Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten produkt na internecie, zafascynował mnie niesamowicie. Jak mydło z gąbką? Nie lubię mydeł w kostce zdecydowanie preferuję produkty w płynie. Ale, co mi szkodzi przetestować pomyślałam. Może słowo mydło, nabierze dla mnie innego znaczenia. Tak też się stało, jak się okazało nie jest to zwykłe mydło :) ja bym to nazwała żel z olejkiem w kostce coś niesamowitego . A, że orientana słynie z tego, że w składzie jest wiele olejków, nie zastanawiając się długo wybrałam produkt o zapachu różanym z liczi.
Mydło
z zatopiona gąbką z luffy azjatyckiej i dużą ilością olejków roślinnych, dzięki
czemu wspaniale myje, peelinguje i pielęgnuje skórę. Zawarta w nim gąbka luffa jest rośliną, która doskonale w sposób naturalny
ściera naskórek i masuje skórę. Po zużyciu mydła pozostanie nam gąbka do masażu
ciała na sucho. Olejek
z róży- nawilża i zmiękcza skórę Liczi-
regeneruje i odżywia. Mydło ma piękny naturalny różany zapach
Skład:
Moja opinia:
-fajne efektowne opakowanie w sam raz nada się na prezent, lubię mydła w kartoniku
-czytając opis producenta, chyba nie doczytałam, że ta gąbka to z rośliny azjatyckiej jest, ja myślałam, że to będzie w środku zatopiona taka do kąpieli :).
-dzięki gąbce mydło świetnie peelinuję skórę maż jest nią zachwycony mnie ona nie przekonała - taki drapak
-ale nie jest to zwykłe mydło z czego jestem zachwycona, świetnie się pieni - używam, mydląc nim gąbkę kąpielową
-nie powoduje, że nasza skóra po spłukaniu jest szorstka nieprzyjemna czego nie lubię w mydłach Tutaj jest pozytywne zaskoczenie skóra jest gładka, miła w dotyku jak byśmy się umyli żelem pod prysznic z olejkami
-można śmiało powiedzieć produkt nawilża i nie powoduje żadnego przesuszenia
-polecam wypróbować jeśli macie sucha skórę tym bardziej
Mieliście może to rewelacyjne mydełko ?
Nie miałam,ale ostatnio bardzo mnie inttrygują wszystkie takie nietypowe mydełka. A z żelami pod prysznic bywa różnie,często wysuszają skórę niestety;(
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie wole żele pod prysznic ale to mydełko wyjątkowo sprawdziło się u mnie
Usuńjest inne niż zwykłe mydło
U mnie mydła w kostce jedynie do rąk i czasem do twarzy się sprawdzają. Pod prysznicem zawsze gdzieś się wyślizgnie, czego nie znoszę ;) A wygląd twojego mydełka jest niezwykły.
OdpowiedzUsuńteż mam ten problem
UsuńPo twojej opinii znów zaczynam lubić mydła w kostce. Orientana prezentuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńtak zdecydowanie to nie jest zwykłe mydło
UsuńNie wiedziałam o takich mydełkach, fajna sprawa dla kogoś na prezent :)
OdpowiedzUsuńJak ono pięknie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam Orientanę :D
OdpowiedzUsuńu mnie też sparawdzają się ich produkty
Usuńwygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż myślałam, że zatopili prawdziwą gąbkę:D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco, szkoda, że teraz limity zakupowe mam wykorzystane, bo bym zamówiła bez zastanowienia;)
genialne to mydełko :)
OdpowiedzUsuńKolejna rzecz, którą muszę mieć :) Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbować będziesz zachwycona
UsuńPrzekonuje mnie to mydełko po owocach liczi :-)
OdpowiedzUsuń:) polecam się skusić
UsuńA ja za to uwielbiam mydła , rozkochałam się w nich kilka miesięcy temu :) To wygląda kusząco, takiego jeszcze nie miałam .
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie preferuje żele
UsuńNie mialam, ale wyglada bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam to mydełko, nawet taką samą wersję :) Czekam aż moje lawendowe marsylskie się zużyje, bo skubaństwa wydajne są :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPierwszy raz widzę takie cudo!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, zapach musi być obłędny! :)
OdpowiedzUsuńzapach jest przyjemny ale nie intensywny
UsuńWygląda bardzo ciekawie i zapach musi być śliczny ;)
OdpowiedzUsuńdelikatny różany
Usuńpierwszy raz widzę ;)
OdpowiedzUsuńale fajnie się prezentuje ;)
polecam spróbować
Usuńtez nienawidze tej suchosci po myciu mydłem ;/ jeszcze nie znalazlam takiego, które by takiego czegos nie robiło ;/
OdpowiedzUsuńmoze te okaze się tym wyjatkiem ;)
ja dlatego omijam szerokim łukiem mydła ale to jest inne
UsuńNie miałam tego mydełka. Chyba się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, ostatnio przerzucam się z żeli pod prysznic na naturalne mydła :)
OdpowiedzUsuńja raczej nie zrezygnuję z żeli
Usuńciekawe to mydełko:) pierwszy raz je widzę:)
OdpowiedzUsuńDziwnie to wygląda, ale przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńooo... z takim cudenkiem jeszcze sie nie spotkaąłm ;))) Dziekuję za nowinki są świetne ;)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie mydło, ale wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńMiałam to mydlo. Zapach piękny, ale skórę pozostawia na wpół suchą, więc mocno trzeba się potem kremować. Wtopiona gąbka to wg mnie kiepskie rozwiązanie. Mam delikatną skórę, która była bardzo podrażniania przez tę gąbkę. Ogólnie mozna spróbować, ale ja raczej nie kupię ze wzgl. na podrażnianie mechaniczne i wysuszanie skóry.
OdpowiedzUsuń