń